Pięć ksiąg Mojżesza, rdzeń żydowskiego pisma świętego, można rozpatrywać w czterech głównych częściach. Pierwsza część, Genesis 1 do 11, to prehistoria. Są to historie poza pełnym ludzkim zrozumieniem. Niektórzy powiedzieliby, że są to starożytne mity.

Druga część to historia przodków: Życie Abrahama, Izaaka, Jakuba i ich rodzin. Obejmuje ona założenie narodu żydowskiego i Bożą obietnicę ziemi. Trzecia część to doświadczenie Egiptu i exodusu. Ostatnia część to doświadczenie pustyni, nadanie Tory i podróż do Ziemi Obiecanej. Deuteronomium, piąta księga Mojżesza, podsumowuje i przekształca doświadczenie pustyni i prawa.

Dzisiaj chcę mówić o historii Józefa. Z literackiego punktu widzenia jest ona łącznikiem między historiami przodków a doświadczeniem egipskim i exodusem.

Opowiadanie o Józefie rozpoczyna się w Księdze Rodzaju 37. Biblia wyraźnie mówi nam, że Józef był ulubieńcem swojego ojca Jakuba. Płaszcz z wielu kolorów wyznaczył jego status dziedzica-aplikanta, mimo że nie był najstarszy. Józef zaostrzył sytuację ze swoją rodziną, zgłaszając sny wskazujące, że jego bracia i ojciec będą mu się kłaniać.

Nic dziwnego, że jego bracia chcą się go pozbyć. Oni spiskują, aby go zabić, porzucając go w dole. Okazało się, że grupa handlarzy przechodzi obok i bracia zmieniają plan. Sprzedają go jako niewolnika.

Z większą ilością zwrotów akcji, zostaje sprzedany bogatemu Egipcjaninowi, spędza czas w więzieniu i zdobywa reputację jako interpretator snów. W końcu zostaje wezwany do interpretacji snów faraona, których nikt w Egipcie nie jest w stanie zrozumieć. Józef słyszy je i przepowiada siedem lat obfitości, po których następuje siedem lat głodu. Zaleca plan zbierania zboża i magazynowania go na chude lata. Faraon stawia Józefa na czele, a jego plan działa doskonale.

Lata później bracia Józefa przybywają do Egiptu w poszukiwaniu jedzenia, ponieważ w Kanaanie panuje głód. Józef rozpoznaje swoich braci, ale oni nie rozpoznają jego. (Rdz 42,7). Józef stał się ekspertem w relacjach międzyludzkich. Zręcznie manipuluje swoimi braćmi do czasu, gdy jego ojciec, Jakub, wysyła wszystkich jedenastu braci do Egiptu. W końcu ujawnia się swoim braciom wśród uścisków i płaczu. (Rdz 45).

Jak można się spodziewać, bracia boją się tego, co będzie dalej. Ten dzieciak, którego sprzedali w niewolę, stał się teraz drugim najpotężniejszym człowiekiem w ich świecie. Ale Józef mówi do nich: „Teraz nie bądźcie zrozpaczeni ani nie róbcie sobie wyrzutów z tego powodu, że mnie tu sprzedaliście; to dla ratowania życia Bóg wysłał mnie przed wami”. (Rdz 45,5). Nigdy więcej Józef nie odnosi się do planu swoich braci, aby go zamordować.

Z historii Józefa możemy wyciągnąć wiele lekcji. Możemy skupić się na przemianie Józefa. Zaczyna jako arogancki młody człowiek. Jest maltretowany przez swoją rodzinę i spędza większość życia w więzieniu pod fałszywymi zarzutami. Ale po latach, widok jego braci doprowadza go do niekontrolowanego płaczu. Sprowadza wszystkie zasoby Egiptu, aby zapewnić swojej rodzinie komfort. Stał się wrażliwym, zorientowanym na rodzinę człowiekiem.

Możemy zrozumieć tę historię jako ilustrację tego, jak Bóg działa w świecie. Sny są sposobem komunikacji z Boskością, lub sposobem komunikacji z najgłębszymi częściami nas samych. Sny Józefa najpierw wpędzają go w kłopoty, ale jego zdolność do ich zrozumienia prowadzi go do bycia wybranym przez faraona i do uratowania świata. Moglibyśmy się nauczyć lekcji o tajemnicach tego, jak działa świat.

Wierzy i niewierzący mogą to widzieć jako ilustrację potrzeby ciągłego próbowania i wytrwałości. Józef pokazuje, że najgorsze możliwe warunki mogą nie być ostateczne. Nigdy nie wiemy, kiedy kolejny krok doprowadzi nas do sukcesu.

Miłośnicy literatury będą podziwiać umiejętność pisarza w konstruowaniu opowieści przygodowej. Kilkakrotnie wydaje się, że historia Józefa dobiega końca. A jednak w jakiś sposób pojawia się wyjście. I zgodnie z ogólną architekturą Biblii, potomkowie Abrahama przechodzą z ziemi Kanaan do ziemi egipskiej. To wyznacza scenę dla następnej historii, niewoli w Egipcie i exodusu.

Skupmy się tutaj na aspekcie tej historii jako pięknym przykładzie przebaczenia. Bracia Józefa są winni porwania, zniewolenia i usiłowania zabójstwa. W Biblii otrzymują oni całkowite przebaczenie. Czy to jest przykład, za którym mamy podążać? Co sądzisz o przebaczaniu za poważne przestępstwa?

Może widzisz, że Józef jest wzorem właściwej praktyki zawsze przebaczać, a nie karać za przestępstwa. Opcja 1: Powinniśmy zawsze przebaczać i zapominać.

Józef wyjaśnia w wersecie 45:5, że „Bóg wysłał mnie przodem.” Czy próba zamordowania Józefa jest usprawiedliwiona przez przekonanie, że była to część Bożego planu? Czy jest to zasada, którą powinniśmy stosować w naszym życiu dzisiaj? Opcja 2: Zbrodnia powinna być wybaczona, gdy wierzymy, że sprzyja ona realizacji Bożego planu.

Kluczowym aspektem tej historii jest to, że ofiara, Józef, kończy na szczycie świata. Gdyby nie został porwany, mógłby być głodującym pasterzem w Kanaanie. Opcja 3: Przestępstwo powinno być wybaczone, jeśli ofiara nie skarży się.

W naszym systemie prawnym, skarga ofiary nie jest wymagana. Prawo zostało złamane i państwo musi spróbować i ukarać przestępcę. Opcja 4: Przestępstwa muszą być karane zgodnie z prawem.

I oczywiście, Opcja 5: Żadne z powyższych nie odzwierciedla mojego poglądu na przebaczenie i karę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.