Kto powiedział, że życie w pojedynkę musi czuć się izolujące lub samotne? „Absolutnie kocham życie w pojedynkę”, powiedziała Grace Atwood, założycielka The Stripe, w rozmowie z MyDomaine. „Moje życie jest dość towarzyskie, ale tak miło jest mieć ciche miejsce, do którego można wrócić do domu pod koniec dnia, aby przeczytać, urządzić imprezę taneczną dla jednej osoby lub po prostu siedzieć cicho”.

Życie w pojedynkę w domu, z którego jesteś dumny, jest wzmacniające i pozwala ci rozwijać się w sposób, który byłby trudniejszy żyjąc z kimś innym.

Komentarze Atwood obejmują wiele sentymentów odbijających się echem wśród jej kolegów mieszkających solo, którzy bardzo doceniają wolność, która wiąże się z posiadaniem własnej przestrzeni. Przeczytaj dalej, aby dowiedzieć się, dlaczego najlepsi blogerzy, fotografowie i inni twórcy nie mogą się nasycić swoimi ustawieniami, które pozwalają im się odprężyć, udekorować i świętować jakkolwiek i kiedykolwiek ich serca zapragną.

Opportunity for Reflection and Growth

„While I’m technically an extrovert, I recharge my batteries by spending time alone. Powrót do pustego domu jest właściwie jednym z najlepszych uczuć dla mnie. Potrzebuję cichego otoczenia, żeby móc się skoncentrować i najlepiej mi się pracuje, kiedy jestem sam. Chociaż staram się pracować według tradycyjnego harmonogramu, nie zawsze można przewidzieć, kiedy soki twórcze zaczną płynąć. Czasami jest to późno w nocy i świetnie jest nie martwić się o to, czy ktoś inny nie zasnął. Odkryłam, że spędzanie czasu sama ze sobą pozwala mi się uziemić i wewnętrznie sprawdzić, co się dzieje.” -Jessica Sturdy, stylistka, konsultantka i blogerka w Bows & Sequins

„Niezależna osoba z natury, rozkwitam, gdy mieszkam sama. Lubię poświęcać czas na stworzenie wokół siebie przestrzeni, która służy mi jako moje własne małe sanktuarium; miejsce, w którym mogę uciec od reszty świata i znaleźć spokój, komfort i spokój. Żyjąc na własną rękę, poznałam siebie w głęboki, znaczący sposób poprzez lekcje samodzielności, samotności i refleksji.” -Molly Ledwith, blogerka w The DC Darlings

„Wielu ludzi myśli, że bycie samemu oznacza samotność, ale to dalekie od prawdy. Samotne życie w domu, z którego jesteś dumny, jest wzmacniające i pozwala ci rozwijać się w sposób, który byłby trudniejszy, gdybyś mieszkał z kimś innym. Miałam okazję rozwinąć udany biznes od podstaw, a część z tego miała związek z wolnością życia na własną rękę bez konieczności dostosowywania się do czyichś oczekiwań i ograniczeń.” -Chelsey Brown, autorka i blogerka w City Chic Decor

The Ability to „Live Out Loud”

„Życie w pojedynkę prezentuje możliwość życia 'la vida loca’ lub, bardziej precyzyjnie, życia na głos. Jako stylistka garderoby i głos marki osobistej, mam możliwość stworzenia domu wokół różnych aspektów mojej osobowości stylistycznej (odważny, kobiecy, szykowny) i, szczerze mówiąc, mojego stylu życia. Mieszkanie w pojedynkę oznacza, że mogę jeździć z moim wieszakiem na ubrania gdziekolwiek jestem, wszystkie moje zasady są zawsze przestrzegane – włącznie z zakazem noszenia butów w domu – a wyrwane strony magazynów mogą być przyklejone do ścian bez nagany. Mogę chodzić po domu i testować nietypowe kombinacje kolorów w strojach, skakać w górę i w dół testując granice wygody i rozciągliwości rzeczy, zanim je polecę, a także wykorzystywać różne winiety, które ustawiłam w całym domu, aby eksperymentować z sytuacyjnym ubieraniem się.” -Monica Barnett, główny kurator w Blueprint for Style

