Republikańscy ustawodawcy na Florydzie próbowali i nie udało im się uchwalić ustawy w 2019 r., która zakazałaby aborcji w szóstym tygodniu. W rzeczywistości w ciągu ostatnich sześciu lat ustawodawcy w stanie podjęli ponad 50 prób ograniczenia dostępu do aborcji, w tym zakazu powszechnej procedury drugiego trymestru i narzucenia 24-godzinnego okresu oczekiwania na wszystkie aborcje.

Inny projekt ustawy zaproponowany niedawno zmieniłby stanowe prawo dotyczące zaangażowania rodziców dla nieletnich z wymogu powiadomienia do mandatu zgody rodziców. Ponad połowa stanów USA posiada prawo dotyczące zaangażowania rodzicielskiego. Obecnie opiekun prawny lub rodzic osoby nieletniej musi zostać powiadomiony 48 godzin przed aborcją. Jednak ustawa SB 404 wymagałaby, aby rodzic lub opiekun towarzyszył młodej osobie w klinice w dniu aborcji i dostarczył wydany przez rząd dokument tożsamości wraz z poświadczoną notarialnie pisemną zgodą. To nie jest pierwszy raz, kiedy ustawodawcy próbują uchwalić takie prawo, a już udowodniono, że prawa dotyczące zaangażowania rodziców opóźniają opiekę – co jest dokładnie zamierzone.

Ogłoszenie

Amerykańska Akademia Pediatrii stwierdza, że młodzież ma prawo do poufnej opieki aborcyjnej i że większość nastolatków nadal angażuje rodziców w swoją decyzję. Inne organizacje medyczne zgadzają się, że to pacjenci powinni decydować. Nastolatki, które nie angażują swoich rodziców lub opiekunów, nie decydują się na to, ponieważ zaangażowanie ich miałoby poważne konsekwencje.

Oto, co prawo stanu Floryda mówi o aborcji:

Floryda zakazuje aborcji w 22 tygodniu od zapłodnienia, z wyjątkiem przypadków zagrożenia życia lub zdrowia. Kliniki muszą przestrzegać niepotrzebnych z medycznego punktu widzenia standardów (takich jak prowadzenie dokumentacji pacjentów przez lata, posiadanie „pisemnych umów transferowych” i przywilejów przyjęcia do lokalnych szpitali), aby móc działać, czego nie muszą robić inni świadczeniodawcy medyczni. Około 73 procent hrabstw nie ma żadnej kliniki aborcyjnej, co stanowi obciążenie dla prawie jednej czwartej ludzi, którzy mogą zajść w ciążę.

Oto przegląd innych ograniczeń stanowych:

  • Ludzie muszą otrzymywać stronnicze, narzucone przez państwo porady, które są zaprojektowane przez państwo, aby wpłynąć na ich decyzję.
  • Przed aborcją musi być wykonane badanie ultrasonograficzne. Świadczeniodawca musi zaoferować możliwość obejrzenia obrazu na ekranie, ale nie musi go opisywać. Ponieważ nie ma okresu oczekiwania, badanie ultrasonograficzne i aborcja mogą być wykonane tego samego dnia.
  • Aborcję może przeprowadzić tylko licencjonowany lekarz, mimo że inni pracownicy służby zdrowia mają odpowiednie kwalifikacje.

Ile musisz mieć lat, aby poddać się aborcji na Florydzie?

Jeśli masz mniej niż 18 lat, musisz powiadomić o tym rodziców. Rodzic lub opiekun prawny osoby niepełnoletniej musi zostać powiadomiony przez lekarza przeprowadzającego aborcję (lub lekarza kierującego na aborcję) na 48 godzin przed zabiegiem. Jeżeli osoba nieletnia wyraziła zgodę, jej rodzic lub opiekun prawny może odstąpić od tego powiadomienia za pisemną, potwierdzoną notarialnie zgodą. (Wyjątkiem jest sytuacja, w której osoba nieletnia jest zamężna, wyemancypowana, ma dziecko na utrzymaniu lub jest wykorzystywana seksualnie.)

