Douglas ma za sobą niezwykle udaną karierę na amerykańskich listach imion męskich. Imię to pochodzi z końca XIX wieku, czyli tak daleko wstecz, jak tylko mamy dane. Na przełomie XIX i XX wieku Douglas był w Top 200 najczęściej używanych imion chłopięcych, co czyniło go imieniem o umiarkowanej popularności. Imię powoli zyskiwało na popularności, a w 1929 roku Douglas był faworytem Top 100. Imię to utrzymywało się na liście Top 100 przez 60 lat z rzędu (do 1990 r.). Szczyt popularności Douglasa przypadł bez wątpienia na lata 40, 50 i 60 XX wieku. Część popularności tego imienia zawdzięczamy generałowi armii Douglasowi MacArthurowi (1880-1964), wybitnemu przywódcy II wojny światowej na Pacyfiku, szczególnie za obronę Filipin i zaakceptowanie porażki Japończyków. Był niezwykle podziwiany podczas i po II wojnie światowej aż do wojny koreańskiej; człowiek ten był tak szanowany, że mógłby kandydować na prezydenta, gdyby tylko zechciał (nie zrobił tego). Douglas był nadal popularnym i znanym wyborem w latach 70-tych i 80-tych, ale stawało się jasne, że jego dni chwały szybko się cofają. Od 1990 roku Douglas jest w fazie swobodnego spadku, w ciągu 20 lat spadł o prawie 400 pozycji na listach przebojów. Nie jest już w modzie, ludzie zaczynają uważać tę nazwę za przestarzałą i trochę nudną. Nadal jest to ciekawy wybór dla szkocko-amerykańskich rodziców lub tych, którzy doceniają tajemnice „ciemnego strumienia”. Jest też coś odważnego i honorowego w Douglasie dzięki jego imiennikom-bohaterom wojennym.