Common Tread Najwyższy Władca Lance zrobił jeden ze swoich regularnych pobytów do siedziby ZLA w Philly z jego legowiska w Ohio na początku jesieni. Chociaż był gotowy do podróży, jego opony nie były. Jego tylny Dunlop widział lepsze dni, więc zrobił mały objazd pod górę do Lemmy Mountain, aby zwrócić uwagę na opony przed powrotem do domu.

Naszą pierwszą kolejnością było zjedzenie pączków, które przywiózł Lance, popijając je kawą. Jeśli wymieniasz opony przed 9 rano, radzimy Ci zrobić to samo. (Jeśli jest to po 9 rano, zamiast tego proszę sączyć piwo.)

Z jakiegoś powodu nie zawsze czujemy się komfortowo, przekazując nasze zadania wymiany opon „profesjonalistom”. Zdjęcie autorstwa Lance’a Olivera.

Komentarz redakcyjny Lance’a #1: Lemmy lubi od razu rzucić się w wir pracy, ale ja lubię zastanowić się nad sensem tego wszystkiego. Na przykład dlaczego zawsze sam zmieniam opony? Jest kilka dobrych powodów. Po pierwsze, możesz zaoszczędzić pieniądze, kupując opony motocyklowe od RevZilla w dobrej cenie, prawdopodobnie lepszej niż ta, którą płaci lokalny warsztat. Dodatkowo, zaoszczędzisz na opłacie za ich zmianę. Przy opłatach 20-40 dolarów za koło, sprzęt, który kupisz, aby zrobić to samemu, zwróci Ci się już niedługo. Drugim powodem jest to, że zaoszczędzisz sobie trochę czasu, a to jest dla mnie nawet cenniejsze niż pieniądze. Sam mogę zmienić opony szybciej niż umówić się na spotkanie, zdjąć koła z roweru, zanieść je do warsztatu i czekać, aż ktoś wykona pracę. Robię to według własnego harmonogramu, kiedy jest to dla mnie wygodne.

Powinienem również sprecyzować, że wszystko tutaj dotyczy zmiany opon bezdętkowych. Jeśli Lemmy kiedykolwiek wyjdzie i będzie jeździł swoją zaniedbaną Hondą XR650L na tyle, by zużyć opony OEM, może uda mi się go namówić na zrobienie poradnika na temat zmiany opon dętkowych. Teraz oddam mikrofon Lemmy’emu…

Zbyt wiele wycieczek po Pensylwanii spowodowało przebicie tylnej opony. Przed pokonaniem 475 mil do domu Lance chciał założyć nową. Do podniesienia motocykla użyliśmy stojaków. Zdjęcie autorstwa Lance’a Olivera.

Naszym pierwszym zadaniem było uniesienie tyłu motocykla w powietrze. Istnieje wiele metod podnoszenia skutera: podnośniki rowerowe, pasy z grzechotką do krokwi, stojaki centralne, stojaki na koła, ty to nazywasz. Zmieniałem nawet opony z ramą roweru na kłodzie, a także kładłem je na boku. Bądź kreatywny, ale i ostrożny. Lance w pewnym momencie ustawił swój rower z parą szpilek na wahaczu, więc po prostu podnieśliśmy maszynę i postawiliśmy ją na zwykłych, starych, samochodowych podstawkach. Poluzowaliśmy lekko nakrętkę osi, kiedy motocykl stał jeszcze stabilnie na ziemi. Nie ma potrzeby dokręcania jej po podniesieniu.

Komentarz redakcyjny Lance’a #2: Mam szpule wahacza, ponieważ w domu, w moim własnym garażu, szybko i łatwo podniósłbym mojego Versysa na tylnym stojaku. Ponieważ Lemmy jeździ tylko na Shovelheadach, chopperach o kundlowatym rodowodzie i innych dziwnych gratach, do których nikt nigdy nie montował szpilek na wahaczach, nie miał tylnej podpórki. Podpórki działały bez zarzutu.

Następnie poluzowaliśmy regulatory łańcucha, dzięki czemu mogliśmy zsunąć łańcuch z zębatki, a następnie wysunęliśmy oś. Zwróć uwagę na kolejność mocowania osi, szczególnie na podkładki dystansowe kół. Jeśli zawiedziesz na tym etapie, będziesz musiał ułożyć małą układankę, kiedy ponownie wszystko zmontujesz.

