NES ma ogromną bibliotekę, ale prawdopodobnie nie znasz wszystkiego, co ten system ma do zaoferowania.

Wszyscy jesteśmy zaznajomieni z tytułami Mario i grami od Nintendo, ale istnieje kilka bardziej mrocznych tytułów, które czają się pod radarem i są tak samo dobre i tak samo zasługują na miłość i uwagę publiczności.

Pojawiając się w przemyśle gier wideo w czasie ogromnych zmian, NES był pierwszym systemem od czasów Atari 2600, który stał się prawdziwym hitem komercyjnym – i nie mogło to nastąpić wcześniej. Krach branży gier wideo w 1983 roku prawie skazał cały segment na śmietnik historii. Jeśli nie dla Nintendo uwagę na jakość i spójne zdolności do produkcji triple-A tytuły nawet wtedy trudno sobie wyobrazić, gdzie przemysł byłby teraz.

Jednym z największych powodów, że przemysł spadła i upadł jest, ponieważ oprogramowanie wydane na konsole do gier były krok powyżej shovelware. Gorączka złota, aby zarobić pieniądze z nowego przemysłu gier wideo doprowadziła do produkcji wielu niefortunnych programów, ale te gry nie są na tej liście.

Zamiast tego zebraliśmy tutaj dziesięć gier, o których możesz lub nie słyszałeś wcześniej, ale które reprezentują najlepsze niedocenione gry na NES.

10. Crystalis

Od SNK, twórców Neo Geo, Crystalis to fabularna gra akcji, która czerpie odrobinę inspiracji z Final Fantasy firmy Square i The Legend of Zelda firmy Nintendo. Crystalis posiada jasną, kolorową grafikę i w pełni zrealizowaną ścieżkę dźwiękową, a także wspaniałą historię i wciągającą rozgrywkę, która sprawia, że gra jest wyjątkowa i urocza, a jednocześnie stanowi wyzwanie i dobrą zabawę. Wydany w 1990 roku, pod koniec życia NES-a, Crystalis naprawdę wykorzystuje możliwości sprzętu do granic możliwości i wygląda dobrze nawet dzisiaj. Mimo że gra ogranicza do minimum charakterystyczne dla NES-a kaprysy, Crystalis cierpi na ten sam syndrom, co wiele wczesnych 8-bitowych tytułów, czyli bycia niezrozumiałym i trudnym, bo niezrozumiałym. Na szczęście mamy teraz Internet, ale ludzie nie mieli tyle szczęścia we wczesnych latach 90-tych, przez co Crystalis było jedną z tych gier, które trzeba było rozgryźć wśród przyjaciół.

9. Godzilla: Monster of Monsters

Ta gra jest dość dziwna, ale również, podobnie jak Crystalis, wizualnie imponująca jak na to, co robi na NES. Wydana pod koniec lat 80-tych, Godzilla na NES ma gigantyczne sprite’y i zawiera wiele z panteonu kanonu Godzilli, stawiając Godzillę lub Mothrę przeciwko każdemu od Mecha Godzilli do King Ghidorah, z których wszystkie są pięknie zrealizowane w ogromnych, szczegółowych sprite’ach. Jest to prawdopodobnie najbardziej uderzająca cecha Monster of Monsters, a jest nią wielkość potworów w stosunku do ich ludzkich przeciwników. Jak na NES-a, te sprite’y są ogromne i dobrze animowane. Godzilla, choć wymagająca, jest grą obowiązkową dla fanów kaiju z uniwersum Toho. Nikt nie jest pominięty i każdy trope jest tutaj włączając w to elektryczny ogień i bezsilne ludzkie siły wojskowe.

8. Wizards and Warriors

Pochodząca od Rare na NES, Wizards and Warriors zadebiutowała w 1987 roku i zawierała konfigurację przygodowej gry fabularnej, która była unikalna dla NES w tym czasie. Gra, choć wymagająca, oferowała nieograniczoną ilość kontynuacji, co pomogło wielu graczom w ukończeniu niejasnych zadań. Zapoczątkowując serię kolejnych gier, Wizards and Warriors było nieco zaskakującym sukcesem dla 8-bitowego systemu Nintendo i pomogło ustanowić Rare jako dewelopera, z którym należy się liczyć.

7. R.B.I. Baseball

Tengen, firma należąca do Atari, wydawała gry na NES-a na tych ogromnych, brzydkich, czarnych kartridżach, które po prostu krzyczały „nieautoryzowane”. I były – wśród nich RBI Baseball, jedna z najlepszych gier sportowych wydanych na NES. Stworzona przez Atari i przeniesiona na system ich rywala przez firmę stworzoną właśnie w tym celu. RBI Baseball był pierwszym tytułem baseballowym, który posiadał oficjalne oznaczenie Major League Baseball Association, a także posiadał składy i drużyny z prawdziwego sportu. Umiejętności graczy różnią się – od uderzenia w piłkę po szybkość – wprowadzając koncepcję dotyczącą statystyk graczy, która jest obecnie podstawą gier baseballowych. Pionierzy są często karani za swoją odwagę, ale nie RBI Baseball. Ustanawiając wiele z mechanik, które dziś uznajemy za oczywiste, RBI Baseball to Atari w najlepszym wydaniu.

