„Głód miłości jest o wiele trudniejszy do usunięcia niż głód chleba.” -Matka Teresa

In A Nutshell

Słowa „Matka Teresa” są współczesnym skrótem myślowym dla takich rzeczy jak „dobra”, „życzliwa” i „bezinteresowna”. Niestety, prawdziwa Matka Teresa była autorytarną oszustką, która zadawała się z niektórymi z najbardziej nikczemnych ludzi swoich czasów.

Cały buszel

Matka Teresa jest znana jako jedna z prawdziwych altruistek w historii. Poświęciła swoje życie ubogim, otwierając swój pierwszy dom Misjonarek Miłości w Kalkucie w latach 50-tych, a następnie setki innych na całym świecie. Gdy wieść o jej misji się rozniosła, podbiła wyobraźnię opinii publicznej i zaczęły napływać miliony dolarów, które w całości przeznaczano na pomoc tym, którzy najbardziej jej potrzebowali. Przynajmniej taka jest oficjalna wersja.

Rzeczywistość jest o wiele bardziej ponura. Według tych, którzy byli tam wolontariuszami, misje Matki Teresy to obskurne szamba prowadzone według brutalnych, autorytarnych zasad. Istnieją doniesienia o niesfornych dzieciach przywiązywanych do łóżek i bitych, o przestarzałym sprzęcie, który nie był wymieniany, o igłach używanych ponownie w krajach o wysokim wskaźniku zakażeń wirusem HIV (takich jak Haiti), które były tak tępe, że powodowały ból. Wszystko to opakowane w kulturę niekwestionowanego posłuszeństwa, tajemnicy i kontroli, która podobno przypomina kult.

To wszystko mogłoby być w porządku, gdyby Misjonarze robili coś dobrego, ale nie robią. W 1991 roku niemiecki magazyn „Stern” ujawnił, że tylko 7 procent datków na rzecz organizacji było przeznaczanych na cele charytatywne. Reszta trafiała na tajne konta bankowe lub była wykorzystywana do budowy kolejnych misji. Istnieją doniesienia, że misje nie kupują nawet chleba, aby nakarmić swoich więźniów, woląc zamiast tego polegać wyłącznie na darowanej żywności.

Article Continued Below

A skąd pochodzą te wszystkie pieniądze? Cóż, część z nich pochodzi od zwykłych, życzliwych ludzi, którzy dają, co mogą. Znacznie więcej pochodzi od niektórych z najbardziej złych ludzi, jacy kiedykolwiek żyli. Matka Teresa osobiście przyjmowała duże datki od psychopatycznego haitańskiego dyktatora „Baby Doc”, w zamian publicznie broniąc jego krwawych rządów. W latach 90-tych, oszust Charles Keating przekazał Misjonarzom 1,25 miliona dolarów z kradzionych pieniędzy. Kiedy poproszono ją o zwrot wyłudzonych pieniędzy, Matka Teresa po prostu milczała.

Matka Teresa niewątpliwie zrobiła kilka dobrych rzeczy w swoim czasie, ale mogą one jeszcze zostać przyćmione przez jej okropne dziedzictwo. W 2010 roku „Forbes” ujawnił, że w pierwszym domu, który założyła, śmiertelność wśród dzieci wynosiła ponad 40 procent. Parafrazując stare powiedzenie, jeśli biedni mają takich przyjaciół jak ona, nie potrzebują już wrogów.

Show Me The Proof

Pointing Fingers At Mother Teresa’s Heirs
Search for sins of saint of the gutters
Christopher Hitchens: Mommie Dearest

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.