Komentarz redakcyjny Lance’a #3: Moja rada: Lubię zakładać przekładki z powrotem na oś w odpowiedniej kolejności i zakładać nakrętki luźno. Dzięki temu nie zapominam, co gdzie pasuje i nie gubię żadnych elementów. Dodatkowo, zanotuj, gdzie wspornik mocujący zacisk hamulcowy pasuje do schematu.

Lemmy używa wybijaka, aby wyciągnąć oś. Zdjęcie Lance’a Olivera.

Nie chcąc dopuścić do tego, by masa zacisku hamulcowego zwisała na przewodzie hamulcowym, Lemmy zawiesza go za pomocą linki bungee. Zdjęcie autorstwa Lance’a Olivera.

Przed wysunięciem osi lubię podłożyć mały klin z drewna pod zdejmowaną oponę, aby ją przytrzymać. Następnie używam wybijaka do wybijania osi z koła. Jeśli robisz przednie koło, proces jest taki sam (nie zapomnij poluzować śrub mocujących na dole większości nóg widelca), ale prawdopodobnie będziesz musiał usunąć oba zaciski hamulcowe, aby zdjąć koło. Zdejmij zaciski z drogi. Nie pozwól im zwisać przy przewodach hamulcowych.

Jeśli jesteś tak skłonny, teraz jest czas na sprawdzenie łożysk kół. Jeśli są ziarniste, zapakuj je ponownie lub wymień! Nie zapomnij też sprawdzić hamulców, gdy już je zdejmiesz.

Opróżnij oponę, usuwając rdzeń zaworu za pomocą narzędzia do usuwania zaworów. Po usunięciu powietrza nadszedł czas na przebicie koralików. Istnieje wiele sposobów, aby to zrobić, ale my zdecydowaliśmy się na ręczny przerywacz koralików. Dzięki niemu można szybko wykonać trudną pracę.

To narzędzie do rozbijania koralików, które Lemmy ma, działa dobrze. Do tej pracy dostępne są różne narzędzia, od zacisków po dźwignie i kliny. Zdjęcie autorstwa Lance’a Olivera.

Komentarz redakcyjny Lance’a #4: Przerwanie koralika może być najtrudniejszą częścią pracy, w niektórych przypadkach. Narzędzie Lemmy ma pracował jak urok. W domu, mam Harbor Freight zmieniającym stojak kupiłem lata temu. Ma on swoje wady i nie jest zbyt szanowany przez miłośników narzędzi, ale ma przerywacz koralików, który działa dobrze, i to samo w sobie czyni go wartym swojej ceny, dla mnie. Istnieje kilka innych przydatnych narzędzi, które nie kosztują fortuny.

Po zerwaniu koralików po obu stronach, nadszedł czas, aby zacząć ściągać oponę z koła. Ta część pracy jest bardziej sztuką niż nauką. Każdy wydaje się znajdować swój własny sposób robienia tego. Ja lubię pracować na starych kwadratach dywanu, aby nie obijać smoły z wykończenia kół.

Lemmy schodzi tam z kołem, jak w starym stylu wrassler. Zdjęcie autorstwa Lance’a Olivera.

Komentarz redakcyjny Lance’a #5: Chociaż oglądanie Lemmy’ego walczącego z moim kołem i oponą na kolanach niczym zapaśnik aligatora z Everglades było lekko niepokojące, muszę przyznać, że jego metody załatwiły sprawę. Osobiście, moje kolana mają na sobie o wiele więcej kilometrów niż kolana Lemmy’ego i wolę pracować na stojąco. Dodatkowo, mając koło przymocowane do stojaka, łatwiej jest uniknąć możliwości nacisku na wirnik hamulca. Jeśli używasz metody Lemmy’ego, trzymaj wirnik stroną do góry, aby się na nim nie opierać.

Istnieją sposoby na zrobienie własnego stojaka do zmiany opon, jeśli brakuje ci funduszy na jego zakup. Widziałem kilka dobrych domowych sposobów na zmianę opon, które powstały przy użyciu materiałów za kilka dolarów: Wyrzucone koło samochodowe z kawałkiem starego węża ogrodowego przeciętego wzdłuż i nałożonego na obręcz koła dla ochrony gumy oraz gwintowany pręt w środku, aby zacisnąć koło motocyklowe na kole samochodowym. Inną opcją jest kupiony przeze mnie w sklepie stojak do zmiany opon. Jeśli jesteś gotowy zapłacić więcej, widziałem ludzi zmieniających opony w mgnieniu oka, bez pocenia się, używając jednego z tych wymyślnych (i drogich) zmieniaczy No-Mar.