6. Bucky O’Hare

Ta side-scrollingowa strzelanka od Konami to, podobnie jak wiele gier z tej listy, imponująca wizualnie gra, która wyszła później w życiu NES-a i ucierpiała z tego powodu. Związane z całego wszechświata, który, choć dość ustalone, był dość nowy dla większości ludzi w głównym nurcie społeczeństwa, Bucky O’Hare miał nadzieję jeździć fala Teenage Mutant Ninja Turtles do sukcesu i gra wydana z animowanego show, linia zabawek i odświeżonej serii komiksów do bagażnika. Heck, Konami nawet dał Bucky O’Hare pełne leczenie gry zręcznościowe w jednym z ich bardziej niejasnych tytułów arcade. Jeśli jesteś hankering dla więcej Teenage Mutant Ninja Turtles: Żółwie w czasie akcji lub jesteś wielkim fanem gry The Simpsons arcade, Bucky O’Hare NES tytuł lub gra arcade może pomóc zarysować, że swędzenie.

5. The Karate Kid

Jeśli jest jedna rzecz, którą można zazwyczaj wziąć na bank w świecie gier wideo, to jest to, że adaptacje filmowe, przez i duże, śmierdzą. Opracowany przez Atlus i opublikowane przez niesławnego LJN, Karate Kid jest oparta na filmie o tej samej nazwie i śledzi historię Daniela i jego sensei Pan Miyagi przez cztery poziomy twarz off przeciwko przeciwnikom w scenariuszach, które niejasno lustro, co zostało przedstawione w filmie. Pozornie gra walki w duchu Karate Champ, The Karate Kid jest trudna gra, ale dla fanów filmu, to warto. Normalnie nie polecalibyśmy tytułu LJN, ale The Karate Kid jest zdecydowanie jednym z bardziej niedocenianych tytułów na NES.

4. Xexyz

Kolejna gra opracowana przez Atlus, ale opublikowana przez Hudson Soft, Xexyz łączy w sobie platformówkę akcji z boczną strzelanką w amalgamacji, która jest zarówno wyjątkowa, jak i zabawna. Nieparzyste numery etapów to segmenty platformowe, podczas gdy parzyste obejmują segmenty strzelania, więc łatwo jest przewidzieć, co będziesz robić, ale nie jest to dokładnie na bieżąco, jak przechodzenie między trybami rozgrywki jest dzisiaj. Oczywiście, podobnie jak w innych grach obu gatunków, istnieją power upy i różne ulepszenia, które gracze mogą zdobyć, aby ułatwić sobie drogę, ale akcja jest dość napięta i może być intensywna w tym starym 8-bitowym duchu.

3. Little Samson

Taito’s Little Samson wyszedł w 1992 roku i został zmieciony przez nadchodzącą falę 16-bitowych systemów, takich jak SNES. Najlepszym sposobem na opisanie Little Samson jest gra typu Mega Man o tematyce fantasy. Podobnie jak inne tytuły triple-A pod koniec życia NES-a, Little Samson popycha maszynę do gry i pokazuje, na co ją stać. W tej grze wszystko się zgadza, od muzyki, przez grafikę, po dźwięk. To naprawdę wstyd, że Little Samson został zignorowany, gdy został wydany, ale nie jest to szokujące, biorąc pod uwagę tendencję przemysłu do huśtania się za tym, co nowe.

2. Adventure Island

Podobnie jak inne gry na tej liście, Adventure Island została jedynie przyćmiona przez silniejszych konkurentów. Ale nie dajcie się zwieść, ten tytuł od Hudson Soft jest doskonałą grą i pokazuje, dlaczego Hudson Soft i Nintendo tak blisko współpracują. Charakteryzująca się poziomem jakości, jakiego można by oczekiwać od tytułu Nintendo, Adventure Island jest twarda jak paznokcie – to pierwsze ostrzeżenie gracza, że nie wszystko jest takie, jak się wydaje. Choć później została wskrzeszona na SNES jako Super Adventure Island, oryginalna gra wciąż zajmuje miejsce w sercach większości graczy.

1. Metal Storm

Tamtex’s action-platformer Metal Storm pojawił się pod koniec życia NES-a, podobnie jak inne gry na tej liście. I, podobnie jak inne, padła ofiarą premiery SNES-a. Wykorzystując w pełni możliwości sprzętowe NES-a, Metal Storm jest przykładem na to, jak zrobić pikselową grę. W rzeczywistości, współcześni gracze będą zaskoczeni tym, jak intensywnym doświadczeniem jest Metal Storm, jako że animacja, dźwięk i rozgrywka są na najwyższym poziomie i rywalizują z najlepszymi z ówczesnych salonów gier. Mimo że jest to gra o tematyce sci-fi, Metal Storm Irem’a również trzyma się estetyki filmów akcji sci-fi z końca lat 80-tych i jest w dużej mierze produktem swoich czasów. Naciskany mocno przez Nintendo, gdy się ukazał, Metal Storm istnieje do dziś jako jedna z najlepszych z ostatnich gier na NES-a.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.