Massachusetts rozpoczyna szeroki plan, aby utrzymać koszty opieki zdrowotnej w dół. Nowe prawo jest częściowo zaprojektowany, aby uzyskać pacjentów do pomocy jazdy w dół cen przez zakupy dla opieki medycznej.

Więc kiedy miałem serię migren w lecie, zdecydowałem, że to była okazja, aby być zaangażowanym, bystrym pacjentem.

Pierwsza decyzja: czy w ogóle zrobić zalecany przez lekarza rezonans magnetyczny. To bardzo kosztowny test, a ja myślałam, że może bóle głowy po prostu znikną.

Ale poszłam za radą mojego lekarza, zadzwoniłam do szpitala Newton-Wellesley i zapytałam o cenę badania. Mój lekarz nie wiedział, zostałem przeniesiony na radiologię, a następnie do działu rozliczeń. Billing powiedział, że oddzwoni do mnie. Nie oddzwonili. Nie mogłam uzyskać nawet przybliżonego kosztorysu.

Teraz, mam ubezpieczenie bez udziału własnego, więc gdziekolwiek poszedłem miał tylko kosztować mnie $25 copayment. (Przepraszam wszystkich z was z wysokim odliczeniem lub planami warstwowymi tam na zewnątrz.)

Kiedy nie mogłem dostać się do Newton-Wellesley, spróbowałem Mass General, który jest co zwykle słyszymy jest najdroższym i najlepszym szpitalem w kraju by pójść do. Cena wynosiła $5,315. To dla nieubezpieczonego pacjenta. Za jeden rezonans magnetyczny.

Ale nie mogli mi powiedzieć, jaka będzie moja stawka jako ubezpieczonego pacjenta. Powiedzieli, że nie mają tej informacji. Więc uderzyłem inną ścianę z innym szpitalem.

Wtedy spróbowałem niezależnego laboratorium, zwanego Shields. Jest to sieć, która specjalizuje się w MRI i innych badaniach radiologicznych. Shields powiedział , że to obciążyłoby między $2,000 a $3,600 dla tego testu (wyższy koszt jest dla MRI z wstrzykiwanym barwnikiem by pokazać kontrast). Ale to nie jest to, co oni będą rozliczać mój plan HMO Błękitnego Krzyża dla mojego MRI: $600 dla MRI bez barwnika kontrastu i $1,200 dla MRI z barwnikiem jest jego wynegocjowaną stawką z moim planem zdrowotnym.

W końcu, dostałem test w Newton-Wellesley. Pomyślałem , że cena byłaby gdzieś między Mass General a Shields, i pomyślałem, że była jakaś wartość w podążaniu za zaleceniem mojego doktora. Kiedy otrzymałem rachunek z Newton-Wellesley, byłem oszołomiony. Opiewał on na 7 468 dolarów. Okazało się, że jest to cena, jaką Newton-Wellesley obciąża kogoś, kto jest nieubezpieczony. Jeśli doliczyć do tego opłatę za odczyt testu, suma wynosi prawie 8000 dolarów, czyli nawet więcej niż w Mass General. Myślałem, że skoro Newton-Wellsley wie, że jestem członkiem Blue Cross, to wyśle mi stawkę Blue Cross – czyli to, co Blue Cross zapłaci za test. Oni nie.

Newton-Wellesley też nie powiedział mi, że miałem dwa MRIs podczas leżenia tam w jaskini noszącej słuchawki , które są przypuszczane by złagodzić efekty trzęsienia ziemi dudnienia testu. Dowiedziałem się o tym miesiące później, kiedy dostałem „Wyjaśnienie Korzyści” (EOB) od mojej firmy ubezpieczeniowej. Nadal nie wiem, dlaczego szpital przeprowadził dwa testy. Mój lekarz twierdzi, że zlecił tylko jeden. Więc $7,468 nie brzmi tak źle, jeśli jest to cena za dwa testy. To wszystko jest niewiarygodnie mylące i tak dalekie od przejrzystego procesu, który ma nam pomóc w „kupowaniu” opieki, jak to tylko możliwe.

Tips For Price-Conscious Consumers

Jeśli chcesz spróbować się rozejrzeć, oto kilka rzeczy, które powinieneś wiedzieć, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś:

1) Firmy ubezpieczeniowe negocjują różne stawki z różnymi szpitalami. Miałem trudny czas dostający doktorów albo szpitale by dać mi wynegocjowaną stawkę, ale Niebieski Krzyż powie mi, jeśli jestem skłonny czekać na wstrzymanie i mieć dokładny kod dla dokładnej procedury , której potrzebuję. Który przynosi mnie do …

2) Dostań kod dla testu procedury , której potrzebujesz. W niektórych przypadkach będzie kilka kodów rozliczeniowych. Na przykład, moje MRI kody były 70551 bez barwnika, 70552 z barwnikiem. Użyłem tych numerów w tylu różnych rozmowach nie myślę, że kiedykolwiek zapomnę ich. I w końcu, ponieważ miałem inny test, o którym nie wiedziałem, MRA, nie używałem wszystkich właściwych kodów. Ten proces naprawdę może doprowadzić cię do szaleństwa.

3) Czasami twoja firma ubezpieczeniowa wyśle ci EOB, które zawiera cenę, jaką faktycznie płaci szpitalowi, ale powodzenia w rozszyfrowywaniu całej tej papierkowej roboty.