Praca będzie łatwiejsza z odpowiednimi narzędziami. Używaj smaru do opon. Robią to nie bez powodu – to działa! Pomaga zarówno przy demontażu, jak i montażu i chroni stopkę przed rozerwaniem lub rozdarciem przez żelazko do opon.

Używaj specjalnych łyżek do opon. Nie będę się oszukiwał i powiem, że nigdy nie udało mi się tego zrobić przy użyciu niewłaściwego narzędzia, ale zrujnowałem też kilka kół, omijając to zadanie wzdłuż drogi w środku East Jabip. Ochraniacze felg to świetny pomysł, jeśli chcesz, by Twoje koła wyglądały dobrze. Jeśli myślisz, że sprzedaję tylko rzeczy, które sprzedajemy, pozwól mi rozwiać to przekonanie: Możesz z łatwością pociąć stare dzbanki na mleko, lub możesz użyć improwizowanej osłony felgi College’a Lemmy’ego: skrawki węża grzejnikowego wyciągnięte ze sklepu z częściami samochodowymi.

Usuwanie opony jest prawdopodobnie najtrudniejszym krokiem. Używaj łyżek, nie spiesz się i jak przypominał mi Lance: „Bierz małe kęsy!”. Ma świetny punkt widzenia. Mam zwyczaj zachłystywania się. Próbuję zdemontować całą oponę na raz, a to nigdy nie działa. Wyginam łyżki, bolą mnie ręce i narażam na niebezpieczeństwo delikatne koraliki. Pracuj mądrze, a nie ciężko. Rób małe odcinki koralików na raz i nie zapominaj o lubrykancie do opon.

Po zdjęciu jednego koralika z koła łatwo jest dostrzec drop-center i zrozumieć, w jaki sposób umożliwia on cały ten proces. Zdjęcie autorstwa Lance’a Olivera.

Tutaj jest najważniejsza rzecz do zapamiętania. Czynność przełożenia stopki nad rantem felgi jest możliwa tylko wtedy, gdy stopka znajduje się w „drop-center” po przeciwnej stronie opony. Drop-center to płytki kanał, który przebiega po obwodzie koła w jego centralnej części i umożliwia cały proces. Jeżeli musisz użyć nadmiernej siły, a mimo to nie możesz przełożyć stopki opony przez krawędź felgi, problem polega na tym, że stopka opony nie znajduje się w drop-center.

Może to być trudne, ponieważ opona nie chce pozostać w drop-center. Zazwyczaj klękam na oponie, aby utrzymać ją tam, gdzie chcę. W tym momencie, po kilku brzydkich słowach, powinieneś mieć jedną stopkę wolną od opony. Powtórz proces na drugiej stopce, ale po tej samej stronie koła.

Komentarz redakcyjny Lance’a #6: Uważam, że posiadanie kilku różnych kształtów żelazek do opon znacznie ułatwia pracę. Mam jedno długie żelazko z ładnym wygięciem, które jest prawie niezbędne do pierwszego chwytu na drugiej stopce, która jest trudniej dostępna niż pierwsza.

Po zdjęciu opony dokonuję oględzin koła, a następnie wymieniam trzpień zaworu. Stary można wyciągnąć za pomocą narzędzia lub po prostu go wyciąć. Lance nie miał gotowego zamiennego trzpienia zaworu, więc użyliśmy tego samego. Możesz to zrobić, ale jego wymiana to tania ochrona.

Już prawie gotowe. Ochraniacze felg zapobiegają niszczeniu kół przez żelazka do opon. Zdjęcie autorstwa Lance’a Olivera.

Używając strzałek kierunkowych na ścianie bocznej, należy sprawdzić i dwa razy sprawdzić kierunek ustawienia nowej opony względem koła. Nie ma nic gorszego niż zamontowanie jej odwrotnie i konieczność wykonania tej pracy dwukrotnie. Należy być hojnym z lubrykantem i obficie nasmarować stopki nowej opony. Montaż nowej opony przebiega tak samo, jak demontaż starej. Ponownie należy „brać małymi porcjami” i upewnić się, że przeciwległa stopka znajduje się na środku koła. Jeśli na ściance bocznej jest mała kropka farby, to jest to znak wyważenia. Wyrównaj go z najcięższą częścią koła, zazwyczaj tam, gdzie wkręca się trzonek zaworu (patrz rozdział o wyważaniu poniżej).