Jeśli osoba nieletnia nie może zaangażować swoich rodziców, ma prawo złożyć petycję o bypass sądowy, czyli pozwolenie od sędziego na aborcję, ale musi być ona złożona w tym samym hrabstwie, w którym mieszka osoba nieletnia; nawet jeśli w pobliżu nie ma kliniki aborcyjnej. W zeszłym roku badania wykazały, że ponad połowa hrabstw na Florydzie była „nieprzygotowana” do pomocy nieletnim w uzyskaniu obejścia sądowego. Niektóre sądy nie znały terminu „judicial bypass”, podawały niedokładne informacje lub odsyłały pacjentki do pomocy prawnej lub prywatnych adwokatów, zamiast wyjaśnić proces i zapewnić bezpłatnego adwokata z sądu.

Ile kosztuje aborcja na Florydzie?

Koszt zależy od tego, jak daleko w czasie jest ciąża i czy ubezpieczenie pokrywa procedurę. Fundusze publiczne, takie jak Medicaid i ubezpieczenia zdrowotne zakupione od państwa w ramach Affordable Care Act, nie mogą pokrywać kosztów aborcji, z wyjątkiem przypadków gwałtu, kazirodztwa i zagrożenia życia. „Abortion riders” mogą być dostępne do zakupu pokrycia, ale plany ACA nie są wymagane, aby je zapewnić. Niektóre prywatne plany zdrowotne mogą zapewnić pokrycie, a niektóre fundusze aborcyjne mogą współpracować bezpośrednio z klinikami, aby zaoferować pomoc finansową. Możesz zapytać przez telefon przed umówieniem się na wizytę, jakie mogą być koszty.

Gdzie możesz uzyskać aborcję na Florydzie?

Narodowa Federacja Aborcyjna (National Abortion Federation) posiada listę placówek świadczących usługi aborcyjne na Florydzie.

Jak to jest starać się o aborcję na Florydzie?

Oto historia jednej z młodych osób.

Jane Doe, lat 17, potrzebowała aborcji w zeszłym roku, jako uczennica szkoły średniej na Florydzie. Nie mogła zaangażować w to swoich rodziców ze względu na ich kulturowe przekonania dotyczące seksu, więc polegała na innych członkach rodziny i przyjaciołach, którzy wspierali ją w tym procesie. (VICE nie podaje prawdziwego nazwiska Doe, ponieważ nie chce, aby jej rodzice wiedzieli, że poddała się aborcji). Doe skontaktowała się również z tekstową infolinią Jane’s Due Process, która, jak twierdzi, pomogła jej dowiedzieć się, jak uzyskać sądowe obejście w jej własnym stanie.

Reklama

Poszła do budynku sądu i broniła się przed sędzią z pomocą darmowego adwokata zapewnionego przez sąd. Chociaż czasami miała ochotę się poddać, powiedziała, że wsparcie, które otrzymała, podtrzymywało ją na duchu. Doe udało się uzyskać sądowe obejście i dokonała aborcji około miesiąca po tym, jak dowiedziała się, że jest w ciąży. Ten wywiad został lekko zredagowany dla zwiększenia długości i przejrzystości.

Kiedy wiedziałaś, że aborcja to właściwa decyzja dla Ciebie?

Doe: Myślę, że od początku wiedziałam, że będę musiała przejść przez tę decyzję, ponieważ mam wiele celów. Jestem w ostatniej klasie i biorę udział w zajęciach pozalekcyjnych w szkole. Chcę też iść na studia, a w końcu na medycynę. I nie mogłabym zawieść mojej rodziny, bo oni są bardzo przeciwni temu, żebym w ogóle uprawiała seks. To nie jest coś, z czym się zgadzają. A college był tuż za rogiem, to byłoby niemożliwe, aby odejść do college’u i wychowywać dziecko.

Wszystko, co przebiegało przez moją głowę było to, że moi rodzice nigdy nie mogli się dowiedzieć. Cała ciężka praca i czas, który zainwestowałam w uczynienie moich rodziców dumnymi i pokazanie im, że ich walka o to, by znaleźć się w tym kraju była tego warta, przepadłaby, gdyby się dowiedzieli.

Jak dowiedziałaś się, że potrzebujesz pozwolenia sędziego?

Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłam, było sprawdzenie domowych sposobów na aborcję i zdałam sobie sprawę, że to nie zadziała. Zaczęłam szukać i na początku nie wiedziałam, że nie można tego zrobić bez rodziców. Znalazłam Jane’s Due Process przez wyszukiwarkę Google i szczerze mówiąc, pomogli mi ze wszystkim. Wsparcie emocjonalne, znalezienie budynku sądu, przygotowanie się do procesu. Opowiedzieli mi o całym procesie sądowego obejścia i prawdopodobnie bez nich nigdy bym sobie z tym nie poradziła.

Jak długo zajęła ci aborcja?

Dowiedziałam się, że jestem w ciąży w pierwszym tygodniu szkoły. Dowiedziałam się za pomocą testu ciążowego ze sklepu z dolarami. Ale nie uwierzyłam, więc poszłam do Walgreens i kupiłam ładniejszy, a i tak wyszedł pozytywny. Myślę, że przez pierwszy tydzień nie wierzyłam w to, po prostu nie mogłam. Zajęło mi dwa tygodnie, żeby powiedzieć o tym mojemu bratu, a on był dla mnie wielkim wsparciem. A kiedy dowiedziałam się, że muszę iść do sądu, aborcja zajęła mi około miesiąca od momentu, kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Jedna z moich przyjaciółek poszła ze mną do kliniki. Miałam USG tydzień wcześniej, ponieważ nie potrzebujesz do tego bypassu.

Jak to było dostać sądowy bypass?

Kiedy dowiedziałam się, że muszę iść do sądu, poszłam tam w następnym tygodniu sama. Było to po lekcjach, więc nie musiałem opuszczać szkoły w tym czasie. Ale nie miałem pojęcia, gdzie się udać po wejściu do środka, a w pobliżu nie było zbyt wielu ludzi, którzy mogliby udzielić informacji. Poprosiłem więc policjanta, a on zaprowadził mnie do biurka, gdzie była kobieta, która podała mi właściwy numer pokoju. Ale nie zrozumiała, co miałem na myśli, kiedy powiedziałem jej, że jestem niepełnoletni i potrzebuję sądowego bypassa. Powiedziała „uh, co?” i spojrzała na mnie śmiesznie. Więc skończyło się na tym, że musiałam powiedzieć, że potrzebuję aborcji, mimo że starałam się tego uniknąć.

Dowiedziałam się, że mogę umówić się na przesłuchanie, ale że lepiej byłoby przyjść super wcześnie następnego dnia, czyli w poniedziałek. Gdybym to zrobił, mógłbym poprosić o bypass i mieć rozprawę sądową od razu. Więc dotarłem tam w poniedziałek o 8 rano i opuściłem szkołę, żeby tam pójść. Rozprawa trwała około 20 minut, ale wyszłam dopiero o 12:00:

Jakie pytania zadał ci sędzia?

Dali mi darmowego adwokata i była taka miła. Przygotowała mnie na pytania, które miał zadać sędzia. Sędzia w końcu zapytał mnie, czy mam wsparcie moralne i czy komuś o tym powiedziałam, a ja powiedziałam jej, że mój dorosły brat mnie wspiera. Powiedziałam jej również, że wysyłałam SMS-y na gorącą linię i skąd czerpałam wszystkie informacje. Zapytała też, dlaczego nie chciałam zajść w ciążę i czy wiedziałam, że aborcja może zagrozić mojej płodności. Trochę mnie to przeraziło, ale osoba, z którą rozmawiałam w Jane’s Due Process już mnie na to przygotowała i powiedziała, że to nieprawda. Po tym, sędzia od razu powiedział mi, że będę mogła otrzymać bypass.

Czy kiedykolwiek miałaś ochotę się poddać?

Tak, kiedy dowiedziałam się, że muszę iść do sądu, powtarzałam sobie, że to nie jest prawdziwe – poddaję się. Wsparcie, które otrzymałam z gorącej linii, na którą wysłałam SMS-a, jest powodem, dla którego przeszłam przez wszystko. Kiedy miałam pierwsze USG, a ona powiedziała mi, że nie mogę tego zrobić, naprawdę chciałam się poddać.

Ile kosztowała aborcja?

