Jako dyrektor generalny Acts 29, Steve Timmis był skutecznym i szanowanym liderem. Podczas jego siedmiu lat u steru, sieć sadzenia kościołów odbiła się od upadku wokół jej współzałożyciela Marka Driscolla i rozwinęła się z 300, głównie amerykańskich, kościołów do 800 na całym świecie.Siwowłosy brytyjski pastor z ostrym nauczaniem biblijnym i głęboką pasją do misji, Timmis był znany z modelu intensywnej społeczności ewangelicznej opracowanego w jego 120-osobowym kościele w środkowej Anglii, The Crowded House. Kładł nacisk na „zwykłe życie z ewangeliczną intencją”. Ale podczas gdy jego międzynarodowa reputacja rosła, niektórzy, którzy znali Timmisa w jego zwykłym życiu – którzy modlili się, współuczestniczyli i ewangelizowali z nim w salonach, biurach i pubach – widzieli inną stronę.

„Ludzie bali się i nadal się boją Steve’a Timmisa”, powiedział Andy Stovell, były starszy, który prowadził obok niego przez 14 lat w The Crowded House w Sheffield.

Piętnaście osób, które służyły pod Timmisem, opisało Christianity Today wzór duchowego znęcania się poprzez zastraszanie i zastraszanie, nadmierne wymagania w imię misji i dyscypliny, odrzucanie krytycznych informacji zwrotnych i oczekiwanie bezwarunkowej lojalności.

W liście do starszych, kiedy odszedł w 2016 roku, Stovell powiedział: „Nie przekonuje mnie wyjaśnienie, że jest to przypadek silnego przywództwa, które nieuchronnie prowadzi do tego, że niektóre pióra są podrażnione. Ludzie zostali posiniaczeni przez styl Steve’a. Ludzie stchórzyli z tego powodu.”

Dwa tygodnie temu, wewnętrzne raporty podniosły podobne obawy o przywództwo Timmisa w Acts 29, a zarząd głosował w poniedziałek, aby usunąć go jako CEO. Prezes Acts 29 Matt Chandler ogłosił tę wiadomość w wideo rozesłanym do sieci następnego dnia, mówiąc: „Ze względu na to, dokąd zmierzamy, musieliśmy usunąć Steve’a z tej roli.”

Organizacja potwierdziła zarzuty o duchowe nadużycia w oświadczeniu dla CT. „Nieco ponad dwa tygodnie temu, zarząd Acts 29 został poinformowany o pewnych oskarżeniach o nadużycia w przywództwie wobec naszego CEO Steve’a Timmisa” – czytamy. „Zarząd rozpoczął dochodzenie w sprawie tych zarzutów i znalazł dowody na to, że powinien on zostać natychmiast odsunięty od roli CEO. Tam, gdzie potrzebne jest pojednanie, modlimy się i jesteśmy zaangażowani w jego poszukiwanie.”

Pod rządami Timmisa, globalna siedziba Acts 29 znajdowała się obok The Crowded House w Sheffield, które również przyciąga ciąg misjonarzy, stażystów i studentów uniwersyteckich. Przybywają oni oczekując – i chcąc – być częścią innego typu kościoła, wszechogarniającej, zawsze gotowej na misję kultury małych grup The Crowded House, zwanych „wspólnotami ewangelicznymi”.

Steve McAlpine, australijski pastor i planista kościelny, przeprowadził się do Anglii w 2006 roku, mając nadzieję nauczyć się tego modelu, aby móc go odtworzyć w domu. Skończyło się na tym, że przyczynił się do powstania studiów przypadku w popularnej książce Timmisa i jego partnera w służbie Tima Chestera, której współautorem jest Total Church.

„Od tamtego czasu żaden rodzaj kościoła, jaki stworzyliśmy, nie dorównał głębią doświadczeniom 'oko w oko’, jakie tam przeżyliśmy” – napisał McAlpine na swoim blogu dekadę później. „W kościele, który wymaga tak wysokiego poziomu zaangażowania i akceptacji, wszystko, co jest postrzegane jako odrywające się od tej misji, może być uznane za samolubne, grzeszne i stanowić powód do dyscypliny. McAlpine powiedział: „To jest ewangeliczne oślepienie gazem”.

