Dr Quentin Huys jest honorowym konsultantem psychiatrą w C&I’s Complex Depression, Anxiety and Trauma service oraz starszym wykładowcą klinicznym w Max Planck UCL Centre for Computational Psychiatry and Ageing Research. Jego zainteresowania dotyczą zaburzeń nastroju i uzależnień, w szczególności uzależnienia od alkoholu.

Na C&I ostatnie „Mental Health Matters” wydarzenie dla członków Trust, zatytułowany „Niezdrowa mieszanka między alkoholem i zdrowiem psychicznym” dał przegląd wpływu alkoholu na mózg i jego inter-relationship z problemami zdrowia psychicznego.

Tutaj wyjaśnia bardziej szczegółowo neurobiologii alkoholu, i dlaczego jest to tak niebezpieczne w kontekście zdrowia psychicznego.

Wpływ alkoholu na mózg

Alkohol wpływa na bardzo podstawy, jak nasz mózg działa. Mózg składa się z miliardów neuronów, które rozmawiają ze sobą poprzez synapsy. Są to wspaniałe struktury, w których informacja elektryczna – technicznie rzecz biorąc pobudzenie neuronu – jest przekształcana w sygnał chemiczny, który z kolei może wywołać aktywność elektryczną w następnym neuronie w dół linii.

Sposób, w jaki to się dzieje, jest taki, że sygnały elektryczne prowadzą do uwolnienia cząsteczek zwanych neuroprzekaźnikami lub neuromodulatorami. Te dołączają się do receptorów na następnym neuronie. Kiedy to robią, nowy sygnał elektryczny jest generowany w następnym neuronie. Alkohol wpływa zarówno na neuroprzekaźniki, jak i neuromodulatory.

Jak wpływa na neuroprzekaźniki i neuromodulatory

Neuroprzekaźniki są siłą roboczą komunikacji między komórkami mózgu. Są one używane w całym mózgu, i nie reprezentują żadnych szczególnych informacji, ale są trochę jak litery, które mogą być łączone w słowa, aby coś znaczyć. Jeden z takich neuroprzekaźników nazywa się GABA (kwas gamma-aminomasłowy). Alkohol wpływa na receptory dla GABA. Neuromodulatory z drugiej strony są nieco bardziej wyjątkowe. Są to sygnały chemiczne generowane tylko przez kilka małych skupisk komórek głęboko w środku mózgu, ale rozchodzą się szeroko po całym mózgu. Jeden taki neuromodulator nazywa się dopaminą.

Aby zrozumieć alkohol, ważny jest zarówno wpływ na GABA, jak i na dopaminę. GABA jest głównym neurotransmiterem hamującym w mózgu. Ponieważ wiele neuronów rozmawia ze sobą i pobudza się wzajemnie, mózg jest w trochę niebezpiecznym miejscu. Wszystkie pozytywne sprzężenia zwrotne mogą generować aktywność wybuchową, co prowadzi do epilepsji.

Aby tego uniknąć, musi być hamowanie w systemie, a GABA jest kluczowym graczem w tym. Alkohol stymuluje receptory GABA, a tym samym tłumi aktywność w mózgu. Uważa się, że dlatego powoduje natychmiastowe zmniejszenie lęku, a przedawkowanie może prowadzić do śpiączki.

Niebezpieczeństwa związane z alkoholem i jego wpływem na receptory GABA

Jeśli jednak istnieje stała podaż alkoholu, receptory mózgowe dostosowują się poprzez zmniejszenie receptorów GABA. Wszystko jest dobrze tak długo, jak długo jest alkohol w systemie jazdy kilka pozostałych receptorów GABA ciężko. Jeśli jednak osoba regularnie pijąca przestanie pić bardzo nagle, np. z dnia na dzień, to nagle w systemie nie ma wystarczającego hamowania i może dojść do napadów padaczkowych. Dlatego właśnie osoba pijąca dużo nigdy nie powinna przestawać pić bez pomocy lekarza. Jest to niebezpieczne. Mniej poważne wersje tego skutkują porannymi objawami odstawienia, dobrze znanymi osobom ciężko pijącym – niepokój, pocenie się, drżenie, nerwowość, pobudzenie, gniew, dysforia.

W rzeczywistości jest to nowa „norma”, kiedy pije się dużo – adaptacja GABA wprowadza mózg w stały stan niepokoju, rozdrażnienia i pobudzenia.

Jak alkohol może powodować depresję i lęk

Aby zrozumieć, dlaczego kontynuujemy picie pomimo tych negatywnych skutków, musimy zwrócić się ku dwóm innym aspektom alkoholu. Po pierwsze, podobnie jak inne narkotyki, złośliwie wydaje się, że porządkuje on bałagan, który tworzy: Pierwsza poranna dawka alkoholu jawi się jako pomocny przyjaciel – cudownie rozwiązuje wszystkie drżenia, niepokój i mdłości, które sam wywołał na początku, subtelnie wysyłając sygnał, że alkohol pomaga na emocjonalny niepokój. Jest to oczywiście kłamstwo. Przez ciągłe wpędzanie mózgu w stan awersji, alkohol sam w sobie może powodować depresję i lęk.

W dodatku okazuje się być neurotoksyczny, zabijając komórki mózgowe i tym samym podważając naszą zdolność do powrotu do zdrowia. Ma również długą listę innych negatywnych skutków dla organizmu, od wątroby po serce, nasze tętnice, trzustkę i praktycznie każdą komórkę w organizmie, z których wszystkie spiskują, abyśmy czuli się źle.

