Pierwszy raz, gdy spróbowałem 2C-B, byłem na koncercie punk rockowym; rzuciłem tabletki, gdy szliśmy do lokalu. 2C-B było zarówno łagodne, jak i intensywne, w zależności od chwili. „Światła przygasały i rozjaśniały się, zmuszając kobiecy płaszcz z lamparcim nadrukiem do piórkowania i kurczenia się z cieniami”, napisałem później o tej nocy. „Obraz zdobiący ścianę, przedstawiający kobietę z rękami wyciągniętymi do przodu, zdawał się sięgać i chwytać tłum”. Doświadczyłem lekkich psychodelicznych wizualizacji, momentów paranoi, euforii, a w pewnym momencie złości, gdy jakiś idiota grający w bilard ciągle przeszkadzał koncertowiczom. Moje ciało czuło się ciepłe, elektryczne i wrażliwe na dotyk, a przedmioty i ludzie, na których patrzyłem, wydawali się rozszerzać i kurczyć w jednej chwili.

Po raz pierwszy usłyszałem o rodzinie narkotyków 2C, kiedy przyjaciel przyszedł mnie odwiedzić, gdy mieszkałem w Portland, Oregon. Był on weteranem w świecie psychodelicznych narkotyków i powiedział mi, że narkotyki 2C są blisko spokrewnione z substancjami takimi jak MDMA; uzyskałbym efekt podobny do MDMA, ale ze zwiększoną ilością psychodelicznych wizualizacji i odczuć. Istnieje wiele wersji narkotyków 2C, od 2C-I przez 2C-B do niesławnego 2C-P, który rzekomo utrzymuje cię na haju nawet przez 24 godziny. Każdy z nich ma swoje unikalne właściwości chemiczne i szczególne efekty.

Rodzina narkotyków 2C ma złożoną i czasami kontrowersyjną przeszłość. Są to syntetyczne psychodeliki z klasy fenyloetyloamin. Zostały one po raz pierwszy zsyntetyzowane przez zmarłego Alexandra Shulgina około 1974 roku, który jest znany z popularyzacji MDMA. Podobnie jak MDMA, narkotyki 2C były najpierw wykorzystywane do celów terapeutycznych przez Shulgina i jego kolegów, a później stały się znane jako narkotyki klubowe. Nie przeprowadzono żadnych oficjalnych badań klinicznych, ale przeprowadzono kilka eksperymentów. Plotka głosi, że niemiecka firma rozprowadzała 2C-B w latach 80-tych do użytku jako afrodyzjak o nazwie „Eros.” Jeśli to prawda, nie ma żadnych zapisów na ten temat.

Shulgin i inni od dawna spekulowali, że 2C mogą być używane do celów terapeutycznych, ale brak podstawowych badań tworzy catch-22: bez żadnych informacji, nie ma powodu do prowadzenia badań, mówi David Nichols, założycielski prezes Heffter Research Institute, który bada leki psychodeliczne. Wiadomo, że 2C mają pewne efekty i niebezpieczeństwa, ale brakuje badań, które naukowcy przeprowadziliby, aby lepiej zrozumieć te elementy. Ponieważ próby kliniczne są drogie, trudno jest zapewnić wystarczające uzasadnienie dla poważnych badań nad tą rodziną narkotyków. Oznacza to, że nie wiemy nawet, jakie dawki są niebezpieczne. Jednak zwiększone zainteresowanie badaniami nad MDMA, starszym kuzynem 2C, może ożywić zainteresowanie tymi narkotykami.

(Lukas Kästner)

Gdy MDMA zostało zakazane w USA w 1985 roku, narkotyki 2C szybko zastąpiły je na scenie klubowej. Podobnie jak w przypadku wielu narkotyków syntetycznych, istnienie narkotyków 2C nie było dobrze znane urzędnikom państwowym – co oznaczało, że przez jakiś czas nie były one nielegalne. Główne odmiany 2C zostały ostatecznie uznane za narkotyki z listy 1 i stały się nielegalne około 1994 roku. Ponadto, podobnie jak w przypadku wielu syntetycznych narkotyków, renegaccy chemicy zaczęli tworzyć nieco inne wersje narkotyków, aby mogli twierdzić, że sprzedają legalną wersję.

Od lat 90-tych wiele innych nielegalnych narkotyków – MDMA, marihuana, LSD i psylocybina – było szerzej badanych przez medyczną społeczność badawczą. Rodzina 2C była jednak wyjątkiem. Przynajmniej częściowo z powodu braku wiedzy na temat tej rodziny, niektóre związki spowodowały przedawkowanie, które może zakończyć się śmiercią. Niektórzy eksperci twierdzą, że zgony związane z oryginalnymi odmianami 2C powinny być w rzeczywistości przypisane skażonym wersjom leków, ponieważ śledczy mogli błędnie zidentyfikować, jaki rodzaj 2C to był – ale problemy mogą się zdarzyć, gdy zbyt wiele dowolnego 2C jest brane. Zmienione wersje oryginalnych typów 2C mogą być również znacznie silniejsze, a jednym ze znanych efektów fizjologicznych jest niebezpiecznie podwyższone tętno. Problemy mogą również wystąpić, gdy leki 2C są podejmowane z innymi substancjami.

