Gdy Twoje dziecko mówi wolniej niż dzieci Twoich znajomych, naturalne jest martwienie się: co jest nie tak i jak można to naprawić?

Więcej niż nie, późne mówienie jest tylko przejściowym etapem, a nie oznaką problemu. Ale coraz częściej dzieci, które późno mówią, są błędnie oznaczane jako dzieci z autyzmem.

„Prawie wszystkie dzieci z autyzmem późno mówią – ale nie wszystkie późno mówiące dzieci mają autyzm”, mówi Stephen Camarata, profesor nauk o słuchu i mowie w Vanderbilt School of Medicine i autor książki „Late Talking Children: A Symptom or a Stage?

Too many late talkers are winding up in „the wrong clinical bin” as a result of the push for early screenings and early interventions, he told me.

Rather than being on the spectrum, many of them simply have a different learning style.

Co jest najbardziej pomocne dla ciebie i twojego opóźnionego mówienia:

Po pierwsze, nie wpadaj w panikę: Późne mówienie ma wiele wyjaśnień.

To pierwsze cenione mama, dada, lub inne pierwsze słowo pojawia się zazwyczaj około 12 miesiąca. Ale (duże, ważne ALE) istnieje duże zróżnicowanie w tym, kiedy dzieci zaczynają mówić. Pierwsze słowa przed pierwszymi urodzinami, lub po drugich, nie są rzadkością.

Około jedno na każde 9 lub 10 dzieci zaczyna mówić późno. „Więcej niż połowa czasu, nic nie jest nie tak, a późne mówienie to tylko etap”, powiedział mi Camarata. Jeśli śledzisz grupę 2- i 3-latków, które mają opóźnienia językowe, aż 60 procent z nich będzie mówić dobrze rok lub dwa później. (Oprócz swojego 30-letniego doświadczenia klinicznego, Camarata zna z pierwszej ręki niepokój, jaki się z tym wiąże: Powiedziano mu, że jego późno mówiący trzylatek, jedno z siedmiorga jego dzieci, jest „opóźniony umysłowo”, jak wówczas określano, i że czeka go życie w szkole specjalnej. Zamiast tego skończył college, na stypendium.)

Dla nieco poniżej połowy późno mówiących, coś się dzieje, i ważne jest, aby dowiedzieć się co. Wśród możliwości:

  • Zaburzenia języka ekspresyjnego, czyli pewnego rodzaju problemy z nauką mówienia (najczęstszy powód)

  • Niepełnosprawność intelektualna

  • Autyzm (mniej niż jeden na pięć przypadków opóźnionego mówienia, mówi Camarata, i jeden na 50 wszystkich dzieci)

  • Problem fizyczny, takie jak problem ze słuchem lub zaburzenie neurologiczne (np. epilepsja)

  • Zaburzenia mowy, czyli niezdolność do wymawiania słów w sposób umożliwiający ich zrozumienie

Jeśli Twoje dziecko nadal nie wypowiada słów w wieku 18 miesięcy, koniecznie porozmawiaj o tym z lekarzem. Nie zakładaj, że Twoje dziecko po prostu z tego wyrośnie. Badanie fizyczne i badanie słuchu w celu wykluczenia problemów jest zawsze najlepszym pierwszym krokiem, mówi Camarata. Następnie patolog mowy może sprawdzić, czy nie występują zaburzenia językowe.

Warto tu wspomnieć: Nie pozwól, aby twoja teściowa, sąsiadka lub ktokolwiek inny powiedział ci, że jest to problem związany ze złym rodzicielstwem, szczepionkami, niedoborem składników odżywczych lub toksynami środowiskowymi. Żadne z nich nie jest prawdziwe, mówi Camarata.

Zwróć uwagę na więcej niż język dziecka.

Poza językiem, inne zachowania mogą dostarczyć ważnych wskazówek na temat tego, co jest nie tak (lub nie). Na przykład, czy dziecko rozumie, co się do niego mówi? Podąża za prostymi wskazówkami? Czy bawi się w udawanie? Porozumiewać się za pomocą gestów? Wydawać dźwięki? Dzieci z tymi „receptywnymi umiejętnościami językowymi” zazwyczaj są bystre i w końcu mówią – po prostu nie w porę ze swoimi rówieśnikami.

Wszystkie dzieci uczą się w różnym tempie. Niektóre są bardziej werbalne i towarzyskie. Około 15 procent uczy się w sposób bardziej wizualno-przestrzenno-analityczny. I te dzieci – znacznie częściej chłopcy – mają tendencję do bycia późno mówiącymi.

Często dzielą się też innymi cechami:

  • Dobre w zagadkach

  • Mali „uciekinierzy” (dobrzy w wydostawaniu się z szopek, Pomieszczenia)

  • Ciekawe, jak rzeczy są poskładane razem

  • Lubią naukę praktyczną

  • Sprytni w rozwiązywaniu problemów

  • Niechętnie korzystają z nocnika (w wieku 3 lub 4 lat, a nie 2 lub 3 lata)

  • Silna wola

  • Leworęczni

Wiele z tych dzieci okazuje się później ekstra biegłymi w matematyce i nauce; niektóre stają się wczesnymi czytelnikami. (Własny syn Camaraty, w trzeciej klasie, robił matematykę na poziomie czwartej i piątej klasy, ale czytanie na poziomie pierwszej klasy.)

