Pytanie: „Dlaczego mój kot atakuje swój ogon?”

Marlene, Jessica i Dustin mieszkają ze swoim dwuletnim kotem, Monkey, którego adoptowali w wieku miesiąca, gdy znaleziono go w krzaku na ich podjeździe. Małpka urodziła się jako zdziczały kot z sąsiedztwa. Ona świetnie dogaduje się z psami Diesel i Pangea, jest w porządku z Kali, roczną siostrą kota, i dostosowuje się do nowego 10-tygodniowego kociaka.

Monkey atakuje swój własny ogon. Marlene mówi, że Małpka robiła to przez krótki czas po tym, jak została wykastrowana rok temu. „Zaczęła ponownie z przerwami około miesiąca temu, a częstotliwość wzrosła. Teraz Monkey syczy i atakuje swój ogon, sycząc i machając na niego, przez cały dzień i noc. Zatrzymuje się na krótki czas, a potem znowu zaczyna. Próbowaliśmy z nią rozmawiać, podnosić ją i psikać na nią wodą z butelki.”

Weterynarz nie mógł znaleźć nic złego i zasugerował, że to kwestia behawioralna i zasugerował testy i ewentualnie koci Prozac, ale są one poza obecnym budżetem właściciela. Zamiast tego, weterynarz zasugerował „krople uspokajające” umieszczone w wodzie Małpy, a Marlene dostała „Obrożę uspokajającą Dobrego Zachowania” (dostępną na Amazon), które pomogły „trochę, ale niewiele.

Odpowiedź Amy

Lubię badać problemy behawioralne najpierw od strony zdrowia fizycznego, a następnie emocjonalnego. Możesz użyć testu H.I.S.S., który oznacza zdrowie, instynkt, stres i rozwiązywanie symptomów. Twój lekarz weterynarii może wyeliminować wszystkie te możliwości, ale będę trzymać tę odpowiedź ogólne, aby pomóc jak wielu innych czytelników, jak to możliwe.

H=zdrowie

Jestem pewien, że twój lekarz weterynarii dał Małpie dokładny egzamin. W wielu przypadkach agresja jest wywołana przez dyskomfort. Coś tak prostego jak ugryzienie pchły na ogonie lub artretyczny staw ogonowy może wywołać zainteresowanie ogonem, które przeradza się w atak. Ponieważ pierwszy raz zdarzyło się to zaraz po kastracji, wydaje się, że dyskomfort może być bodźcem dla Monkey. Ponadto, dość rzadki stan zwany zespołem hiperestezji może charakteryzować się gonieniem za ogonem i falowaniem skóry na grzbiecie kota.

I=Instynkt

Ruch wyzwala instynktowne zachowania łowieckie. Kocięta podczas zabawy celują przede wszystkim we własne (lub innych kotów) ogony. Zazwyczaj młode osobniki porzucają ten typ zachowania, chociaż niektóre starsze koty nadal bawią się własnymi ogonami od czasu do czasu.

S=Stres

Stres może wywoływać różnego rodzaju zachowania i problemy zdrowotne. To, co stresuje koty, różni się u poszczególnych zwierząt. Dla niektórych może to być zmiana zasłon, podczas gdy inne koty potrafią utrzymać swoje zdrowie emocjonalne niemalże przez wszystko. Przekierowana agresja jest jednym ze sposobów, w jaki koty odreagowują nadmiar stresu i możliwe, że Małpka przekierowuje agresję na swój własny ogon, starając się w ten sposób złagodzić zdenerwowanie. Niedawne dodanie nowego kociaka do Twojego domu może być stresorem dla Małpki.

S=Symptom, Signs & Solutions

To, co opisujesz, może być jednym lub dowolną kombinacją niektórych scenariuszy zasugerowanych powyżej. Niestety, bez dalszych testów zasugerowanych przez lekarza weterynarii, wątpliwe jest, że znajdziesz konkretną przyczynę.

Samodzielny atak może prowadzić do okaleczenia ogona i nie jest to coś, co naprawdę mogę doradzić w kwestii leczenia. Należy ustalić podstawową przyczynę, na przykład za pomocą radiogramów (zdjęć rentgenowskich) w celu sprawdzenia kości i stawów, oceny pod kątem uszkodzenia nerwów w ogonie lub drugiej opinii dermatologa weterynaryjnego w celu sprawdzenia pasożytów. Zespół hiperestezji może być zdiagnozowany dopiero po wykluczeniu dolegliwości fizycznych, ale czasami ulega poprawie po złagodzeniu stresu/nerwu i zmianie kierunku działania. Leki przeciwlękowe, takie jak Prozac, który zalecił lekarz weterynarii, mogą być również konieczne.

Obroża uspokajająca SentryHC Good Behavior wykorzystuje feromony, które koty-matki wytwarzają podczas karmienia piersią, co zmniejsza strach dziecka, a także działa w celu zmniejszenia strachu dorosłego kota. Jeśli jest to stan bólowy lub neurologiczny, a nie związany ze strachem, obroża i krople uspokajające, o których wspomniałaś, mogą nie pomóc, ale prawdopodobnie nie zaszkodzą.

Porozmawiaj z lekarzem weterynarii, jeśli zachowanie Małpki nie wróciło jeszcze do normy. Brzmi to tak, jakby cierpiała – fizycznie lub emocjonalnie – i wymaga pomocy, aby powrócić do normalnego, szczęśliwego siebie.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.