Historia środkowej Appalachii to historia węgla. W szczytowym okresie w połowie XX wieku górnictwo zatrudniało ponad 150 000 ludzi w samej Wirginii Zachodniej, głównie w biednych i surowych hrabstwach tego stanu. Przez dziesięciolecia United Mine Workers of America, muskularny, podatny na strajki związek zawodowy, który sprzymierzył się z Franklinem Rooseveltem, by wesprzeć Nowy Ład, stanowił oparcie dla solidnie demokratycznych wyżyn, na których Wirginia Zachodnia styka się ze wschodnim Kentucky i najbardziej wysuniętym na zachód krańcem Wirginii. W 1921 roku, podczas walki o zjednoczenie kopalń w regionie, dziesięć tysięcy uzbrojonych górników zaangażowało strajkujących i antyzwiązkową milicję w pięciodniową bitwę, w której zginęło ponad sto osób. Wojsko przybyło na rozkaz prezydenta i rozproszyło górników, zadając dziesięcioletnią porażkę UMWA.
Dziś, po dekadach mechanizacji, jest tylko około dwudziestu tysięcy górników węgla w Zachodniej Wirginii, a kolejne szesnaście tysięcy między Kentucky i Wirginią. Hrabstwa o największej produkcji węgla mają jedne z najwyższych stóp bezrobocia w regionie, pomiędzy 10 a 14 procent. Badanie epidemiologiczne amerykańskiej epidemii przedawkowania opiatów znalazło dwa epicentra, gdzie śmiertelne nadużywanie narkotyków skoczyło ponad dekadę temu: jednym z nich był wiejski Nowy Meksyk, drugim kraj węgla.
Ale choć miejsca pracy zniknęły, Appalachy nadal produkują węgiel. Od 1970 r. ponad dwa miliardy ton węgla pochodzi z zagłębi węglowych w środkowych Appalachach (A-B). W 2010 r. mieszkańcy Zachodniej Wirginii wydobywali więcej niż na początku lat 50-tych, kiedy to zatrudnienie osiągnęło szczytowy poziom i było prawie sześć razy większe niż obecnie. W tamtych czasach prawie wszyscy górnicy pracowali pod ziemią, wyłaniając się po zakończeniu zmiany z charakterystycznymi reflektorami i czarną farbą na ciele, charakterystyczną dla pyłu węglowego. W latach 60. firmy górnicze zaczęły spychać i dynamizować zbocza wzgórz, by dotrzeć do żył węgla bez kopania. Ta forma górnictwa odkrywkowego, zwana górnictwem konturowym, spowodowała bardziej widoczne szkody niż tradycyjne górnictwo głębinowe, pozostawiając góry trwale wyżłobione, a czasem zniszczone pola uprawne.
Dzisiaj górnictwo konturowe wydaje się niemal rzemieślnicze. Od lat 90. połowa węgla w regionie pochodzi z „usuwania wierzchołków gór”, nieco zbyt klinicznego określenia na burzenie i ponowne rozmieszczanie gór. Firmy górnicze wysadzają w powietrze nawet kilkaset stóp wzgórza, aby odsłonić warstwy węgla, które następnie rozbierają, zanim przejdą do następnej warstwy. Olbrzymie dźwigi zwane drabinami, które przemieszczają wysadzony w powietrze grunt i węgiel, stoją na wysokości dwudziestu pięter i mogą podnieść 130 ton skały podczas jednego załadunku łopatą. Pozostałego gruzu, zwanego nadkładem, nie da się ponownie złożyć w góry. Zamiast tego górnicy deponują go w okolicznych dolinach. Efektem jest masowe wyrównywanie topografii regionu, zarówno w dół, jak i w górę. Według Appalachian Voices, organizacji obrońców, górnictwo zniszczyło ponad 500 gór.
More Stories
* * *
Pola węglowe w Appalachach powstały z bagien, które 310 milionów lat temu pokrywały ten region. Jakieś ćwierć miliarda lat temu, siły tektoniczne wyrzuciły region w górę, tworząc płaskowyż, który od tego czasu został ukształtowany głównie przez erozję. W związku z tym jest to kraina dróg wodnych. Odzwierciedlają to nazwy miejsc: Alum Lick, Barren Creek, Frozen Run, Left Hand, Stone Branch.
Pląty pni i dopływów tworzą jedną połowę logiki przestrzennej regionu, obok grzbietów, które dzielą je na działy wodne. Spacer, który zająłby mile wzdłuż dna potoku, jest szybkim, aczkolwiek uciążliwym, wspinaniem się na grzbiet. Błędny krok przy schodzeniu z grzbietu może sprawić, że spacerowicz znajdzie się w złym zagłębieniu, podążając za nieprzewidzianym strumieniem.