Na skrajnym końcu spektrum tego stylu uczenia się jest to, co zostało nazwane „syndromem Einsteina”. Nazwa pochodzi od słynnego fizyka, który nie mówił aż do 3 roku życia i nadal nie mówił płynnie w wieku 9 lat, ale udowodnił, że nie jest garbaty w dziale inteligencji. Wydaje się, że w mózgach tych przedwcześnie dojrzałych dzieci istnieje pewien kompromis: mniejsza koncentracja werbalna, ale niesamowite rozumowanie i zdolności analityczne. Inni słynni „Einsteinowie” to między innymi nobliści Richard Feynman i Gary Becker, pianiści Arthur Rubenstein i Clara Schumann, Virginia Woolf i Winston Churchill.

Uważaj na „syndrom Doliny Krzemowej.”

„Większość dzieci z tym bardziej wizualno-przestrzenno-analitycznym stylem uczenia się niekoniecznie są geniuszami; są pośrodku” – powiedział mi Camarata. „Ale ponieważ późno mówią, niektórzy ludzie mogą założyć, że coś jest nie tak z ich zdolnością myślenia.”

Nową zmarszczką, którą zaobserwował, jest to, co można nazwać „syndromem Doliny Krzemowej”. Rodzice wielu spóźnialskich to inżynierowie, informatycy, księgowi i inni wykonujący podobne analityczne zawody. (W jednym z jego badań ponad połowa ojców spóźnialskich miała zawody analityczne, w porównaniu z mniej niż 13 procentami całej siły roboczej). Muzyka i medycyna są również nadreprezentowane.

Żyjąc w zamożnych obszarach, rodziny te mają tendencję do szybkiego dostępu do pomocy (dobra rzecz). Ale zostają złapane w pośpiechu do diagnozy i kierowane do programów wczesnej interwencji dla problemów takich jak ASD-które nie są dobre dla dzieci, które tak naprawdę nie mają autyzmu, który sam w sobie jest często niewiarygodną diagnozą w wieku niemowlęcym.

Badania przeprowadzone w 2007 roku na Uniwersytecie Północnej Karoliny wykazały, że prawie jedno na troje dzieci, u których zdiagnozowano autyzm w wieku 2 lat, nie pasowało do tej diagnozy w wieku 4 lat.

„Bardzo się obawiam, że czynimy z tego całego stylu uczenia się – dzieci o wzrokowo-przestrzenno-analitycznym stylu uczenia się – coś, co wymaga leczenia lub podawania leków, co nie jest tak naprawdę kliniczne” – mówi Camarata. Widział „ogromną zmianę” w tym kierunku w ciągu trzech dekad swojej praktyki.

„Wczesna interwencja jest dobra, jeśli dotyczy właściwego problemu”, dodaje. „Ale jeśli nie, może odchylić lub wykoleić naturalny rozwój tego dziecka. Nie jest to łatwe – nie mamy dobrych odpowiedzi.”

Jeśli otrzymasz diagnozę, zapytaj JAK została postawiona.

Zważywszy na to, jak często późne mówienie jest błędnie rozpoznawane jako coś innego – i na niebezpieczeństwo leczenia niewłaściwej rzeczy – naprawdę ważne jest zrozumienie procesu używanego do diagnozowania twojego dziecka.

Zbyt często, mówi Camarata, klinicyści stawiają diagnozę potwierdzającą. To idzie tak: Nie mówienie w wieku 2 lat jest flagą autyzmu. Jakie są inne oznaki autyzmu? Napady złości, ignorowanie rodziców, nieśmiałość wobec obcych, chodzenie na palcach. Sprawdzone, sprawdzone, sprawdzone. Problem w tym, że te rzeczy są powszechne u wszystkich maluchów. Niekoniecznie potwierdzają przynależność do spektrum. Diagnoza różnicowa, wyrywając przyczynę z innych możliwych przyczyn, jest bardziej czasochłonna, ale krytyczna.

W przeszłości, autyzm nie został zidentyfikowany aż do przedszkola, do którego punktu tantry i antyspołeczne zachowania będą wyróżniać się jako rozwojowo niezwykłe. Ale odkąd Amerykańska Akademia Pediatrii zaczęła zalecać badania przesiewowe w kierunku autyzmu dla wszystkich maluchów w wieku 2 lat, więcej fałszywych pozytywów się pojawia, mówi Camarata.

Co pomaga:

  • Zapytaj, czy etykietka miałaby zastosowanie, gdyby dziecko nie mówiło z opóźnieniem.