Gdy opona jest już zamontowana na kole, musisz osadzić stopki. Usuń rdzeń zaworu z nowego trzpienia, aby móc go szybciej napompować. Duża sprężarka powietrza będzie miała wystarczająco dużo mocy, aby napompować stopki większości opon na koło, ale zawsze są jakieś dziwne wyjątki. Jeśli kompresor nie daje sobie rady, istnieje kilka prostych sposobów, aby opona znalazła się w nowym domu. Nie zamierzam twierdzić, że nigdy nie używałem eteru, aby zdmuchnąć stopkę na koło, ale na pewno nie zalecam tego nikomu innemu. Narzędzia do osadzania stopek (znane również jako gepardy) są znacznie mniej niebezpieczne. Uważaj na swoje palce podczas tego kroku! Zdarzyło mi się uszczypnąć wiecznie żywego bejsbola z siebie przez zbytnie zbliżenie palca do koralika, który miał się osadzić.

Komentarz redakcyjny Lanca #7: Lube jest ponownie twoim przyjacielem podczas prób osadzania koralików. Lubrykant zachęca koralik do wsunięcia się do swojego miejsca, a ponieważ jest płynny, tworzy charakterystyczne bąbelki, które pokazują, gdzie uchodzi powietrze, zamiast pompować oponę. Czasami wystarczy nacisnąć na bieżnik obok miejsca, w którym powietrze uchodzi za stopkę, aby uzyskać satysfakcjonujące i głośne „pop!”, którego szukasz.

Po założeniu stopki należy wymienić rdzeń zaworu i ustawić prawidłowe ciśnienie. Jeśli jesteś typem balansującego kolegi, teraz jest czas, aby to zrobić. (Lance i ja mamy podobne poglądy na temat wyważania opon. My nie.) Proszę nie zostawiaj morderczych komentarzy na temat wyważania. Zachęcam wszystkich do robienia tego, co uważają za najlepsze w odniesieniu do wyważania opon.

Komentarz redakcyjny Lance’a #8: Uh, faktycznie jestem znany z wyważania opon, szczególnie przednich i szczególnie w rowerze, który zamierzam zabrać na tor i jeździć z większymi prędkościami, gdzie mogą pojawić się wibracje, których nigdy nie czułem przy prędkościach ulicznych.

Statyczne wyważanie nie jest trudne. Jeden z tych stojaków do wyważania (lub alternatywa domowej roboty), kilka przyklejonych ciężarków do kół i trochę cierpliwości to wszystko czego potrzebujesz. Dobrą wiadomością jest to, że kontrola jakości staje się coraz lepsza i coraz częściej okazuje się, że opony potrzebują niewiele lub wcale ciężarków, aby być w równowadze. Możesz również użyć swojego stojaka do wyważania na samym kole, aby określić, czy obszar trzonka zaworu jest naprawdę najcięższym miejscem na kole. Dzięki temu będziesz wiedział, gdzie ustawić miejsce wyważania na oponie.

Po założeniu łańcucha na zębatkę, podkładek dystansowych i wspornika zacisku hamulcowego, czas na wsunięcie osi. Zdjęcie autorstwa Lance’a Olivera.

Komentarz redakcyjny Lemmy’ego #1: Ten facet na pewno ma wiele rad dla faceta z czystymi rękami, prawda?

Na tym etapie gry powinieneś być gotowy do ponownego zamontowania koła. Włożyłem ten klin z drewna z powrotem na miejsce, aby utrzymać koło w górze. Zainstaluj ponownie zacisk (lub zespół hamulca, jeśli twój rower ma hamulec bębnowy), ustaw wszystkie podkładki dystansowe w odpowiednich miejscach i wsuń oś z powrotem. Pozostaw nakrętkę osi lekko poluzowaną na czas regulacji napięcia łańcucha. Zaciśnij wszystko, sprawdź ponownie napięcie łańcucha (łańcuch w Versysie Lance’a napina się, gdy dokręcasz nakrętkę osi), sprawdź, czy tylne koło jest proste, patrząc w dół łańcucha, nasmaruj łańcuch, włóż nową przetyczkę do nakrętki osi i ruszaj na przejażdżkę! (Oczywiście ostrożnie, abyś mógł wyszorować nową oponę i upewnić się, że wszystko jest dobrze dokręcone. I nie zapomnij napompować hamulców przed jazdą.)

Jako myśl przewodnia, miej głowę na karku, jeśli to jest pierwszy raz, kiedy zmieniasz smoły. Nawet tysiące opon później, te rzeczy wciąż mnie denerwują. Koraliki nie siadają, opony nie chcą wejść na felgi. Zawsze jest coś. Cierpliwa i metodyczna praca przynosi efekty, więc nie zniechęcaj się!

Galeria zdjęć
+3

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.