Although precise tallies are elusive, Environmental Protection Agency reports suggest that valley fills have buried over two thousand miles of „headwater streams,” the small, sometimes intermittent flows through leafy forest floors and rhododendron groves where waterways pick up nutrients and other organic matter that supports life downstream. W 2011 roku EPA oszacowała, że górnictwo zmieniło 7 procent powierzchni pól węglowych w środkowych Appalachach. W 2012 r. szacuje się, że 1,4 miliona akrów rodzimych lasów zostały zniszczone, i było mało prawdopodobne, aby odzyskać na glebach łamane, że górnictwo pozostawia.
Badania z trzech naukowców z Duke University, opublikowane na początku lutego w Environmental Science and Technology, próbuje skalę krajobrazu rachunkowości transformacji Appalachów. Wykorzystując szczegółowe dane satelitarne dla 4.400 mil kwadratowych części południowo-wschodniej Wirginii Zachodniej (nieco mniej niż jedna czwarta regionu zagłębia węglowego i nieco poniżej 20 procent całkowitej powierzchni Wirginii Zachodniej), opisują teren, który został złamany i przekształcony. Czynne i opuszczone miejsca wydobycia zajmowały 10 procent regionu. W tych miejscach gruz wypełniał doliny do głębokości sześciuset stóp. Wysadzanie i spychanie obniżyło grzbiety i wierzchołki gór nawet o sześćset stóp. Stromy teren z ostrymi kontrastami między wysokimi grzbietami i niskie, strumień-cut bottomland staje się zamulona średnia jego oryginalnej topografii.
Gdzie nie został poddany Mount Mountop usuwania, Appalachy to region zbocza. Istnieje cenny niewiele poziom ziemi z wyjątkiem wąskich grzbietów i węższych dolin (lokalnie nazywane zagłębieniami). Na 10 procentach obszaru badań, które zostały wydobyte, teren zdominowany przez strome wzgórza został zastąpiony przez mieszankę płaskowyżów z pozostałościami lub zrekonstruowanymi zboczami, które są krótsze i bardziej strome niż przed wydobyciem. Najczęstszą formą terenu przed wydobyciem było zbocze o nachyleniu 28 stopni, mniej więcej tak strome jak górne segmenty lin mostu brooklyńskiego. Obecnie najczęściej spotykana jest równina o nachyleniu 2 stopni, czyli równa, ale nierówna. W całym regionie badań, górnictwo wypełnił stromy krajobraz z kieszeniami prawie płaskiej ziemi.
Badacze szacują ostrożnie, że objętość centralnej Appalachów ziemi i skały odwrócił się od góry do doliny-wypełnienia jest równa ilości popiołu i lawy, która wypluła z filipińskiego Mount Pinatubo w 1991 roku, około 6,4 miliardów metrów sześciennych. Dla porównania, jest to 32 razy więcej niż objętość materiału naniesionego przez erupcję Mount Saint Helens w 1980 roku w północnych Kaskadach. (W e-mailu, Matthew Ross, główny autor badania, spekulował, że pełniejsze uwzględnienie nadkładu może podwoić lub potroić szacunki naukowców. Zauważył, że 6,4 miliarda metrów sześciennych pokryłoby Manhattan w 240 stopach ziemi i skały.)
Hydrologia regionu została przekształcona. Ponieważ strumienie biorą swój początek na zboczach gór, a to właśnie góry są wydobywane, oznacza to, że źródła regionu zostały przekształcone. W miejsce gór zbudowanych z warstw litej skały i węgla, z cienką warstwą brudu na powierzchni, powstały głębokie zapadliska wypełnione zbitym gruzem, który działa jak gąbka. Badacze obliczają, że wypełnienia dolin mogą pomieścić roczną ilość opadów, dziesięć razy więcej niż cienkie, bogate w glinę gleby sprzed wydobycia.
Jak woda utrzymuje się w porowatych wypełnieniach, pobiera substancje chemiczne z rozbitej skały. Absorbuje również zasadowość z kamienia węglanowego, który firmy górnicze celowo mieszają z nadkładem, aby zapobiec powstawaniu kwaśnych odpływów z zaburzonego kamienia, co spowodowało, że wiele strumieni w regionach górniczych stało się jasnopomarańczowych i pozbawionych życia. W regionie objętym badaniami, strumienie wypływające z wypełnień dolin są o rząd wielkości bardziej zasadowe niż sąsiednie strumienie, a także wykazują wysoki poziom toksycznego selenu. Strumienie nie są martwe, w przeciwieństwie do tych w kwaśnych odpływach wód, ale zanieczyszczenia górnicze ograniczają życie ryb i roślin w dole strumieni wypełniających doliny.
* * *
Węgiel jest niedrogim źródłem energii, ekonomicznie rzecz biorąc, i kosztownym w kategoriach ekologicznych. Jego emisja dwutlenku węgla jest najwyższa spośród wszystkich źródeł energii. W 2012 r. węgiel odpowiadał za 25 procent amerykańskiej emisji gazów cieplarnianych i 44 procent światowej emisji dwutlenku węgla. W ciągu ostatnich kilku lat stężenie węgla w atmosferze nadal wzrastało i wynosi obecnie średnio ponad 400 części na milion. To było tylko około 1990 roku, że przeszedł 350 części na milion, liczba naukowcy zbiegli się na jako próg potencjalnie katastrofalnych zmian klimatycznych.