  • Spytaj, jakie inne wyjaśnienia zostały wykluczone. Należy pamiętać, że opóźnione mówienie ma również tendencję do błędnego oznaczania apraksji (bardzo rzadki stan) i hiperleksji (w zasadzie wczesne czytanie).

  • Zachęcaj ekspertów do używania prostego języka angielskiego. Kiedy słyszysz określenia takie jak „pervasive developmental disorder” lub „social deficits”, powiedz: „Czy mówi pan, że moje dziecko jest niepełnosprawne intelektualnie?”. „Czy mówi pan, że moje dziecko ma autyzm?”.

  • Nie daj się namówić (lub zastraszyć) na wyjaśnienie lub plan leczenia. Nie przestawaj zadawać pytań.

  • Zdobądź drugą lub trzecią opinię – od lekarzy, którzy nie pracują razem. Eksperci, którzy mogą pomóc, to pediatrzy rozwojowo-behawioralni, neurolodzy, psycholodzy dziecięcy i patolodzy mowy.

  • Spytaj lekarza, jaki procent dzieci, które on lub ona widzi, ma zdiagnozowany autyzm lub apraksję. Jeśli są to prawie wszystkie, upewnij się, że uzyskasz inną opinię.

Upewnij się, że otrzymujesz właściwą wczesną interwencję.

Jasne jest, że wczesna identyfikacja autyzmu lub innych zaburzeń jest przydatna. Ale duży problem z błędną diagnozą późnego mówienia polega na tym, że ustawia ona dziecko na złej drodze do leczenia.

Nowe odkrycia dotyczące wczesnego rozwoju mózgu wydają się pokazywać, że mózgi niektórych późno mówiących dzieci, które poza tym są normalne, mogą być po prostu inaczej zorganizowane. Zmuszanie ich do mówienia, zanim ich mózgi będą gotowe – lub, co gorsza, leczenie problemów, które nie mają nic wspólnego z ich rzeczywistymi potrzebami – może je cofnąć.

Jeśli przyczyna opóźnionego mówienia nie jest pewna w wieku 2 lub 2 i pół roku, leczenie powinno skupić się na nauczeniu dziecka, jak mówić, mówi Camarata. (Zaleca on unikanie ćwiczeń mięśni jamy ustnej (takich jak stymulowanie języka elektryczną szczoteczką do zębów), pocierania szczoteczką o ramię, terapii chelatowej, dmuchania baniek, noszenia słuchawek, gier komputerowych ćwiczących mózg, specjalnych diet lub innych metod leczenia, które są albo obalone, albo nie mają znaczenia dla mówienia. A rodzice powinni być zawsze zaproszeni do udziału w każdym leczeniu, nigdy wykluczeni.

Pamiętaj również, że połowa późnych mówców zacznie mówić na własną rękę. Czy słyszeliście kiedyś o dzieciach, które „wyrosły” lub „wyrosły” z autyzmu? Camarata powiedział mi, że zastanawia się, czy były to dzieci, które zostały źle zdiagnozowane w pierwszej kolejności. „Możesz poprawić autyzm, ale podstawowe cechy pozostają tam”, zauważa.

Zaufaj swojemu przeczuciu

Co jeśli powiedziano ci, że to autyzm, ale nie wierzysz w to? Co zrobić, jeśli powiedziano ci, że to nic takiego, ale masz przeczucie, że coś jest nie tak? Zadawaj dużo pytań, radzi Camarata.

Szczególnie w przypadku autyzmu, chcesz mieć pewność, że klinicysta używa najnowszego języka diagnostycznego, który został zrewidowany w 2013 roku. Zespół Aspergera, zaburzenie przetwarzania i deficyt integracji sensorycznej nie są już powszechnie akceptowane, mówi.

Czasami po prostu potrzeba czasu, aby dowiedzieć się, czy późne mówienie jest objawem problemu lub tylko etapem. W miarę jak dziecko będzie się starzeć, diagnoza stanie się jaśniejsza.

Jeśli twój opóźniony w mówieniu jest wśród większości, którzy w końcu zaczynają mówić normalnie – a w niektóre dni, nigdy nie przestają mówić – możesz podziwiać, że kiedykolwiek się o to martwiłeś. Zawsze słusznie jest być zaniepokojonym i szukać właściwego wyjaśnienia, mówi Camarata. Tylko nie pozwól, aby twoje zrozumiałe obawy odebrały ci obecne chwile spędzone z dzieckiem. Późne mówienie może być fazą, lub nie, ale twoje dziecko jest tylko raz maluchem i przedszkolakiem.

O autorze: Paula Spencer Scott

Paula Spencer Scott jest mamą 4 i macochą 2 oraz autorką lub współautorką ponad tuzina książek o rodzicielstwie, zdrowiu i opiece nad osobami starszymi, w tym Bright From the Start; The Happiest Toddler on the Block; Like Mother, Like Daughter; i Surviving Alzheimer’s.

NOTE: Ten artykuł został pierwotnie opublikowany na Kinstantly.

Photo: Timothée thinking/Flickr

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.