Jeśli jesteś zbyt miły, możesz nie identyfikować się ze wszystkimi poniższymi pozycjami, ale co najmniej trzy z tych stwierdzeń będą prawdziwe:
- kończysz robić rzeczy, których nie chcesz.
- Gdy ludzie czegoś chcą, przychodzą do ciebie.
- Zawsze stawiasz innych przed sobą.
- Masz tendencję do zgadzania się z ludźmi; jesteś uległy.
- Zauważasz, że przyjmujesz style, ubrania, język innych ludzi.
- Naprawdę chcesz się dopasować i żeby ludzie cię lubili.
- Ludzie nie są zainteresowani tym, czego ty chcesz.
- Nie lubisz zawodzić ludzi.
- Rzadko wyrażasz swoje własne pomysły lub opinie.
- Często czujesz się bezkierunkowy, rozczarowany lub urażony.
Więc jak to się stało i co możesz z tym zrobić?
Najbardziej prawdopodobną odpowiedzią jest to, że gdzieś wzdłuż linii potrzebowałeś wpasować się dla własnego samozachowania. Ta część nas samych nazywana jest Dostosowanym Dzieckiem – dostosowujemy się aby zaspokoić nasze potrzeby. Niestety, jeśli jest to dynamika rodziny, wtedy staje się to nawykiem i naszym sposobem interakcji ze światem. Nie jest to dla nas zbyt satysfakcjonujące i często oznacza, że nie pokazujemy naszych autentycznych jaźni z obawy przed odrzuceniem.
Nie ma nic złego w byciu miłym, ale musi to być na twoich własnych warunkach. Czasami praktykujemy samopoświęcenie dla naszych rodzin lub dzieci, lub dlatego, że chcemy odwdzięczyć się za przysługę. To jest w porządku. Jednakże, kiedy staje się to nawykowe i zaspokajamy nasze własne potrzeby, staje się to niezdrowe i może powodować nieszczęście, niepokój, depresję i/lub urazę.
Niektórym z problemów może być to, że nigdy tak naprawdę nie wyraziliście tego, czego chcecie. Możesz być w zwyczaju chodzenia razem z innymi ludźmi lub bycia „zgodnym” do punktu, w którym ludzie tak naprawdę nie wiedzą, co myślisz lub czego chcesz.
Musisz zacząć pytać o sytuacje „Jak to działa dla mnie?”. Jeśli stwierdzisz, że to nie działa dla ciebie, wtedy musisz mówić za siebie i wyjaśnić dlaczego. To może być trudne, jeśli nie zrobiłeś tego wcześniej. Jeśli rozwinąłeś umiejętność „Proszę innych”, będziesz czuł się bardzo niekomfortowo wyrażając swoje opinie i potrzeby. „Proszę Innych” będzie opracowany przez całe życie dostosowywania, więc być delikatny jako ty unpick ten unhelpful behavior.
Praktyka jest kluczem. Zaczynać mały z rodziną lub przyjaciółmi dokąd szansa odrzucenie jest mała i niski ryzyko. Pyta dla coś ty chcesz i oczekujesz dostawać je; nasz oczekiwania często dyktują jak traktujemy. Musisz myśleć, jeśli druga osoba nie bierze pod uwagę moich potrzeb i pragnień, czy naprawdę chcę być z nią w związku?
Musisz zacząć myśleć o tym, co sprawia przyjemność zarówno tobie, jak i osobom z twojego otoczenia. Kiedy poczujesz się odważniejszy, czasami będziesz musiał poprosić innych, aby dopasowali się do ciebie lub spełnili twoje oczekiwania. To nie jest łatwe zadanie, ale jest ważne dla twojego zdrowia i dobrego samopoczucia.
Wiemy ze starych badań, że chociaż bycie szefem może być stresujące, to ludzie w bardziej uległych pozycjach, którzy cierpią. Środek kontroli i samokierowania jest ważny dla każdego z nas. To jest część naszego poczucia własnej wartości i tożsamości, aby mieć upodobania i niechęci, pragnienia i potrzeby. Jeśli naprawdę nie wiesz, czego chcesz – tak jak panna młoda w „Uciekającej pannie młodej”, która zawsze je jajka w ten sam sposób, co osoba, z którą jest aktualnie zaręczona, lub osoba, która mówi, że „nie ma nic przeciwko”, gdy proponujesz jej „Herbatę czy kawę?”, musisz wypróbować różne rzeczy i zdecydować samemu. Kiedy już wiesz, co lubisz i czego chcesz, proszenie o to staje się łatwiejsze.
Więc, na wszelkie sposoby, bądź miły, ale dla twojej wygody. Nie jest dla nas dobre, kiedy pozostawiamy nasze własne pragnienia i potrzeby niezaspokojone. Nie powinno być potrzeby zniekształcania tego, kim jesteśmy i czego chcemy jako dorośli. Świat wymaga od nas wszystkich trochę dawania i brania, ale żeby się rozwijać, musimy dowiedzieć się, kim jesteśmy, a następnie spełniać się jako ta osoba. Wymaga to czasu i troski, ale może być przyjemne, próbując nowych rzeczy i sytuacji oraz pracując nad tym, w co wierzysz, a w co nie. Jeśli nie miałeś tej szansy jako dziecko, skorzystaj z niej teraz i zacznij się rozwijać, aż będziesz mógł rozkwitnąć jako niezależny dorosły, który wie, czego chce i czuje, że przynajmniej przez jakiś czas może o to poprosić.