Przypomina sobie, że był karcony za robienie planów podróży bez wcześniejszej konsultacji z Timmisem. Powiedziano mu, że odrzuca dyscyplinę i wybiera bycie „prawem dla siebie”, charakterystyczny zwrot Timmisa (pochodzący z Listu do Rzymian 2:14), który byli członkowie powtarzali w wielu opowieściach.

Małe rzeczy, którymi pastorzy w przeciętnym kościele by się nie przejmowali, były traktowane przez Timmisa jako wielkie rzeczy, jak powiedzieli.

Jedna para powiedziała, że została skonfrontowana za opuszczenie improwizowanego grilla ze swoją wspólnotą ewangeliczną, aby spędzić zaplanowany czas rodzinny z dziećmi. Zarzucono im, że nie stawiają misji kościoła na pierwszym miejscu. Kilku z nich, którzy zainteresowali się możliwościami służby poza misją ich wspólnoty ewangelicznej – która mogła ulec przesunięciu lub zmianie na mocy zarządzeń Timmisa – również spotkało się z odepchnięciem, powiedziano im, aby nie brali udziału w zewnętrznym studium biblijnym lub w spotkaniach towarzyskich albo aby nie byli wolontariuszami w lokalnej kawiarni lub na obozie letnim. Studenci z miasteczka uniwersyteckiego byli zniechęcani do powrotu do domu, do swoich rodzin w okresie letnim – było to postrzegane jako znak, że nie są oni naprawdę zaangażowani w życie kościoła.

Zewnątrz, ten rodzaj ciężkiego pasterzowania wydawał się być zamierzony, z Timmisem dążącym do mentorowania i uczenia swojej trzódki w kościele, który działał „24/7” i obejmował wszystkie dziedziny życia. Przynajmniej, Timmis sugerował, że te oczekiwania odróżniają ich od innych kongregacji w dobry sposób.

Przyjaciel brytyjskiego pastora Melvin Tinker powiedział, że podczas nauczania programu szkoleniowego obok Timmisa, studenci z innych tradycji ewangelicznych zaczęli narzekać, że Timmis był „lekceważący” wobec tych, którzy przynieśli inne poglądy na życie kościoła. Tinker, wikariusz kościoła St. John’s Newland w Hull, spotkał się z nim w tym czasie, aby odnieść się do ich opinii. Choć Tinker znał Timmisa od ponad 30 lat i uważał go za bliskiego przyjaciela, reakcja Timmisa na spotkanie ostatecznie doprowadziła do zakończenia ich wspólnego nauczania.

„Jeśli Steve zostanie w jakikolwiek sposób zakwestionowany, co zawsze odbiera jako groźbę, wtedy tabele się odwracają i wyzywający jest uważany za tego, który zawinił” – powiedział Tinker, który widział, jak ten sam nacisk pojawił się w ciągu dekady, kiedy jego syn, Michael, był członkiem kościoła Timmisa. „To klasyczna manipulacja.”

Wewnątrz The Crowded House, pomimo ich bliskości, niektórzy byli zbyt zastraszeni, aby kwestionować decyzje Timmisa. Chociaż Timmis wcześniej ustąpił z funkcji pastora ze względu na swoje zobowiązania w ramach Acts 29, pozostaje liderem i starszym kościoła, a żaden następca w The Crowded House nie został wyznaczony. Zgodnie z jego stroną internetową, czteroosobowy zespół starszych kościoła obejmuje obecnie Timmisa, jego zięcia i dwóch innych młodszych liderów.

„Steve miał bardzo jasne wzorce radzenia sobie z konfliktami i nie zawahałby się doprowadzić tych konfliktów do punktu kryzysowego, aby podkreślić, gdzie członkowie nie żyli zgodnie z tym, co nazwał 'wysoką poprzeczką uczniostwa'”, powiedział Rowan Patterson, były starszy Crowded House, który obecnie służy w kościele anglikańskim w Sydney.

„Te standardy były często oparte na drugorzędnych i czasami pozabiblijnych sprawach … i bylibyście wezwani, aby zaufać jemu, jego doświadczeniu i wiekowi”, powiedział. „Jeśli tego nie zrobiłeś, zostałbyś nazwany prawem dla samego siebie.”

