By Alex Wilking
BU News Service
Jest coś niezmiernie satysfakcjonującego w piciu piwa nasyconego kawą. Może to smakowita, bogata głębia, jaką daje połączenie kawy i ciemnego słodu. A może to ten szaleńczy pęd, jaki towarzyszy wypiciu napoju z górnej półki i z dolnej jednocześnie (Four Loko anyone?). Bez względu na truciznę, browary rzemieślnicze biorą piwa kawowe w górę, starannie rozważając, w jaki sposób pozyskują i integrują swoje składniki.
Warzenie piwa z kawą nie jest nowym objawieniem – Untappd pokazuje, że ponad 10 000 piw w ich bazie danych jest obecnie warzonych z jakimś rodzajem kawy. Piwa kawowe zazwyczaj przybierają formę stoutów lub porterów, często z przedrostkiem „śniadaniowe”, aby zaznaczyć, że mogą zastąpić poranną kawę (patrz Founder’s Breakfast Stout”). Thrillist zrobił wielki roundup z popularnych piw kawy, jeśli szukasz kilku recommendations.
Piwa kawy zawierają trochę kofeiny, choć dokładna ilość różni się w zależności od piwa. Caffeine Informer szacuje, że średnia piwa kawy ma mniej niż 50 mg na 12 fl oz. Biorąc pod uwagę tę średnią, musiałbyś wypić około sześciu piw kawowych, aby uzyskać kofeinowy szum jednej filiżanki kawy. A do tego momentu będziesz zbyt pijany, by to zauważyć.
Czy to stout? Czy to piwo kawowe? Czy to po prostu kawa? Świat może nigdy się nie dowiedzieć.
Ale samo użycie ziaren kawy w procesie warzenia nie wystarczyło. Teraz ambitni piwowarzy biorą ten schemat i tworzą piwa, które naśladują espresso (Clown Shoes „The Barista”), cappuccino (Lagunita’s „Cappuccino Stout”), a nawet mokkę (Rogue’s „Mocha Porter”). Spodziewaj się subtelnych niuansów, takich jak orzechy, ciemne owoce, płatki owsiane i czekolada towarzyszyć silnej obecności kawy w tych piwach.
Craft browary zaczęły zwracać uwagę na to, gdzie ich kawa pochodzi zbyt. Te browary są teraz lokalnie pozyskiwania ziaren kawy z sąsiednich firm, napędzanie lokalnych firm i rodzenia przyjaznych współpracy. W zależności od odmiany i pochodzenia tych ziaren kawy, pijący może doświadczyć wielu różnych smaków. Na przykład, etiopski stout kawowy będzie miał jaśniejszy, bardziej owocowy smak niż porter warzony przy użyciu honduraskich ziaren kawy.
Jeśli jesteś zainteresowany kilkoma innymi godnymi uwagi przykładami, Draft Magazine zrobił świetny wpis na temat ewolucji piw kawowych. Oto świetny cytat z artykułu:
„Zainteresowanie i poziom wyrafinowania ludzi pijących te piwa wzrosły”, powiedział Paul Schneider, piwowar w Illinois’ Solemn Oath Brewery. „Browary i palarnie zdecydowanie podnoszą poprzeczkę i eksperymentują w sposób, który sprawia, że produkt jest lepszy. W latach 90-tych w browarach robiono kawowe portery i stouty, ale nie było tam mowy o źródle kawy, procesie czy czymkolwiek innym; po prostu chciano uzyskać ten ogólny, palony smak. Teraz myślę, że jest więcej rozważań o kwasie, kwiatowych i owocowych tonów.”
Jak artykuł Draft Mag zauważa (jeśli jesteś zbyt leniwy, aby go przeczytać), piwowarzy są również eksperymentowanie z tym, gdzie dodać te ziarna kawy w procesie warzenia. Od użycia całych ziaren kawy podczas warzenia, po pozostawienie piwa w zimnej kawie po fermentacji, każda technika dodaje żywe smaki, które na nowo definiują to, do czego zdolne jest piwo kawowe. Nawet chmiel obecny w tych piwach są wybierane specjalnie do podrasowania i wzmocnienia charakterystyki kawy.
Jak The Boston Globe podniósł, kawa nie normalnie przekroczyć do nie-ciemnych piw. Ale w prawdziwym duchu amerykańskiego piwa rzemieślniczego, kilka odważnych dusz są również próbuje swoich sił w umieszczaniu kawy w innych stylach piwa, jak IPAs. Z jakiegokolwiek powodu piwa te są zwykle upiększane krzykliwymi kombinacjami smakowymi, jak „Boomstick Double Black Rye Coffee IPA” No Label Brewing czy „No Middle Ground” Sierra Nevada.”
Czy do końca tego roku zobaczymy nitro-espresso-double-chocolate-pale ale ze skórką pomarańczową i czekoladą? Nie wykluczałbym tego, na dobre i na złe.
Jak wiele z moich kolumn zdaje się głosić, jakość i innowacyjność zaczynają zajmować centralne miejsce w świecie piwa. Podczas gdy browarnicy pierwotnie poszukiwali kawy dla jej „palonych” cech, a niekoniecznie smaku (myśl Starbucks lub Folgers-jak kawowe smaki), nastąpiło nowe odkrycie pragnienia, aby upewnić się, że każdy aspekt piwa jest brany pod uwagę. Jeśli jeszcze nigdy nie doświadczyłeś podwójnej przyjemności płynącej z picia piwa kawowego, nie ma lepszego momentu, by spróbować.