Gapiłam się na liczbę w przerażeniu, nie do końca mogąc ją zrozumieć, chcąc, aby się zmieniła. Ale pozostał na ekranie, patrząc na mnie.

„183 funtów,” skala świecił na mnie.

W szoku, zdałem sobie sprawę, że byłem 17 funtów od bycia 200 funtów. A jeśli tak szybko przytyłam, to kiedy osiągnę 200? 215? 240?

Mając 5’5″ i nosząc dopasowane dżinsy w rozmiarze 12, wiedziałam, że jestem większą dziewczyną. Ale nie sądziłam, że ważę tak dużo. Tylko naprawdę duzi ludzie ważyli prawie 200 funtów, prawda?

Chwyciłam mojego iPhone’a i szybko przeszukałam Google w poszukiwaniu „wykresu BMI”. Słyszałem, że BMI nie jest doskonałym wskaźnikiem zdrowia, ponieważ nie uwzględnia masy mięśniowej, ale bądźmy szczerzy – to nie mięśnie mnie obciążały.

Zszokowany odkryłem, że przy moim BMI wynoszącym 30,4. Miałam nie tylko nadwagę – byłam otyła.

Coś musiało się zmienić. Byłam niezadowolona ze swojej wagi przez całe życie – nawet wtedy, gdy w szkole średniej nosiłam rozmiar cztery i sześć, a moje postrzeganie siebie było zaburzone przez wszystkie moje koleżanki noszące rozmiar zero. Ale nigdy tak naprawdę nie bałam się o swoje zdrowie, aż do teraz.

Kilka tygodni temu moja mama poszła do lekarza i odkryła, że jest niebezpiecznie blisko cukrzycy. Moja mama, która biegała w półmaratonach. Jeśli ona była zagrożona cukrzycą, ja na pewno też będę.

Moje nawyki żywieniowe nigdy nie były dobre w college’u. Nie wiedziałem, jakie wielkości porcji są odpowiednie. Nigdy nie patrzyłam na etykiety żywieniowe i nie miałam pojęcia, jakie jedzenie jest dobre dla mojego organizmu. Byłam emocjonalnym zjadaczem. Jadłam, kiedy byłam znudzona, smutna lub zestresowana (co zdarza się często na studiach!). Jadłem, kiedy byłem szczęśliwy, bo jak wielu ludzi, świętowałem osiągnięcia za pomocą śmieciowego jedzenia. Jadłam, bo jedzenie było tam, a nie dlatego, że byłam głodna. Od czasu do czasu chodziłam na siłownię, ale mój trening polegający na czytaniu czasopism podczas jazdy na rowerze sprawiał, że ledwo się pociłam. Dodaj semestr za granicą, gdzie oddawałam się czterem francuskim grupom żywieniowym (bagietki, ciastka, ser i wino) o wiele za często, i przytyłam około 40 funtów od mojego pierwszego roku.

Bardzo wierzę, że ludzie mogą być piękni w każdym rozmiarze. Jest wiele kobiet, które noszą rozmiary nawet większe niż 12, które podziwiam i na które zwracam uwagę. Ale przy moim rozmiarze nie byłam zdrowa. I zdecydowanie nie byłam szczęśliwa. Zakupy, które kiedyś uwielbiałam, tylko mnie przygnębiały, bo nic nie wyglądało na mnie dobrze i zawsze musiałam prosić o następny rozmiar w górę. Noszenie sukienek było niewygodne, chyba że nosiłam pod nimi szorty, bo moje uda ocierały się o siebie. I, co najgorsze, straciłam pewność siebie.

Tego dnia powiedziałam sobie, że nie zamierzam już być tą dziewczyną. Zamierzałam przejąć kontrolę nad moim zdrowiem i w końcu traktować moje ciało właściwie.

Postanowiłam zacząć biegać, ponieważ było to darmowe i wydawało się świetnym sposobem na zdobycie kondycji. Mam skomplikowaną relację z bieganiem: Próbowałem go kilka razy w życiu, ale za każdym razem kończyło się na tym, że doznawałem kontuzji od zbyt mocnego startu. W drugiej klasie liceum dołączyłam do drużyny biegowej jako totalna amatorka, by kilka tygodni później znaleźć się na marginesie z powodu złamań spowodowanych codziennymi czteromilowymi biegami, na które moje ciało nie było gotowe. Ale byłem zdeterminowany, aby trzymać się tego i być bezpiecznym tym razem, więc zdecydowałem się rozpocząć program Couch to 5k. C25K to dziewięciotygodniowy program biegowo-spacerowy, którego celem jest doprowadzenie Cię od poziomu początkującego do możliwości biegania przez 30 minut bez zatrzymywania się. Program jest bardzo stopniowy, więc pomyślałem, że będzie to dobre rozwiązanie dla mnie, aby uniknąć obrażeń.