Były członek Ben Murphy powiedział, że odezwał się, aby nie zgodzić się z Timmisem w kwestii tego, co zrobić z niechrześcijańskim znajomym, który mieszkał na innym terenie niż ich wspólnota ewangeliczna. Murphy i większość jego grupy uważali, że mimo wszystko powinni kontynuować budowanie z nią relacji. Timmis powiedział im, żeby skierowali ją do innego kościoła.

W kolejnych rozmowach spór się zaostrzył, a Murphy powiedział, że starsi powiedzieli mu, że jeśli zostanie, to wejdzie w proces dyscypliny kościelnej za swoje odepchnięcie. Po tym, jak opuścił The Crowded House w zeszłym roku, wysłał kobiecie SMS-a, aby ją przeprosić.

Teraz są częścią małej, ale rosnącej społeczności „uchodźców” z Crowded House.”

„W The Crowded House jest duża rotacja pracowników, starszych i członków, często odchodzących po 'porażce’ ze Stevem”, powiedział Michael Tinker, piosenkarz z Wielkiej Brytanii, który był częścią The Crowded House od 2005 do 2015 roku, a następnie spędził dwa lata w jednym z pobliskich zakładów kościelnych. „Jest taki nacisk na 'wizję’, że jeśli masz z tym problemy, wtedy jesteś zachęcany do odejścia.

„Na jednym poziomie jest to zrozumiałe – każdy kościół ma określony kierunek, w którym chce iść, a więc ma sens znalezienie kościoła, w którym się z tym zgadzasz”, powiedział. „Jednak w rzeczywistości oznacza to, że trzeba się zgodzić z misją i wizją Steve’a. A poczucie w The Crowded House, że jest to właściwy lub najlepszy sposób, aby robić misję i być biblijnie wiernym, oznacza, że zostajesz z poczuciem, że jeśli się nie zgadzasz, to w jakiś sposób nie zgadzasz się z Biblią, lub w jakiś sposób nie spełniasz ideału Boga, lub tak naprawdę nie oddajesz swojego życia dla Chrystusa.”

Ta perspektywa również zniekształca poglądy członków na tych, którzy odchodzą – że nie mają tego, co trzeba lub nie są już naprawdę zaangażowani w misję.

Michael Tinker powiedział, że niektórzy w The Crowded House byli przekonani, że on i jego żona odchodzą od swojej wiary. Paul i Sharon Goodwin, którzy odeszli w 2011 roku, wymienili charakterystykę starszych, która doprowadziła do ich odejścia: podzieleni, niepoprawni, nieposłuszni, „nie kochający wystarczająco Jezusa”, „zawsze sprawiali kłopoty”. Było to na tyle źle zrozumiane, że Goodwinowie napisali liczący 3400 słów list do przyjaciół, w którym opisali swoje prawdziwe powody odejścia.

Przejście od bycia wewnątrz wysoce relacyjnej, ciasnej wspólnoty do bycia uważanym za „nieposłusznego” i zbuntowanego outsidera może być traumatyczne. „W pewnym momencie pomyśleliśmy, że łatwiej jest opuścić kraj niż kościół” – powiedział Murphy, który należał do The Crowded House przez ponad 13 lat. Niemożliwe było unikanie swojej dawnej społeczności kościelnej w codziennych czynnościach, takich jak odbieranie dzieci ze szkoły czy spacery po okolicy. (Jego rodzina ma teraz plany przeniesienia się do Belfastu.)

W innych kościołach w Sheffield, byli członkowie The Crowded House mogą na siebie wpaść, i nie trwa to długo, zanim spojrzenie, łzawiące oko lub odniesienie do „doświadczenia Timmisa” postawi ich po tej samej stronie. Przez długi czas większość nie zdawała sobie sprawy, jak powszechne to było.

„Liderzy tacy jak Steve Timmis są bardzo sprawni w sprawianiu, że czujesz, że to ty jesteś w błędzie i że jesteś odizolowanym twórcą problemów”, napisał Paul Goodwin. „Im więcej byłych ludzi spotkaliśmy, tym bardziej zdaliśmy sobie sprawę, że ten wzorzec zachowania był czymś, przez co wielu również przeszło, a ich doświadczenia były bardzo podobne do naszych, nawet wracając do bardzo wczesnych dni, zanim dołączyliśmy.”

McAlpine, obecnie pastor w Perth i pisarz dla The Gospel Coalition Australia, był jedną z jedynych osób dzielących się wersją swojego doświadczenia w kościele publicznie, używając swojego bloga.

