Privacy & Cookies
Ta strona używa plików cookie. Kontynuując, wyrażasz zgodę na ich użycie. Dowiedz się więcej, w tym jak kontrolować pliki cookie.
Na wypadek, gdyby nie było to niezmiernie jasne z mojego banera na blogu, naprawdę bardzo kocham „The Day the Earth Stood Still” z 1951 roku. Jak, naprawdę bardzo. To kwintesencja klasycznego science fiction, z kosmitami i laserowo oczami robotów. Tymczasem fabuła, zajmująca się zimną wojną i bronią jądrową, wpada prosto w kawałek historii, która ma tendencję do powtarzania się (patrz: dzień dzisiejszy).
Oczywiście, że jestem człowiekiem. Spójrz, mam teczkę. Tak jak robią to ludzie. Bo całkowicie jestem jednym z nich.
I, bardzo krótko, czuję, że powinienem przynajmniej odnieść się do tego, że, tak, jest remake. Nie nienawidzę remake’u, i zdecydowanie nie był tak zły jak się spodziewałam (wstydź się mnie), ale nie utkwił mi w pamięci tak jak oryginalna wersja. Często zdarza mi się zapomnieć, że remake w ogóle istnieje. Jest po prostu jakby tam, i to jest w porządku.
Chciałbym również bardzo wyraźnie zaznaczyć, że fraza „Klaatu barada nikto” w rzeczywistości pochodzi z „The Day the Earth Stood Still” z 1951 roku, a nie z „Army of Darkness” z 1992 roku. To jest po prostu fakt. I w tym poście będę patrzył na oryginalny kontekst. Bez urazy dla Sama Raimiego, Bruce’a Campbella czy ich fanów. To był hołd, kiedy został użyty w Armii Ciemności. I o to właśnie chodzi. To sprawiło, że bardziej polubiłem Armię Ciemności, ale proszę pamiętaj o swoim dobrym przyjacielu Klaatu, kiedy następnym razem usłyszysz to zdanie. Moving on!
Fraza ta okazuje się być zestawem instrukcji. Przez większą część filmu Klaatu w niewytłumaczalny sposób mówi perfekcyjnym angielskim. To nigdy nie jest tak naprawdę wyjaśnione, ale też nie spędziłem zbyt wiele czasu zastanawiając się nad tym (aż do teraz. Dammit!), ale on jest z innej planety, która przypuszczalnie ma swój własny język. Gort, gigantyczny robot, nie mówi po angielsku. Właściwie to w ogóle nie mówi, ale wydaje się, że nie rozumie angielskiego. Jedyny sposób, w jaki ktokolwiek może się z nim porozumieć, to ten obcy język (i być może jakieś falujące gesty rąk i mówienie latarką na część Klaatu).
Jazz hands!
Problem z przywiezieniem Gorta na Ziemię polega na tym, że jest on bardzo pędliwy i bardzo chroni Klaatu, i jeśli zobaczy cokolwiek, co wydaje się stanowić zagrożenie, jak, powiedzmy, armia czołgów skierowanych na niego zaledwie 10 sekund po wylądowaniu na obcym terenie, zabije cię laserem. Klaatu najwyraźniej nie spodziewał się, że ludzie będą zachowywać się tak, jak zachowują się ludzie, i że zakładają, że obecność obcych = zagrożenie ze strony obcych. Ciekawe, czy Klaatu nadal przyprowadziłby Gorta, gdyby wiedział. Prawdopodobnie.
Przez większość filmu, Klaatu, który wygląda jak człowiek, spaceruje po mieście, spotyka ludzi i decyduje, że w większości są całkiem w porządku. Zdecydowanie nie chce wysadzić Ziemi, ale jest bardzo zdezorientowany co do tej całej wojny i dlaczego ludzie zawracają sobie tym głowę.