Zacząłem C25K w pierwszym tygodniu stycznia, myśląc, że pierwszy bieg (naprzemienne bieganie 60 sekund i chodzenie 90 sekund przez 20 minut w sumie) będzie kawałkiem (niskokalorycznego!) ciasta. Mniej więcej w połowie drogi byłem już wyczerpany. Było jasne, że jestem kompletnie bez formy, ale skończyłem trening i starałem się zachować pozytywne nastawienie zamiast negatywnego, które zawsze miałem po złym biegu. Nie miało znaczenia, że byłem powolny – zrobiłem to.

W międzyczasie, dowiadywanie się, co jeść było koszmarem. Nie miałem pojęcia, jak jeść dobrze, nie mówiąc już o tym, jak jeść, aby schudnąć. Ok, więc powinnam jeść więcej owoców i warzyw i przestać jeść śmieciowe jedzenie. Ale ile chleba mogłam zjeść? A co, jeśli nadal jadłam jedzenie, które wydawało mi się zdrowe, ale tak naprawdę nie było i przytyłam? Czy masło orzechowe jest dla ciebie dobre czy złe?

Wyraźnie, potrzebowałam pomocy.

„Powinnaś pójść do dietetyka”, namawiała mnie moja mama.

Wahałam się, czy umówić się na wizytę. Nie chciałam być osobą, która miała taką nadwagę, że potrzebowała pomocy medycznej, aby wyzdrowieć. Ale oczywiście potrzebowałam wskazówek, więc poszłam, chociaż czułam się zawstydzona.

Ale dietetyczka sprawiła, że poczułam się dumna, że zdecydowałam się na zdrową zmianę. Była naprawdę zachęcająca, gratulowała mi, kiedy powiedziałam jej o rozpoczęciu C25K. Wyjaśniła mi, jak czytać etykiety żywieniowe i jakie jedzenie jest dla ciebie dobre. Białko trawi się dłużej niż węglowodany, więc dłużej jesteś syty. Błonnik również dłużej się trawi. Napoje słodzone są bezużyteczne, ponieważ nie napełniają cię, ale kosztują cię kalorie. Lepiej jest jeść 4-6 mniejszych posiłków niż trzy duże, ponieważ ogranicza to głód.

Największym punktem, jaki przedstawiła, było to, że nie powinnam jeść tylko po to, aby jeść – jedzenie jest paliwem dla mojego ciała, a nie lekarstwem na nudę. „Pomyśl o swoim ciele jak o samochodzie”, powiedziała. „Jeśli jeździsz po okolicy i twój bak jest pełny, nie zatrzymałbyś się po paliwo, prawda?”. Hmm, to ma sens.

„Chcę, żebyś zaczął jeść 1200 kalorii* dziennie,” powiedziała. Wow, to wydaje się mało. Ale to ty jesteś ekspertem, ufam ci.

„I 60-80 gramów białka”. Uh, okay.

„I około 120 gramów węglowodanów, 35 gramów cukru, i 40 gramów tłuszczu.” Whoa, zwolnij, paniusiu. Jak do cholery mam śledzić to wszystko?!

„Jest wiele aplikacji i stron internetowych, których możesz użyć do śledzenia tego wszystkiego”, powiedziała. „Śledź wszystko, co jesz, nawet te małe rzeczy.”

Jak tylko wróciłam do domu, pobrałam aplikację Livestrong MyPlate. Byłam bardzo zdenerwowana, że ta nowa zmiana stylu życia nie zadziała, że będzie mi zbyt trudno za nią nadążyć, że nie dam rady – ale i tak zaczęłam.

Pierwszy tydzień był naprawdę trudny. Nie tylko musiałem znaleźć czas w moim szalonym harmonogramie, aby biegać i gotować zdrowe obiady (rzadko gotowałem), byłem tak przyzwyczajony do jedzenia okropnego jedzenia przez cały czas, kiedy go nie potrzebowałem, że trudno mi było odróżnić nudę od głodu. Moja rodzina i ja mamy zły nawyk podjadania późno w nocy, który wiedziałam, że muszę wykopać. Teraz, kiedy mierzyłam wielkość porcji, moje posiłki wydawały się naprawdę małe, ale odkryłam, że po ich zjedzeniu czułam się zadowolona – nie przesadnie pełna. Nie umierałam z głodu przez cały dzień, ponieważ podjadałam przekąski pełne białka, a nie chipsy i ciasteczka pełne pustych kalorii. I okazało się, że faktycznie bardzo lubię gotować, zwłaszcza że był to dla mnie produktywny sposób na odraczanie pracy domowej.

Po pierwszym tygodniu straciłam pięć funtów. Na początku spanikowałam – czy to nie za dużo, żeby stracić w siedem dni? Ale stosowałam się do rad dietetyka i na pewno się nie głodziłam. Zadzwoniłam do mojej mamy, która jest pielęgniarką, a ona zapewniła mnie, że to normalne; czasami, gdy ludzie z nadwagą dokonują drastycznych, zdrowych zmian w swojej diecie, tracą na wadze naprawdę szybko w ciągu pierwszych kilku tygodni, ale potem to spowalnia. W następnym tygodniu straciłam kolejne pięć kilogramów. To było tak, jakby moje ciało było tak ulgę do pracy off tych niepotrzebnych funtów, że nie mógł się doczekać, aby się ich pozbyć. W końcu moja utrata wagi spowolniła się do około 1-3 funtów tygodniowo.