Na początku, nigdy nie słyszał od przyjaciół, z którymi kiedyś był tak blisko w Sheffield. Potem, co kilka miesięcy, McAlpine dostawał powiadomienie, że ktoś, kogo imienia nie słyszał od jakiegoś czasu, polubił zdjęcie lub skomentował na swoim Facebooku. Wyciągał rękę i okazywało się, że ta osoba właśnie opuściła The Crowded House. Poza swoimi dawnymi kontaktami w kościele, słyszał od ponad 20 byłych liderów i członków o Timmisie.

Dwóch byłych pracowników Acts 29 powiedziało CT, że rozmawiali na temat nadmiernego przywództwa Timmisa pięć lat temu, w pierwszym roku jego pracy jako dyrektora wykonawczego.

Zgodnie z kopią listu z 2015 roku wysłanego do prezesa Acts 29, Chandlera i uzyskanego przez CT, pięciu członków personelu z siedzibą w rejonie Dallas opisało swojego nowego lidera jako „tyranizującego”, „pozbawionego pokory”, „rozwijającego kulturę strachu” i „nadmiernie kontrolującego poza granice Acts 29”, z przykładami rozciągającymi się na 19 stron.

Podczas spotkania, które Chandler zaaranżował z dwoma członkami zarządu, aby omówić list, cała piątka została zwolniona i poproszona o podpisanie umów o nieujawnianiu jako warunek ich odpraw. Byli zszokowani.

„Ufałem Mattowi, że zrobi to, co słuszne. Miałem pełne zaufanie, że nasze obawy zostaną przez niego wysłuchane i że będziemy mogli pracować w kierunku rozwiązania”, powiedział jeden z byłych pracowników.

List opisywał również problemy pracowników z nowymi zasadami Timmisa w prowadzeniu wówczas silnie amerykańskiej sieci Acts 29 z Wielkiej Brytanii – przeglądanie każdego postu, zanim trafi on na media społecznościowe i zaostrzenie elastycznego harmonogramu pracy, aby wymagać od pracowników powiadamiania go, gdy są poza domem. Chandler powiedział CT, że w tamtym czasie widział to jako zderzenie stylów przywództwa, a nie jako wskaźniki nadużyć.

Chandler jest jedynym członkiem obecnego zarządu Acts 29, który również był w zarządzie sześć lat temu, kiedy sieć zdecydowała się usunąć poprzednika Chandlera, Marka Driscolla, z członkostwa – ruch, który przyspieszył upadek zuchwałego kaznodziei z Seattle, znanego z szybkiego temperamentu i dominującego przywództwa.

Timmis nigdy nie miał żadnego z publicznych rozgłosów, które Driscoll zrobił, ani wysokiego profilu prowadzenia wielozakładowego megakościoła właśnie wtedy, gdy nowa fala zakładania kościołów startowała w latach 2000. Ale 62-letni pastor był wielkim nazwiskiem w Acts 29 nawet zanim przejął stery, popularnym mówcą, autorem i mentorem dla przeważnie młodszego, mniej doświadczonego tłumu chętnych do zakładania kościołów.

Chandler powiedział, że wiedział, iż Timmis może być mikromanagerem, i widział również korzyści płynące z nowego lidera dokonującego dokładnego przeglądu organizacyjnego, gdy rozpoczynał zmianę kultury. Powiedział, że dopiero gdy zarzuty pojawiły się dwa tygodnie temu, zdał sobie sprawę, że poziom kontroli Timmisa jako lidera wykracza poza mikromanagement i przechodzi w sferę nadużyć.

Byli członkowie kościoła Timmisa twierdzili, że Tim Chester, pastor Grace Church Boroughbridge, część sieci The Crowded House, wiedział o krytyce przeciwko Timmisowi i bronił go. Stovell, były starszy, powiedział, że Chester zapewniał, że „drugą stroną posiadania silnego lidera jest to, że pióra się rwą”. McAlpine powiedział, że Chester powiedziałby, że ci, którzy oskarżyli Timmisa o nadmierne przywództwo, „nie rozumieją go wystarczająco” i „muszą dać mu łaskę.”

Chester nie odpowiedział na e-maile wysłane w środę i czwartek z prośbą o komentarz.