Wpływ alkoholu na dopaminę

Aby naprawdę zrozumieć, dlaczego alkohol utrzymuje nas przy piciu w takich sytuacjach, musimy zwrócić się ku jego wpływowi na dopaminę. Dopamina sygnalizuje, kiedy rzeczy są lepsze niż oczekiwano. Ten błąd w przewidywaniu może być wykorzystany do nauki przez wiele różnych obszarów mózgu. Hej – wydarzyło się coś, co było lepsze niż myśleliśmy. Upewnijmy się, że to pamiętamy i sprawdźmy, czy możemy to powtórzyć. Alkohol wpływa na sygnalizację dopaminy w taki sposób, że ten rodzaj uczenia się staje się bardziej widoczny. Okazuje się, że ten rodzaj uczenia się jest tym, co leży u podstaw nawyków, a więc alkohol bezpośrednio zmienia mechanizm nabywania nawyków przez nasz mózg poprzez wpływ na sygnały uczenia się.

Alkohol i zdrowie psychiczne

Teraz, gdy mamy już pewne zrozumienie tego, jak alkohol wpływa na nasz mózg, zastanówmy się, jak odnosi się do innych chorób psychicznych. Po pierwsze, jego wpływ na dopaminę może prowadzić do najbardziej oczywistej choroby, czyli uzależnienia. Kiedy jesteśmy uzależnieni, istotne są dla nas tylko wskazówki i czynności związane z narkotykami. Nasz dzień kurczy się do szukania narkotyków i ich zażywania. Zaniedbujemy naszą pracę, naszych przyjaciół, naszą rodzinę.

Ponieważ nic innego nie jest znowu satysfakcjonujące, nasza radość z życia bardziej ogólnie bierze uderzenie i zaczynamy zejście w depresję. To jest konsekwencja wpływu alkoholu na dopaminę. Rzeczywiście, zaprzestanie picia lub palenia, lub jakiegokolwiek innego narkotyku nadużywanego w tej sprawie, jest doskonałym środkiem antydepresyjnym. W rzeczywistości, kopanie nałogu jest często najlepszym antydepresyjne i anty-lękowe interwencji wokół.

Po drugie, wpływ na receptor GABA stawia nas w stałym stanie napięcia. Po pierwsze, to napięcie przypomina niepokój, i rzeczywiście, podczas gdy jeden napój relaksuje nas przez stymulację GABA, n-ty napój pozbywa się GABA i tak powoduje stan ciągłego niepokoju.

Stąd, alkohol może powodować zaburzenia lękowe, i promowanie wszystko od obsesji do ataków paniki. Ze względu na to, jak trudne jest to na nas, to dalej promuje depresję. Bardziej ogólnie, choroby psychiczne jest zawsze interakcja między środowiskiem i naszych predyspozycji. Niektórzy ludzie mają poważne choroby psychiczne, ale są w bardzo wspierającym środowisku i są zasadniczo w porządku. Inni mają bardzo szczęśliwe predyspozycje, ale są w tak szorstkich środowiskach, że cierpią na choroby psychiczne. Uzależnienie od alkoholu, wprowadzając nas w stały stan niepokoju i napięcia, funkcjonuje jako surowe środowisko i pogarsza wszystkie znane choroby psychiczne, od schizofrenii do zaburzeń dwubiegunowych, od zaburzeń osobowości typu borderline do autyzmu.

Dlaczego więc, jeśli pogarsza wszystkie te choroby psychiczne, czy ludzie z powszechnymi i poważnymi chorobami psychicznymi mają upodobanie do alkoholu? Odpowiedź, oczywiście, leży w uroczych skutków krótkoterminowych, które są dokładnym przeciwieństwem skutków długoterminowych. Podczas gdy efekty krótkoterminowe są łatwe do przypisania do alkoholu, podstępne efekty długoterminowe nie są, a więc lek, który powoduje problemy może długo czuć się jak kula, bez której życie jest niemożliwe.

Leczenie uzależnienia od alkoholu

Jak więc leczy się uzależnienie od alkoholu? Po pierwsze, ponieważ alkohol, podobnie jak inne substancje, udaje tak dobrą ulgę w naszych emocjonalnych spustoszeniach, leczenie polega na budowaniu motywacji do zmiany. Nie tylko musimy nauczyć się na nowo radzić sobie z emocjami, które regulowaliśmy alkoholem, ale często trzeba od podstaw przebudować swoje życie. Znalezienie nowej pracy, zerwanie i ponowne nawiązanie przyjaźni, spłacenie długów, poradzenie sobie z medycznymi konsekwencjami picia itp.

Zmierzenie się z tym wszystkim jest trudne, zwłaszcza jeśli alkohol pozwalał nam tak długo unikać tych wszystkich problemów. Po zbudowaniu motywacji, praca zaczyna się od detoksykacji. Polega to albo na powolnym, stopniowym ograniczaniu picia, aby umożliwić receptorom GABA powrót do zdrowia, albo na leczeniu lekiem, który tymczasowo pobudza receptory GABA i jest stopniowo wycofywany, co znowu umożliwia receptorom GABA powrót do zdrowia bez epileptycznego napadu. Po trzecie, zaczyna się ciężka praca. Nauka radzenia sobie z emocjami i odbudowa życia bez alkoholu.

Ten ostatni etap jest najtrudniejszy, dlatego nawroty są częste i są po prostu nieodłączną częścią procesu wychodzenia z uzależnienia.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.