Here at Confessions of a Pioneer Woman, I’m all about getting to the bottom of things. Jestem wszystko o dostawaniu prostego scoop, uzyskanie informacji do ludzi, którzy potrzebują go, i utrzymanie mojego wysokiego standardu up-to-the-minute raportowania i analizy. And drivel.

In continuation of that journalistic legacy, today we’ll be exposing the true purpose of chaps and will examine the differences between Chaps (above left, on Cowboy Josh) and Chinks (above, right, on Marlboro Man). „Chaps”, oczywiście, jest przyjętym, ogólnym określeniem kawałka skórzanego stroju, który kowboj powszechnie nosi na dżinsy. „Chaps” to również nazwa popularnej wody kolońskiej Ralpha Laurena z lat osiemdziesiątych – wody kolońskiej, w której kąpało się zbyt wielu pryszczatych, hormonalnych chłopców z mojego gimnazjum. Nawet dziś, kiedy czuję zapach wody kolońskiej Chaps, myślę o Huey Lewis and the News, Pontiac Fieros, kostkach Rubika i podróbkach Topsider. Ale to jest poza zakresem dzisiejszego postu.

Więc, dlaczego kowboje wybierają noszenie czapek (lub podbródków) na ich dżinsy w pierwszej kolejności? Aby wyglądać fajnie? Aby odgrywać rolę kowboja? Sprawić, że kobiety mdleją? Kiedyś tak myślałem. Ale w trakcie mojej pracy odkryłem, że istnieje wiele bardzo praktycznych powodów, dla których kowboj powinien nosić czapsy. Po pierwsze, wytrzymała skóra służy jako istotna warstwa ochronna podczas jazdy konnej przez zarośnięte (czytaj: obfite w kleszcze) obszary rancza. Po drugie, w zagrodzie z bydłem, kiedy przychodzi do siłowania się z energicznymi cielakami na ziemię, miło jest mieć gruby kawałek skóry pomiędzy kopiącymi nogami cieląt a twoją nogą, ponieważ dżinsy nie służą jako bufor. Po trzecie, w zimną, wietrzną pogodę, skóra z czapraków służy jako dodatkowa warstwa ciepła.

Innym powodem noszenia czapek jest ochrona twoich dżinsów przed nadmiernym brudem. Pozwól Marlboro Manowi zademonstrować:

Zobaczysz, że Kowboj Lynn, po lewej, ma na sobie czapsy. Marlboro Man, po prawej, nie ma na sobie czapek. Żona Kowboja Lynna pocałuje go, gdy ten wejdzie do domu. Żona Marlboro Mana (to ja) zacznie płakać. Potem pocałuje swój pojemnik z Tide’em. I swoją pralkę ładowaną od frontu.

I ok, potem pocałuje Marlboro Mana. Ale to wykracza poza zakres dzisiejszego wpisu.

Teraz decyzja, czy nosić czapsy (po lewej) czy podbródki (po prawej) zazwyczaj sprowadza się do osobistych preferencji. Jak widać, żuchwy biegną przez całą długość nogi – od biodra do kostki – co może sprawić, że będą one znacznie bardziej ograniczające. Podbródki, z drugiej strony, zatrzymują się na lub poniżej kolana, co pozwala na swobodniejszy ruch. Czapki, w zimniejszą pogodę, zapewniają więcej ciepła niż podbródki; podbródki, w ciepłą pogodę, pozostają chłodniejsze niż ich odpowiedniki o pełnej długości.

Tutaj, Człowiek Marlboro i mój wredny szwagier, Tim, obaj noszą podbródki.

Oni też noszą tu podbródki.

Oni też noszą tu podbródki. Noszenie podbródków sprawia, że Tim jest naprawdę, naprawdę szczęśliwy.

A teraz nieopowiedziana historia.

Oprócz tego, że pomagają kowbojowi w jego pracy, zapewniając ciepło, ochronę i trwałość, czapsy/podbródki mają jeszcze jedną, stosunkowo nierozpoznaną zaletę…

To. To. To jest to, o co chodzi w czapkach. I niech nikt nie próbuje Ci wmówić, że jest inaczej.

Gdy grzywka Marlboro Mana idzie w ruch…uważaj.

Bezwzględnie uwielbiam, gdy jego grzywka idzie w ruch.

Kapsy: Choć praktyczne, funkcjonalne i trwałe, naprawdę robią numer na każdej kobiecie w promieniu 100 jardów. Obecna firma włączona.

Prezentowana firma oh, so very much włączona.

Ta zawartość jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią, i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom w podaniu ich adresów e-mail. Więcej informacji na temat tej i podobnej zawartości można znaleźć na stronie piano.io

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.