Jak wychodzimy z centrum handlowego w upał i wilgoć, zaciskam zęby i rechoczę pod nosem, „Czego oni kurwa teraz chcą? Próbkę spermy?” Mogę powiedzieć, że Flora jest zła, ale to już zostało powiedziane i nie mogę tego cofnąć.

Człowieku, jestem kutasem!

Pierwszą rzeczą tego ranka, poszliśmy do NBI (filipińska wersja FBI), aby spróbować i uzyskać dla mnie poświadczenie bezpieczeństwa. Potrzebuję go, aby w końcu uzyskać status stałego rezydenta w przyszłym miesiącu. Jest wiele pułapek, przez które muszę przeskoczyć, ale ta ostatnia jest irytująca. Biuro, do którego się udaliśmy, nie pomaga obcokrajowcom, tylko rezydentom. Muszę udać się do miasta i złożyć wniosek w tamtejszym biurze.

Nie byłam zła, tylko trochę poirytowana. Rozumiem, że tu na Filipinach wszystko robi się inaczej. I’m not complaining, I’m just a little annoyed.

As we were coming down the escalator, the bank called and asked my wife for more documents. To był niekończący się ciąg próśb z ich strony. Jest to trudne, ponieważ bank jest na Filipinach, a ja jestem obywatelem amerykańskim. Jako jeden z sygnatariuszy pożyczki, muszą być całkowicie pewni, że jestem tym, za kogo się podaję. Powinienem zrozumieć, ale zirytowało mnie to jeszcze bardziej.

Dlatego powiedziałem to, co zrobiłem.

Czasami potrafię być prawdziwym palantem. Odkąd mój niepokój wymknął się spod kontroli, jestem drażliwy cały czas. Pstrykam na moją żonę (która nigdy nie przyjmuje ode mnie gówna), a ona odpłaca mi tym samym. Krzyczę na moją córkę, że chce banana, a ona patrzy na mnie zranionymi oczami.

Jakim do cholery człowiekiem się staję, że nie potrafię kontrolować swojego gniewu? Szczycę się tym, że jestem spokojną i rozważną osobą, ale ostatnio jestem świętym terrorem.

Nie podoba mi się to w ogóle.

Photo by Claudia on Unsplash

Przyznaję, że kłopoty biorą się z niepokoju, nad którym nie potrafię zapanować. Jest tak źle, że jak się za bardzo przestymuluję, to mam atak paniki. Moje serce zawsze bije szybko i mam wrażenie, że ktoś siedzi mi na piersi.

Mój wewnętrzny głos i „inne” głosy wykrzykują do siebie nieprzyzwoitości i odbijają się od ścian w moim mózgu. Opisuję to w lekki sposób, ale prawda jest taka, że jest to niewiarygodnie niepokojące.

Wyobraź sobie tłum ludzi bełkoczących w twojej głowie przez cały czas. Jedynym momentem, kiedy sobie odpuszczają, jest czas, kiedy śpisz. Nigdy nie mają nic miłego do powiedzenia. Zawsze próbują zranić twoje uczucia i przejąć kontrolę nad twoimi myślami.

Mam z tym do czynienia przez cały czas. Możesz się domyślić, dlaczego jestem niespokojny.

Nauczyłem się ściszać głośność, kiedy piszę. Mam coś innego, na czym mogę się skupić i bardzo mało bodźców. Zaciemniam pokój i włączam klimatyzację. Utrzymuję go tak cicho, jak to tylko możliwe. Im mniej czynników rozpraszających, tym lepiej.

Ale kiedy wychodzę i muszę dorosnąć, presja nadmiernej stymulacji sprawia, że staję się drażliwy. Jeżdżę jak dupek. Tak bardzo, jak staram się być miły, jeśli ktoś mnie odetnie (co się tutaj często zdarza), wybucham.

Nie ma znaczenia, jak bardzo staram się przeciwdziałać negatywnym myślom za pomocą pozytywnych – wciąż ulegam ciemnej stronie. Moja biedna żona tego nienawidzi i nie winię jej za to, że cały czas się na mnie denerwuje.

Jak moja rodzina ze mną wytrzymuje?

Rzeczy, które robię, aby złagodzić niepokój

Jedyną rzeczą, która wydaje się działać dla mnie, jest głębokie oddychanie. Najczęściej, kiedy jadę drogą, brzmię jak rodząca kobieta, bo oddycham tak ciężko.

Photo by Carol Oliver on Unsplash

Wdech przez nos…przytrzymaj…wydech przez usta

Czasami oddycham z tak wielkim uczuciem i wysiłkiem, że dostaję zawrotów głowy, a moja twarz i ręce drętwieją. Z jakiegoś powodu myślę, że robię to źle.