4) Opłata za lekarza jest często oddzielnym rachunkiem, a raczej dwoma rachunkami: za co płaci lekarz i co płaci firma ubezpieczeniowa. Musisz zadać wiele pytań

Dlaczego istnieje tak ogromna rozbieżność między tym, co szpital pobiera za MRI, a tym, co pobiera samodzielna klinika, taka jak Shields? Newton-Wellesley powiedział , że to kosztuje dużo by utrzymać szpital otwarty 24 godziny na dobę. Szpitale tracą dużo pieniędzy na niektórych usługach i nadrabiają je innymi. MRIs lub inne testy są miejscem, że często nadrobić pieniądze stracone na usługi, takie jak zdrowie psychiczne.

I szpitale mówią, że tracą pieniądze opiekując się pacjentami z Medicare – to jest głównie dla osób starszych – lub Medicaid – to jest ubezpieczenie rządowe głównie dla biednych. Więc prywatni płatnicy ubezpieczeń, tacy jak ja, w końcu płacą więcej za te testy, aby szpitale mogły mieć wszystko zbilansowane w końcu.

While Shields laboratorium nie ma nad głową szpitala, Tom Shields, prezes firmy, mówi ładowanie więcej za MRI, aby nadrobić straty pieniędzy na innych usługach jest tylko znak, że finanse opieki zdrowotnej są naprawdę zepsute. „Zwracasz za obrazowanie diagnostyczne na bardzo wysokim poziomie, aby usprawiedliwić niedopłatę dla innych linii opieki zdrowotnej. To trochę jak usprawiedliwianie opatrunku Asa za 500 dolarów. Nie ma w tym logiki.”

Nigdy nie byłem zdolny by dowiedzieć się ile z opłaty za MRI jest oparty o „rzeczywiste” koszty – jak koszt maszyny albo pensje technika albo doktora.

Te rzeczywiste koszty różnią się, ale w wielu przypadkach, nie dużo. Wiemy, że szpitale z silną marką wykorzystują ją do zwiększenia swoich opłat. Rick Siegrist, który uczy zarządzania opieką zdrowotną w Harvard School of Public Health, mówi, że szpitale, podobnie jak komputerowy gigant Apple, mogą ustawić swoje opłaty, jak widzą dopasowanie: „Wiele razy, ludzie myślą, że są one po prostu będzie patrzeć na to, co ich koszt jest i umieścić trochę marży na to i to jest to, co opłata będzie. To nie jest sposób, w jaki to się robi, tak jak nie jest to sposób, w jaki to się robi w prywatnym przemyśle.”

Mamy przemysł opieki zdrowotnej mówiący nam, żebyśmy się rozejrzeli, żebyśmy byli mądrymi konsumentami, żebyśmy dokonywali mądrych wyborów, a jednak naprawdę trudno jest to zrobić, bo nie rozumiemy, jak szpitale ustalają ceny, a znalezienie ceny może zająć godziny. Cały system cenowy wydaje się bardzo arbitralny. Pozostaje nam dokonywać wyborów w oparciu o niekompletne lub błędne informacje.

Może być jakaś nadzieja, według Dr Gene Lindsey, który prowadzi Atrius, stan największej grupy lekarzy. Powiedział, że choć jest to daleka droga, „Atrius Health będzie, w bardzo, bardzo skoncentrowany sposób, rozpocząć pracę, która jest niezbędna, aby spróbować dostarczyć to, co ustawa prosi o w kategoriach przejrzystości kosztów.”

Atrius i kilka innych grup lekarzy zaczęło umieszczanie pewnych informacji o cenie w rekordzie, który lekarze mogą zobaczyć, kiedy rozmawiają z pacjentem. To będzie trudne zadanie, aby powiedzieć: „Idziesz na appendektomię i oto, ile to będzie kosztować”, ponieważ istnieje tak wiele zmiennych, kiedy idziesz do szpitala na zabieg. Ale Atrius poszukuje oprogramowania, które zbierze wszystkie informacje, takie jak dane dotyczące mojego ubezpieczenia zdrowotnego, aby móc powiedzieć: „OK, jesteś pacjentem HMO, oto ile zapłacisz” lub „Masz wysoki udział własny, oto ile zapłacisz”.

Dwa miesiące po tym, jak miałem testy, dostałem Explanation of Benefits od mojego ubezpieczyciela. Blue Cross zapłacił $1,650 za oba badania. Właściwie, Blue Cross zapłacił $1,360 za testy i $290 za honorarium lekarza. Nigdy nie widziałem rachunku za opłaty lekarskie, musiałem zadzwonić, aby uzyskać ten numer. Ponownie, niezwykły brak przejrzystości.

Wtedy szersza rada jest: Jeśli naprawdę musisz zwrócić uwagę na cenę, ponieważ masz wysoki koszt uzyskania przychodu lub plan pokrycia warstwowego, to zrób dużo głębokiego oddechu. Bądź gotowy na długą podróż, która będzie wymagała trochę cierpliwości.

Oh, i nie mam guza mózgu albo czegoś poważnego. Mój doktor wysłał mi notatkę. Mój MRI i MRA pokazały „białą materię ze skłonnością do migreny”. Biała substancja to właśnie tkanka mózgowa, przy okazji, nie małe kawałki białego śmiecia pływające dookoła w moim mózgu. Nic mi nie jest; muszę się tylko więcej wysypiać.

Ta historia jest częścią partnerstwa sprawozdawczego, które obejmuje WBUR, NPR i Kaiser Health News.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.