Na początku miało to być 550 dolarów, ale było za darmo, ponieważ miałam bypass sądowy. Mimo że nie martwiłam się tym, że będę musiała zapłacić, bo wiedziałam, że mój brat mnie wesprze, kiedy dowiedziałam się, że jest za darmo, poczułam ogromną ulgę, bo czułam, że naraziłam brata na wystarczający stres.

Jakie było doradztwo?

Była naprawdę miła. Zadawałam jej pytania, a ona rozmawiała ze mną o tym, czego mogę się spodziewać. Musiała dać mi papiery i powiedzieć o ryzyku aborcji i o tym, że są inne opcje. Powiedziała, że musi mi powiedzieć, że może to mieć wpływ na ponowne zajście w ciążę, ale że aborcja jest nadal bezpieczna. A ponieważ usłyszałam to już od sędziego i wiedziałam, że to nie jest problem, nie przeszkadzało mi to. Ale myślę, że gdybym nie wiedziała wcześniej, że to było bezpieczne, wtedy by mnie to przestraszyło.

Czy miałaś wsparcie po aborcji?

Powiedziałam o tym mojej nauczycielce z poradni rówieśniczej, ponieważ jest ona psychiatrą i czułam się z nią komfortowo. Mogła stwierdzić, że coś jest nie tak, ponieważ ciąża ogólnie sprawiała, że nie czułam się dobrze. Czułam się wytrącona z równowagi, zanim jeszcze dokonałam aborcji. Pewnego dnia załamałam się w klasie i zaprowadzili mnie do innego doradcy, a kiedy z nim porozmawiałam, zaczęłam odzyskiwać siebie. Myślę, że powodem, dla którego czułam się lepiej, było to, że nie mówiłam o tym głośno, a to zdjęło ze mnie spory ciężar.

Przyprowadził mnie również do doradcy ds. edukacji seksualnej, który przychodzi co tydzień. Mam nawet jej numer i czasami piszemy SMS-y. Podzieliła się ze mną swoją własną historią z nastoletnią ciążą i to naprawdę mnie zainspirowało.

Co sądzisz o tym, że Floryda chce zmienić prawo dotyczące zaangażowania rodziców na zgodę?

Myślę, że to złe dla państwa, aby dziecko lub niepełnoletni nastolatek pozwolił rodzicom wiedzieć, czy to nie jest ich życzenie, ponieważ ich rodzice mogą namówić ich do zrobienia czegoś, czego nie chcą. To jest ich życie i nie powinni być zmuszani do tego. Cały ten proces, od umawiania spotkań, chodzenia do sądu w celu obejścia sądowego i badania wszystkiego, był zdecydowanie trudny do wykonania bez mojej mamy, ale w końcu nauczyłam się tak wiele – nie o ciąży czy aborcji, ale o sobie. Dowiedziałam się, że jestem silną, niezależną kobietą, która pewnego dnia podbije świat. Ale co najważniejsze, kobietą, która może podejmować decyzje za siebie bez względu na to, ile miałam lat.

Ustawa o zgodzie rodziców utrudniłaby zdolność młodej kobiety do podejmowania tych decyzji za siebie. To mogłoby zniszczyć relacje dziewczyny z niektórymi z najbardziej znaczących i wpływowych osób w jej życiu: jej rodziców i jej rodziny. A to samo w sobie może odebrać jej wszystkie możliwości, jakie życie ma do zaoferowania.

Czy jest coś, co chciałabyś powiedzieć innym młodym ludziom, którzy potrzebują aborcji?

Myślę, że najważniejszą rzeczą było posiadanie jakiegoś rodzaju wsparcia, które nie było moją mamą lub moim tatą. Myślę, że to naprawdę ważne, aby dotrzeć do innych dorosłych w swoim życiu niż rodzice, ponieważ dla mnie mój brat naprawdę pomógł mi we wszystkim. I gdybym wcześniej wiedziała, że moja szkoła może zapewnić tego rodzaju wsparcie, wiele by to zmieniło. Ale miałam Jane’s Due Process. I mam szczęście, że mieszkam w hrabstwie, które ma dużo wsparcia ze strony szkoły, jeśli chodzi o tego typu sprawy.

Zapisz się do naszego newslettera, aby otrzymywać najlepsze informacje z VICE dostarczane codziennie do Twojej skrzynki odbiorczej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.