Aby było jasne, spaceruje po mieście po tym jak został potraktowany/zatrzymany przez szpital wojskowy, do którego został zabrany ponieważ został postrzelony po tym jak był na Ziemi przez, jak sądzę, mniej niż 60 sekund. Ledwo co wyszedł ze swojego statku. A potem musi uciekać ze szpitala, bo chcą na nim przeprowadzić masę dziwnych testów. Ale ma kilku ludzkich sprzymierzeńców. Jest mały chłopiec, Bobby, który staje się przewodnikiem Klaatu, a potem zabiera go do domu jak małego, zagubionego szczeniaka. Jest też matka chłopca, Helen, która pomaga Klaatu, gdy robi się bardziej niebezpiecznie i w pobliżu pojawiają się strzelający ludzie. I jest jeszcze jakiś naukowiec, ale on tak naprawdę nie ma nic wspólnego z tym postem.
Do diabła Ziemianie…
W każdym razie, Helen próbuje sprowadzić Klaatu z powrotem na statek, strzelający ludzie w pościgu, a Klaatu mówi coś w stylu, „cóż, to wygląda bardzo źle, i prawdopodobnie nie uda mi się wrócić na statek, więc muszę zrobić coś solidnego. Znajdź Gorta, i powiedz mu 'Klaatu barada nikto’, mmkay?”. I tak się stało (spoilery, ale film ma ponad 60 lat), Klaatu zostaje postrzelony. I umiera. Więc Helen musi iść znaleźć Gorta i dostarczyć wiadomość.
Teraz pełna linia, którą mówi to „Gort, Klaatu barada nikto.” I myślę, że ten fragment z „Gortem” jest właściwie znaczący. Przez cały film nikt nie mówi do Gorta inaczej niż Klaatu. Aż do tego momentu, gdy przemawia do niego człowiek. Ale ona zwraca się do niego, używa jego imienia. To sugeruje, że go zna i coś o nim rozumie. I udaje mu się powstrzymać go przed zabiciem jej laserem, co prawie robi, gdy widzi ją po raz pierwszy. O rany. Chodzi o to. Przekazuje mnóstwo informacji jak na zaledwie trzy słowa. A pierwsze słowo to po prostu imię. Klaatu oznacza Klaatu. Postać. Słowa „barada nikto” oznaczają wszystko, co następuje:
Klaatu nie żyje. NIE STRZELAJ DO RZECZY, zwłaszcza do kobiety, która z tobą rozmawia. Właściwie to zabierz ją do statku (uwaga: statek Klaatu jest niesamowity. A także wydaje się być większy w środku. Hmmm). Będzie tam bezpieczna. Jeśli będzie się opierać lub nie zrozumie, dlaczego zataczasz się w jej kierunku w całkowicie groźny sposób, po prostu ją podnieś i zanieś do środka. Następnie idź po Klaatu. Oto adres (nie wiemy gdzie dokładnie było trzymane ciało Klaatu (wygląda jak jakaś cela więzienna), ale Gort wydaje się dokładnie wiedzieć gdzie idzie). Sprowadzić Klaatu z powrotem na statek. Podnieś go z martwych. Następnie przejdź w tryb uśpienia. Zombie-Klaatu zajmie się tym stamtąd.
Moja pierwsza myśl jest taka, że naprawdę musimy usprawnić język angielski. A może to jest jak rozmowa tekstowa? A może w języku Klaatu każda litera reprezentuje całą ideę. Może być tak jak w Arrival, gdzie nie jesteśmy w stanie nawet zrozumieć języka, bo operuje on na poziomie zrozumienia, który nas przerasta. A może wszystkie litery w słowach „Klaatu barada nikto” są symbolami obrazkowymi. A może pisarz potrzebował wymyślić jakieś przekonujące, fałszywe słowa w fałszywym języku i pomyślał „te się nadadzą.”
Nigdy nie dowiemy się tego na pewno. I to jest prawdopodobnie dla najlepszych. Słowa będą żyły dalej. Jak to słowa mają w zwyczaju robić. Bo to fajna fraza z gatunku sci-fi, którą można mieć w kieszeni. I choć mam nadzieję, że Moc będzie z tobą i że będziesz żył długo i dostatnio, to ostatnią rzeczą, jaką chciałbym ci powiedzieć, zanim otworzę drzwi zatoki kapsuły (Hal) i powiem „tak długo” oraz podziękuję za wszystkie ryby, jest Klaatu barada nikto.
KLAATU BARADA NIKTO.
.