Już powiedziałem, że staram się uspokoić siebie poprzez myślenie pozytywnych myśli. Ale, o ile nie jestem w moim spokojnym środowisku biurowym, negatywne uczucia paraliżują wszystko na swojej drodze. W końcu, oni mają moc głosów w mojej głowie za nimi, więc pozytywne afirmacje są skazane na niepowodzenie.

Co muszę spróbować

Coś, co zacząłem, że chcę spróbować dużo więcej jest słuchanie kierowanych medytacji. Znalazłem kilka na YouTube, które mi się podobają, i kiedy robię sobie przerwę, kładę się z zamkniętymi oczami i słucham. Zawsze czuję się lepiej po tym, ale tak naprawdę nie powinno się ich słuchać podczas jazdy samochodem. Co by się stało, gdybym się za bardzo zrelaksował i zasnął?

A może to autohipnoza? Tak czy inaczej, nie. Nie jest to dobry pomysł.

Chcę umówić się z moim lekarzem i zobaczyć, czy jest jakiś nie uzależniający lek, który może mi pomóc, ale mam dwa problemy. Po pierwsze, nie mam czasu, żeby poświęcić cały dzień na wyjazd do miasta na wizytę. Po drugie, to prawie niemożliwe, żeby w ogóle dostać się na wizytę. Liczba pacjentów w Iloilo City jest duża, ale dostępnych jest tylko kilku psychiatrów.

Chyba gdybym przestał się usprawiedliwiać, mógłbym coś z tym zrobić.

Chodzi o to, że aby uzyskać pomoc, muszę postawić się w sytuacji, w której jestem nadmiernie pobudzony i choruję przez kilka dni. To jest bardzo stresujące dla mnie by walczyć z tłumami i ruchem ulicznym. Do czasu, kiedy w końcu dostaję moje skrypty z apteki, jestem tak przerażona, że wszystko, co mogę zrobić, to ukryć się pod kocami w mojej sypialni.

Myślisz, że to nie może być dla mnie takie złe? Myliłbyś się.

Jak na przykład, pierwszy tydzień miesiąca jest dla mnie bardzo trudnym czasem. To jest czas, kiedy płacimy wszystkie nasze rachunki, robimy zakupy i załatwiamy sprawy. Jestem tak zestresowany, że ledwo mogę się zmusić do pisania. Niepokój jest wysoki, a moje nerwy są napięte.

Nie wiem, jak udaje mi się cokolwiek zrobić. Uparta, chyba.

Photo by Ksenia Makagonova on Unsplash

Wyluzuję się, prawda?

Wszystko, co mogę zrobić, to traktować to minuta po minucie i dzień po dniu. Mogę starać się unikać sytuacji, które sprawią, że będę bardziej niespokojny. Mogę medytować i dowiedzieć się, co robię źle z głębokim oddychaniem.

Chciałbym powiedzieć, że muszę sobie ulżyć, ale nie mogę tego zrobić. Teraz jest kluczowy czas dla mnie na Medium i muszę naciskać tak mocno, jak tylko mogę. Wziąłem to łatwe na siebie w ciągu ostatnich kilku miesięcy, a to zraniło mój impet.

Mogę być chory, ale jestem tak jak wszyscy z was. Jeśli nie zarobię pieniędzy, moja rodzina nie przeżyje. Mam obowiązki i zbliża się nowe dziecko. Nie mogę sobie teraz pozwolić na obijanie się.

To jest trudne, ale to jest to, co muszę zrobić. To jest to, czego się ode mnie oczekuje. Nie mogę nikogo zawieść. Zawiodłem już zbyt wielu ludzi w moim życiu.

Czy znajdujesz się w tej samej sytuacji? Czy chcecie słuchać, kiedy wszyscy mówią wam, abyście praktykowali samoopiekę i nie oczekiwali od siebie zbyt wiele?

Ale, nie możemy tego zrobić, prawda? Jeśli nie zrobimy tego dla siebie, kto to zrobi?

Więc, dla hustlerów, którzy robią to pomimo posiadania problemów psychicznych, mówię wam to: Jesteście silniejsi niż myślicie. Jesteś wystarczająco duży, aby sprostać temu wyzwaniu. Możecie to robić dzień po dniu, bo musicie. Możesz osiągnąć swoje cele. Możesz wspierać siebie i swoją rodzinę. Zrobisz wszystko, co trzeba, aby przetrwać dzień i zrobić wszystko, co wymaga zrobienia.

Możemy to zrobić!

Mam wiarę w siebie i mam wiarę w ciebie!

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.