Timmis będzie na urlopie naukowym przez cztery miesiące przed tym, jak sieć wymieni jego następcę na spotkaniu zarządu w maju. Napisał w mailu do CT w środę, że jego przejście „nie jest szczególnie godne uwagi” i odmówił możliwości odpowiedzi na konkretne zarzuty podniesione w tym artykule.

„Jestem grzesznikiem zbawionym przez łaskę, a więc nie roszczę sobie ani nieomylności, ani nieskazitelności,” napisał. „Jestem jednak gotowy, aby każdy zwrócił się do mnie i do starszych kościoła z konkretnymi problemami. Mogą być pewni, że zostaną uważnie wysłuchani.”

Po tym, jak wiadomość o jego odejściu została ogłoszona w sieci, były dyrektor generalny Acts 29 napisał na Twitterze: „Te dni, kiedy masz tylko Pismo Święte, do którego możesz się udać po pocieszenie & nadzieja, choć ciężkie dni, w wieczności okażą się najlepszymi z dni”, co wygenerowało ciąg wspierających odpowiedzi od pastorów:

„Tak głęboko zachęcony przez twoje przywództwo.”

„Twój bogobojny przykład i miłość do ludzi wyznaczyły kierunek dla mojego własnego życia.”

„Dzięki za twoje przywództwo! Brazylia nigdy cię nie zapomni.”

Nawet niektórzy ludzie z historiami nadużyć duchowych pod Timmisem nadal widzą dobro, które uczynił przez swoją karierę duszpasterską. Goodwin, który napisał długi list po odejściu z The Crowded House, powiedział, że Timmis jest „prawdopodobnie najlepszym kaznodzieją, jakiego kiedykolwiek uczyłem.”

To sprawia, że ofiarom jeszcze trudniej jest zmierzyć się ze swoimi doświadczeniami – widzą wyraźnie utalentowanego pastora, którego abstrakcyjna osobowość zamiast tego zniszczyła relacje ludzi z kościołem.

„Jeśli duchowe nadużycie jest manipulacją ludźmi, za których chrześcijańscy przywódcy są odpowiedzialni, co przynosi im korzyść z duchową szkodą dla tych, którymi się opiekują, co wiąże się z brakiem odpowiedzialności, to jest to bardzo widoczne w ogóle, a Steve Timmis w szczególności”, powiedział Melvin Tinker, anglikański wikariusz.

Kilku, którzy opuścili The Crowded House lub Acts 29, powiedziało, że musieli szukać porady, ponieważ przeszli do nowych kościołów i ministerstw. Niektórzy nadal śledzą jego posługę z zewnątrz i mają nadzieję na skruchę i zmianę, ale nie widzą wystarczającej odpowiedzialności z powrotem w The Crowded House. (Jednym znanym zwrotem w organizacji było „Steve nie robi peerów”, powiedział Stovell, były starszy.)

W ostatnich latach ewangelicy w Wielkiej Brytanii debatowali nad terminologią „duchowego nadużycia”. The Evangelical Alliance z siedzibą w Londynie wydał w 2018 r. raport sugerujący, że fraza ta staje się coraz bardziej powszechna i szerzej stosowana, stosując się do nadużyć seksualnych, nadużyć wobec dzieci oraz emocjonalnych i psychologicznych nadużyć, które zdarzają się w kontekstach religijnych. Naukowcy w raporcie kategoryzują jednak nadużycie duchowe w szczególności jako obraźliwe zachowanie przywódcy religijnego, w otoczeniu religijnym i uzasadnione odwołaniem się do boskiego autorytetu.

W przeciwieństwie do innych rodzajów nadużyć, nie ma definicji prawnej (i często nie wiąże się z nią działalność przestępcza), więc ludziom może być trudno od razu zidentyfikować nadużycie, zwłaszcza gdy lider demonstruje solidne nauczanie i teologię. Z wewnątrz, duchowe nadużycie może wyglądać jak codzienna służba.

„Wielu konserwatywnych ewangelików założyło implicite (…), że bycie teologicznie ortodoksyjnym jest sprawdzianem bezpieczeństwa, który powstrzymuje inne niechrześcijańskie zachowania i postawy” – powiedział McAlpine. „Zaprzeczanie problemowi lub szok, kiedy się pojawia, po prostu ujawnia, że nie wierzymy w nasze wielkie doktryny (całkowita deprawacja) tak bardzo, jak twierdzimy.”

Ta historia została zaktualizowana.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.