Byłam w trakcie biegania trzy razy w tygodniu, nadal stosując się do planu C25K, i nadal religijnie śledziłam moje kalorie i składniki odżywcze. Pokusa, by oszukiwać była wszędzie. Dlaczego kampusy college’u są pełne ludzi rozdających darmowe cukierki i ciasteczka? Moi przyjaciele wydawali się być pod wrażeniem, kiedy omijałam śmieciowe jedzenie na spotkaniach klubowych, a to zachęcało mnie do dokonywania zdrowych wyborów. Niektóre poranki brzmiały o wiele bardziej atrakcyjnie, by położyć się spać, niż wstawać wcześnie, by pobiegać, ale i tak to robiłam. Jeśli poślizgnęłam się z moją dietą lub zaniedbałam ćwiczenia, nie biłam się o to i zaczęłam od nowa następnego dnia.

Ale trudno mi było powiedzieć, czy moje ciało rzeczywiście się zmienia. Wiedziałam, że dobrze się odżywiam i ćwiczę, ale w moim umyśle wciąż miałam rozmiar 12 i ważyłam 183 funty.

Pod koniec lutego zdałam sobie sprawę, że moje dżinsy są luźne. Miałam już dość ciągłego podciągania ich do góry, więc poszłam do centrum handlowego po nową parę, myśląc, że może jestem teraz w wygodnym rozmiarze 10. W pełnym nadziei momencie, przymierzyłam parę dżinsów w rozmiarze 8. Pasowały idealnie.

Prawie płakałam w przymierzalni ze szczęścia. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek wcześniej musiała kupować nowe dżinsy, bo moje stare były za duże; zawsze było to spowodowane tym, że poszłam w górę o rozmiar. W moim podnieceniu kupiłam dwie pary.

W kolejnych miesiącach trzymałam się mojego śledzenia żywności i biegałam trzy razy w tygodniu, ale im więcej traciłam na wadze, tym trudniej było mi utrzymać zrzucanie kilogramów. Nie mogłam obniżyć spożycia kalorii i pozostać zdrowa, więc zaczęłam chodzić na grupowe zajęcia fitness w dni, w które nie biegałam. Nagle zdałam sobie sprawę, że nie tylko chudnę, ale zaczynam wyglądać fit. Nabierałam mięśni! Zaczęłam odkrywać, jakich niesamowitych rzeczy może dokonać moje ciało. Kiedy po raz pierwszy musiałem przebiec pięć minut bez zatrzymywania się, wydawało mi się to niemożliwe; musiałem próbować przez trzy dni, zanim mi się udało. Kiedy po raz pierwszy przebiegłam 20 minut bez zatrzymywania się, nie mogłam w to uwierzyć. Najlepszą częścią ćwiczeń jest to, że zaczęły sprawiać mi przyjemność. Elle Woods nie kłamała, kiedy mówiła, że endorfiny sprawiają, że jesteś szczęśliwy.

Od dzisiaj straciłam około 36 funtów i mogę biegać 30 minut bez zatrzymywania się. Przy wadze 147 funtów jestem w końcu w zdrowej wadze i nie mogłabym być szczęśliwsza z tego, co osiągnęłam – to wydaje się szalone, że byłam w stanie to zrobić! Najlepsze jest to, że czuję się zdrowo. Jestem o wiele bardziej energiczna teraz, kiedy ćwiczenia stały się moim priorytetem, a ja karmię moje ciało pożywnym jedzeniem zamiast śmieci.

Kilka tygodni temu miałam na sobie nową sukienkę (rozmiar sześć!) na oficjalne spotkanie mojego bractwa muzycznego. Moja przyjaciółka Anna podeszła do mnie po spotkaniu, aby mi ją skomplementować.

„Michelle, chcę ci tylko powiedzieć, że wyglądasz naprawdę dobrze!” powiedziała. „Dzięki”, odpowiedziałam, promieniejąc.

„I wiem, że schudłaś, ale to nie tylko to”, kontynuowała. „Po prostu wydajesz się o wiele szczęśliwsza i o wiele bardziej pewna siebie, a ja po prostu uwielbiam widzieć to w tobie.”

Komentarz Anny naprawdę utkwił mi w pamięci. Zdałam sobie sprawę, że tak, byłam szczuplejsza, ale najlepszą częścią utraty wagi było to, że byłam o wiele bardziej pewna siebie i zadowolona z siebie. Byłam dumna z siebie, że wyznaczyłam sobie naprawdę trudny cel i trzymałam się go, i byłam dumna z siebie, że w końcu traktowałam moje ciało właściwie po 21 latach.

* Wytyczne dotyczące odżywiania, których przestrzegałam, zostały mi przekazane przez dietetyka, ale nie są odpowiednie dla każdego. Proszę nie próbować stosować się do nich samodzielnie, jeśli chce Pani schudnąć; proszę skontaktować się z dietetykiem, aby mógł on polecić to, co jest dla Pani najlepsze!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.