Subscribe |What is RSS

Data: 5 czerwca, 2015
Kontakt: Kathleen Kelly, 907 683-9504

Pracownicy Denali National Park and Preserve apelują do odwiedzających o zachowanie ostrożności i szacunku dla łosi oraz wszystkich dzikich zwierząt, szczególnie w pobliżu krów łosi z cielakami o tej porze roku.
Krowa z dwoma cielakami przebywa w Riley Creek Campground w parku od kilku tygodni. Ta krowa jest bardzo defensywny jej cieląt, ładowania ludzi, gdy zbliżają się zbyt blisko i raniąc co najmniej trzy osoby, jeden poważnie. O tej porze roku krowy łosia szczególnie bronią swoich nowo narodzonych cieląt, więc najlepiej jest dać im dużo przestrzeni. W Denali musisz pozostać w odległości co najmniej 25 jardów, ale niektóre łosie mogą być niepokojone w jeszcze większej odległości.
Według Biologa Dzikiej Przyrody Pat Owen, „Krowy łosie są dobrymi mamami, ale nie zawsze najlepszymi sąsiadami, jeśli podejdziesz zbyt blisko”. Podczas oglądania łosi sugeruje ona używanie teleobiektywu do robienia zdjęć i, „żadnych selfies!”
„Bądź czujny i jeśli zostaniesz zaatakowany przez łosia uciekaj. Kucaj wokół drzew, samochodów lub budynków. Jeśli jesteś na otwartej przestrzeni, biegnij zygzakiem, ponieważ łosie nie potrafią dobrze pokonywać zakrętów” – powiedział Owen. Łosie wykształciły mechanizmy obronne, które nie pozwalają im stać się łatwą zdobyczą. Niestety dla ludzi, łosie czasami postrzegają nas jako zagrożenie. Kiedy łoś czuje się zagrożony, ma tylko dwa wyjścia: albo uciec, albo zaatakować. Zazwyczaj ucieka, a my możemy czuć się zadowoleni lub przepraszać, ale kiedy łoś zdecyduje się być agresywny, ludzie mogą znaleźć się w niebezpiecznych sytuacjach.
Pierwszym i najważniejszym sposobem na uniknięcie konfrontacji jest danie łosiom dużo miejsca. „Nie zbliżaj się do nich”, powiedział Owen. Łosie, podobnie jak inne zwierzęta, mają wokół siebie dystans, który jeśli zostanie naruszony przez inne zwierzę – wilka, psa, niedźwiedzia lub człowieka – powoduje ich reakcję. Krowa łosia w Riley Creek Campground jest bardzo nieprzewidywalna i technicy dzikiej przyrody wraz z gospodarzami kempingu pracowali bardzo ciężko, aby edukować i informować obozowiczów i gości.
„Gospodarze kempingu wykonują fantastyczną pracę, byli nieocenieni”, powiedział Jim LeBel, Szef Usług Komercyjnych w parku, „ten łoś sprawił, że byli bardzo zajęci”. Obecnie każdy przyjeżdżający kamper otrzymuje instrukcję, a na każdym kempingu w Riley Creek Campground wywieszona jest ulotka o krowie łosi i jej cielakach oraz o tym, jak prawidłowo zachowywać się w pobliżu łosi i innych dzikich zwierząt. Kilka kempingów na tym terenie zostało tymczasowo zamkniętych, aby dać łosiom więcej przestrzeni do wędrówek. W ciągu ostatnich kilku dni miejsca te zostały ponownie otwarte tylko dla biwakowiczów z twardymi bokami.
Ten obszar kempingu jest idealnym siedliskiem dla krowy łosia z cielętami, ponieważ jest tam obfite pożywienie z osiki i pędów wierzby. Cielęta łosi, ze względu na swój rozmiar i brak doświadczenia, są szczególnie podatne na drapieżnictwo. Dlatego też łosie krowy wykształciły bardzo silne zachowania obronne. Jeśli jedna z nich dostrzeże zagrożenie dla swojego cielęcia, może zaatakować. Krowa łosia może obronić się przed pełnoletnim grizzly.
Jeśli podczas spaceru zobaczysz cielę, ale nie krowę, bądź bardzo ostrożny; być może wszedłeś między nie i będziesz chciał się usunąć bez zwracania ich uwagi. Cielęta same w sobie również mogą być niebezpieczne. Ważące od 200 do 400 funtów podczas pierwszej zimy, są w pełni przygotowane do zranienia drapieżnika – lub człowieka. Większość obrażeń na kempingu do tej pory to drobne skaleczenia i zadrapania powstałe w wyniku potknięć i upadków. Kiedy jednostki zbytnio zbliżyły się do krowy łosia i/lub jej cieląt, szarżowała, a ludzie upadali próbując uciekać.
Jeden poważny uraz miał miejsce 27 maja. Kobieta została zaatakowana przez łosia, a kiedy próbowała uciekać, łoś powalił ją na ziemię. Następnie krowa łosia podniosła się i uderzyła kobietę przednimi kopytami w głowę i ramię. Kobieta została przewieziona karetką do szpitala w Fairbanks, gdzie była leczona na rany głowy i ucha i zwolniona.
„Mieliśmy wiele, zbyt wiele, bliskich połączeń, jak również”, powiedział Owen.
Co roku na Alasce więcej ludzi jest rannych przez łosie niż przez niedźwiedzie.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.