Overdoses związane z pochodną 2C-I-NBOMe zostały szeroko nagłośnione; użytkownicy najwyraźniej często myśleli, że brali LSD. Niektórzy eksperci powiedzieli The Verge, że łatwiej jest przedawkować leki takie jak 2C-I niż leki takie jak MDMA, ponieważ jest silniejszy. Ale przy prawidłowym dawkowaniu, 2C-I jest zwykle uważany za tak bezpieczny jak MDMA wśród użytkowników Erowid – grupa z zainteresowaniem w psychoaktywnych chemicals.

Większość ludzi zna rodzinę przez lurid nagłówków, takich jak ten: „Johnny Lewis, 'Smiles,’ and the Latest Designer Drug Panic,” historia z Grantland, kiedy aktor Sons of Anarchy zmarł w 2012 roku. „Smiles” to termin, którego media użyły w odniesieniu do 2C-I, choć nigdy nie słyszałem, by ktokolwiek w społeczności psychodelicznej odnosił się do związku w ten sposób.

Około 2000 roku odnotowano trzy zgony związane z pochodną 2C-T-7. Shulgin, który jeszcze wtedy żył, wyraził swoją frustrację z powodu tego, co chemicy amatorzy robili z jego obiecującym tworem. „Przeszkadza mi fakt, że trafia się ktoś, kto chce zarobić kupę pieniędzy i ma gdzieś bezpieczeństwo czy czystość” – powiedział wtedy The Guardian. „Jest to motywacja, z którą nie czuję się komfortowo. Ludzie używający psychodelików nie są dla mnie niekomfortowi. Uważam to za bardzo osobistą eksplorację. Ale bardzo przeszkadza mi obezwładnienie ciekawości chciwością”. Twór Shulgina, który wierzył, że ma poważny potencjał terapeutyczny, stał się syntetycznym zabójcą swoich czasów.

(Erich Ferdinand)

Psychoterapia wspomagana przez MDMA okazała się obiecująca jako leczenie zaburzeń takich jak PTSD i lęk w badaniach klinicznych. Shulgin zawsze wierzył, że leki 2C mogą zapewnić podobne korzyści. ” jest, moim zdaniem, jednym z najbardziej wdzięcznych, erotycznych, zmysłowych, introspektywnych związków, jakie kiedykolwiek wymyśliłem”, powiedział podczas wywiadu z Center for Cognitive Liberty & Ethics w 2003 roku. „Dla większości ludzi, jest to krótkotrwały i wygodny psychodelik, bez toksycznych skutków ubocznych ani kaca następnego dnia. Jego efekty są odczuwalne bardzo mocno w ciele, jak i w umyśle, dlatego znalazł on zastosowanie kliniczne jako następstwo MDMA.” MDMA mogłoby być używane, aby pomóc ludziom zidentyfikować ich problemy podczas terapii – wtedy 2C-B mogłoby być podawane, aby pomóc im otworzyć „emocjonalne, intuicyjne i archetypowe” obszary mózgu, aby pomóc im rozwiązać te problemy, powiedział Shulgin.

Głównym problemem z rodziną leków 2C nadal jest pustka informacji na temat ich skutków i niebezpieczeństw. O wiele więcej badań przeprowadzono nad MDMA niż nad jakimkolwiek związkiem z rodziny 2C. „Aby zbadać wszelkie możliwe zastosowania kliniczne, należałoby najpierw przeprowadzić badania toksyczności, co prawdopodobnie kosztowałoby około 200 000 dolarów” – mówi Nichols. „Aby uzasadnić ten koszt dla prywatnego inwestora, trzeba by mieć dobry pomysł, że związek, który ma być badany, rzeczywiście okaże się mieć korzystne efekty medyczne”. Dowodów jeszcze nie ma.

To dlatego, że kiedy narodziły się 2Cs, nikt nie przeprowadził żadnych poważnych badań dotyczących medycznych zastosowań tej klasy – a nawet toksyczności. Nawet jeśli MDMA i inne związki są stosunkowo słabo zbadane, istniało wystarczająco dużo informacji, aby zasugerować, że mogą one przynieść korzyści niektórym ludziom. Ale ponieważ żadne podobne badania nie zostały przeprowadzone na 2Cs, nie ma podpowiedzi, że leki mogą mieć korzyści terapeutyczne.

W tej chwili, pustka informacyjna sprawia, że dla spolaryzowanej retoryki – pomyśl o przepaści między zgonami z przedawkowania i nadziejami Shulgina. Można sobie jednak wyobrazić, że może się to zmienić i po raz kolejny MDMA może być liderem w tej dziedzinie. Jeśli psychoterapia wspomagana MDMA zyska akceptację, lekarze mogą rozważyć sposoby zmiany lub wzmocnienia tej terapii za pomocą innych związków – mówi Brad Burge, dyrektor ds. komunikacji i marketingu w Multidyscyplinarnym Stowarzyszeniu Studiów Psychodelicznych. Biorąc pod uwagę przemyślenia Shulgina na temat tej klasy, 2C wydają się być naturalnym wyborem dla terapii łączonej. „To jest przyszłość badań nad terapią psychodeliczną” – powiedział Burge w rozmowie z The Verge. „Kiedy psychoterapia wspomagana przez MDMA będzie legalna i zatwierdzona, terapeuci i pacjenci będą chcieli wiedzieć, jak zmaksymalizować te narzędzia”. Teraz, gdy MDMA zaczyna się uwalniać od rządowych ograniczeń, być może marzenie Shulgina o wykorzystaniu narkotyków 2C jako medycyny zostanie zrealizowane.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.