Dwukrotnie, w 1999 i 2002 roku, federalne sądy okręgowe w Wirginii Zachodniej stwierdził, że dolina wypełnia naruszone prawne obowiązki ochrony strumieni. W 2001 i 2003 roku federalny sąd apelacyjny w Richmond, Wirginia, uchylił te decyzje, pozwalając na dalsze wypełnianie dolin. W ciągu dekady po sądy federalne pozwoliły mountaintop usuwania kontynuować, około połowa energii elektrycznej w Ameryce pochodzi z węgla, podczas gdy boom Chin podniósł globalny popyt na węgiel dużo jak to podniósł ceny dla innych przemysłowych bloków budowlanych, takich jak stal i concrete.
Te boomy wydają się być ponad. 9 lutego federalna Agencja Informacji Energetycznej poinformowała, że w styczniu odnotowano najniższy poziom amerykańskiej produkcji węgla od 1983 roku. Amerykańskie firmy energetyczne zastąpiły węgiel gazem ziemnym, który jest teraz tańszy od węgla dzięki nowym (i kontrowersyjnym) technikom wiercenia. Udział węgla w amerykańskiej produkcji energii elektrycznej spadł z około połowy w 2006 r. do nieco ponad jednej trzeciej w 2015 r. Chiński popyt na węgiel przeszedł od gwałtownego wzrostu kilka lat temu, który napędził wartość spółek węglowych, do jawnego spadku.
Raport FIA znalazł największy spadek produkcji w Appalachach i przewidział, że wydobycie węgla tam spadnie o kolejne 8 procent w ciągu 2016 roku. 22 lutego firma konsultingowa Rhodium Group poinformowała, że łączna wartość rynkowa czterech największych amerykańskich spółek górniczych spadła z najwyższego poziomu 34 miliardów dolarów w 2011 roku do zaledwie 150 milionów dolarów. Dwie z tych czterech firm, Arch Coal i Alpha Natural Resources, złożyły w zeszłym roku wniosek o upadłość.
* * *
Podarunek od mezozoiku do epoki przemysłowej, źródło londyńskich mgieł z zupą grochową i gwałtownych strajków pracowniczych przed Nowym Ładem, węgiel może czuć się anachroniczny w XXI wieku. Zasilał on starszą generację kultowych fabryk – huty stali w Gary i Alliquippa – oraz zanikający rodzaj wspólnoty wśród pracowników. Związki zawodowe górników stanowiły kręgosłup brytyjskiej Partii Pracy i archidemokratycznej Appalachii. Dziś resztki tych miast i wsi skłaniają się ku Donaldowi Trumpowi i podobnie nacjonalistycznej Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa.
Ale amerykański węgiel, właśnie teraz, przeżywa jeden ze swoich wielkich boomów – ilościowo największy, a sądząc po trendach, być może największy, jaki kiedykolwiek będzie. Węgiel, bardziej niż jakiekolwiek inne paliwo, szkodzi tam, gdzie jest spalany i gdzie jest kopany. A geologia jest wieczna, przynajmniej w porównaniu z życiem ludzi i narodów. Wiele innych szkód środowiskowych ustępuje w ciągu całego życia, gdy toksyny znikają, a zdrowie ekologiczne powraca. Po uchwaleniu przez Kongres Ustawy o Czystej Wodzie w 1972 roku, drogi wodne, które zostały zdewastowane przez zanieczyszczenia, szybko się odbudowały. Jezioro Erie i rzeka Hudson nadal zawierają ogromne pokłady toksyn w swoim mulistym dnie, ale ich życie rybne i roślinne powróciło i są one oficjalnie otwarte do pływania. Nawet zabójcze mgły węglowe przemijają i zabierają ze sobą kwasową erozję posągów i budynków. Ale strumienie Appalachów będą płynąć z połamanego, zwałowanego kamienia z wypełnień dolin przez miliony lat.
Ponieważ szkody związane z usuwaniem gór sięgają tak głęboko i trwają tak długo, czynią z archaicznie odczuwanego węgla ironiczny emblemat „Antropocenu”, naszej geologicznej epoki, w której ludzkość stała się siłą w rozwoju planety. Zarówno usuwanie górskich szczytów, jak i zmiany klimatyczne, ikoniczny kryzys naszych czasów, mają podłoże geologiczne, zmiany w chemii i fizycznej strukturze Ziemi. Oba mówią nam, że nie jesteśmy już tylko drapanie powierzchni, ale zamiast pracować w naszych zmian bardzo głęboko, gdzie nie wyjdzie szybko. Przebudowa krajobrazu Appalachów, która przeniosła tak wiele starożytnego węgla spod ziemi do szybko nagrzewającej się atmosfery planety, jest praktyczną lekcją sposobu, w jaki ten globalny przewrót jest uformowany z wielu mniejszych przewrotów i zrujnowanych miejsc.
Related Video
.