„Nie będę kłamać, wywieram na siebie dużą presję, aby wymyślić jakieś dowcipne, Nora Ephron-y powody, aby wyjaśnić, co lubię w życiu w pojedynkę. Niestety dla mnie, nie jestem żadną Norą Ephron. Ale wiem, że życie w pojedynkę daje mi wolność organizowania imprez tanecznych w salonie, kiedy tylko najdzie mnie ochota, gotowania makaronu z nieprzyzwoitą ilością czosnku przez wiele nocy w tygodniu bez osądzania i ozdabiania mojej przestrzeni mosiądzem, marmurem, aksamitem, nastrojowymi kwiatami i lamparcim nadrukiem do woli.” -Abigail Brennan, copywriterka w CB2

Mieszkanie w pojedynkę oznacza, że mogę jeździć z moim wieszakiem na ubrania gdziekolwiek, wszystkie moje zasady są zawsze przestrzegane – w tym żadnych butów w domu – a wyrwane strony czasopism mogą być przyklejone do wszystkich ścian bez nagany.

„To mój pierwszy rok mieszkania w pojedynkę i nie mogę uwierzyć, że czekałam tak długo, aby to zrobić. Nie ma nic, co kocham bardziej niż posiadanie moich roślin wszędzie – i mam na myśli wszędzie. Ponadto, prowadzenie własnego sklepu z kulami dyskotekowymi oznacza dyskoteki w każdym zakątku mojego mieszkania. Uwielbiam mieć na wystawie swoje wyroby szklane i płyty oraz rozpalać ogień o dowolnej godzinie. Jestem też osobą, która słucha muzyki w każdej minucie dnia, więc powtarzanie tej samej piosenki jest dla mnie i tylko dla mnie. Wreszcie, posiadanie całej lodówki dla siebie to coś, czego nigdy nie sądziłam, że tak bardzo pokocham.” -Libby Rasmussen, dyrektor mediów społecznościowych i blogerka w Libby Living Colorfully

Full Decorative Reign

„Myślę, że dla mnie najlepszą rzeczą jest bycie wolnym, aby udekorować dokładnie tak, jak chcę. Nie jestem pewien, ilu ludzi mógłbym dostać na pokładzie z moimi różowymi ścianami i obfitością chintz. Uwielbiam nie musieć iść na kompromis w kwestii mojej wizji przestrzeni i tego, co sprawia, że jestem szczęśliwa wizualnie w moim domu.” -Jacqueline Clair, fotografka i blogerka w York Avenue

„Mieszkanie w pojedynkę pozwala mojemu domowi być moim laboratorium projektowania wnętrz. Ciągle – i często impulsywnie, w dziwnych godzinach nocnych – przemieszczam rzeczy, robię zakupy, tworzę i zmieniam rzeczy. Nie muszę uzyskiwać niczyjej aprobaty dla tych zmian ani okresowego chaosu, ponieważ mieszkam sama. Mój dom jest również salonem wystawowym mojego sklepu internetowego, co również powoduje ciągłe zamieszanie.” -Adnan Anwar, projektant wnętrz w Adnan Anwar Design

„Uwielbiam mieszkać sam, ponieważ jest to przestrzeń całkowicie moja własna: Jestem w stanie dekorować i projektować, jak chcę, nawet jeśli oznacza to ścianę butów w moim salonie. Ponieważ pracuję dla siebie, posiadanie przestrzeni bez rozpraszaczy, która jednocześnie jest inspirująca, jest dla mnie koniecznością. Uwielbiam mieć miejsce, w którym mogę się zrelaksować i odprężyć, kiedy wracam do domu po ciężkim dniu.” -Allie Provost, fotograf i bloger na prêt-à-provost

„Oczywiście istnieją pewne wady życia w pojedynkę, zwłaszcza gdy przez cały rok byliśmy samokwarantanną, ale zrobiłem to teraz tak długo, myślę, że jestem dość rozpieszczony przez to. Zasadniczo mogę robić, co mi się podoba, kiedy tylko chcę. Jem, kiedy mam na to ochotę, i mogę zająć całą sofę z przytulnym kocem i oglądać dowolne programy bez kompromisów. Ale najbardziej podoba mi się to, że mogę urządzać mieszkanie w dowolny sposób, ponieważ jestem dość wybredna, jeśli chodzi o to, jak chcę, żeby wyglądał mój dom. Czy zamieniłabym to na porządnego partnera? Prawdopodobnie, ale lepiej, żeby miał naprawdę dobry gust i lubił dobre pchle targi.” -Victoria Smith, blogerka w SF Girl By Bay

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.