Różnorodne wybrzeże Albanii, z tradycyjnymi wioskami położonymi w odizolowanych zatokach i złotymi plażami wyłapywanymi przez turkusowe wody, było objawieniem, kiedy podróżnicy po raz pierwszy zaczęli odkrywać ten kraj na przełomie wieków. Od tego czasu ostatnie dziewicze plaże Europy zmieniły się niemal nie do poznania, ale nadal jest wiele powodów, aby przyjechać tutaj i odkrywać to wspaniałe wybrzeże, gdzie spotykają się morza Adriatyckie i Jońskie.

Pewnie słyszeliście o Riwierze Albańskiej i jej plażach, niegdyś hasłach przewodnich prawdziwego backpackerskiego świata – ich nazwy były synonimami dziewiczych piasków wspartych na falistych wzgórzach pokrytych gajami oliwnymi, rustykalnego zakwaterowania tuż przy wodzie oraz grillowanego mięsa i zimnego piwa za równowartość garści drobnych.

Nieuniknione, że to nie przetrwało; asfaltowe drogi łączą teraz wszystkie, ale najbardziej odległe wioski Riwiery, podczas gdy hotele, restauracje i domy wakacyjne wypełniają linię brzegową. Dziś jest bardziej prawdopodobne, że będziesz konkurować o miejsce na plaży z rodziną z Tirany, niż z tłumem międzynarodowych wędrowców w butach. A jednak, pomimo transformacji Riwiery, nadal istnieją idylliczne i zapierające dech w piersiach miejsca wzdłuż tego skalistego wybrzeża. Oto kilka z najlepszych.

Plaża w Dhërmi jest jedną z najsłynniejszych w Albanii © Landscape Nature Photo /

Dhërmi

Plaża w Dhërmi jest jedną z najsłynniejszych w Albanii, olśniewającym pasem białej skały o długości kilku kilometrów, oblewanym przez głęboką, błękitną wodę. Poza szczytem sezonu jest tu bardzo spokojnie i choć w miesiącach letnich panuje tu duży ruch, plaża jest na tyle długa, że nawet w połowie sierpnia można znaleźć spokojne miejsce z dala od tłumów. Dla odkrywców, wzdłuż plaży znajduje się wiele zatoczek i mniejszych zatoczek, w tym słynna plaża Drymades, gdzie można znaleźć doskonałe zakwaterowanie w przystępnej cenie, a kilka eleganckich hoteli znajduje się na samej plaży.

Palasa jest idealna dla plażowiczów chcących uniknąć tłumów © Francesca Pianzola /

Palasa

Jest to pierwsza dostępna plaża na Riwierze po pokonaniu niesamowitego zejścia przez zygzakowatą przełęcz Llogaraja. Stosunkowo nowa droga dojazdowa prowadzi od głównej drogi do samej plaży, wspaniałego odcinka białego piasku, obsypanego garstką lokalnych jadłodajni. Niestety, spokój tego pomijanego miejsca może wkrótce zostać nieco zmącony, ponieważ rozpoczynają się prace budowlane nad rozległym, brzydkim kompleksem apartamentów, który zmieni krajobraz plaży i przyniesie zwiększoną liczbę kąpiących się. Jednak przynajmniej na razie Palasa pozostaje idealnym miejscem dla plażowiczów, którzy chcą uniknąć tłumów, rozbić obóz na plaży i popływać w dziewiczych wodach.

Z turkusowymi wodami i zielonymi wysepkami, Ksamil ma lekko grecki charakter © Landscape Nature Photo /

Ksamil

Na południe od Sarandy, nieoficjalnej stolicy Riwiery Albańskiej, i w zasięgu ręki od granicy z Grecją, Ksamil ma doskonałą lokalizację. Trzy małe wyspy w jego turkusowej zatoce są łatwe do pływania lub przejażdżki łodzią, a zawsze jest tu mniej ludzi niż na bardziej ruchliwej plaży miejskiej. Jest to duży ośrodek turystyczny dla miejscowych i w lecie może być tu bardzo tłoczno, ale nawet wtedy wyspy oferują trochę wytchnienia. Korfu majaczy w oddali nad kanałem (jest to najbliższy punkt Albanii w stosunku do tej greckiej wyspy), a starożytne miasto Butrint, wpisane na listę światowego dziedzictwa Unesco, znajduje się tuż za Sarandą, co sprawia, że bardzo łatwo jest połączyć czas spędzony na plaży z zajęciami kulturalnymi.

Żwirowa plaża Bunec jest często pomijana przez podróżnych © A Daily Odyssey /

Bunec

Ta mała, urocza zatoczka jest często pomijana przez podróżnych spieszących w kierunku jasnych świateł Sarandy, w niewielkiej odległości od niej. Bunec jest cichy i nieco niezwykły, z kamienistą, białą plażą podzieloną przez rzekę, która spływa z gór powyżej. Zachód słońca jest tu przepiękny, a plaża jest dobrą opcją dla tych, którzy szukają nieco więcej komfortu, pozostając w przyjemnie dziewiczym miejscu: zarówno Bunec Bed and Breakfast, jak i Naza Hotel mają eleganckie dwuosobowe pokoje tuż przy wodzie, jest tu też kilka niedrogich kempingów i prostych kawiarni. Poza tym nie ma tu nic poza ciszą i falami – i o to właśnie chodzi.

Llamani Beach, na południe od Himary, jest świetną alternatywą dla zatłoczonych lokalnych plaż © ollirg / Getty Images

Himara

Senne miasteczko Himara jest dobrze znanym przystankiem na turystycznym szlaku. Pomimo rozwoju w ciągu ostatniej dekady nie straciło swojego uroku, chociaż plaża miejska jest teraz zatłoczona w lecie. Zamiast tego, wybierz się 4 km na południe od miasta na plażę Llamani, szeroką, białą, kamienną plażę otoczoną wzgórzami i z zachęcającą, czystą wodą do pływania. W samej Himarze, plaża Potami jest dobrą alternatywą dla głównej; znajdziecie ją na południe od centrum, za wielką skałą, która przecina miasto na dwie części.

Borsh stanowi część największego nieprzerwanego odcinka plaży w Albanii © Landscape Nature Photo /

Borsh

Największy nieprzerwany odcinek plaży w Albanii, 7-kilometrowy Borsh, to nie lada widok, gdy zbliżasz się do niego wzdłuż dramatycznej nadmorskiej drogi prowadzącej do szerokiej równiny, na której rozpościera się tytułowe miasteczko. Jeszcze bardziej zadziwiające jest to, że turystyka prawie nie dotknęła Borsh, pomimo znaczącej społeczności i prężnie działającego przemysłu produkcji oliwy z oliwek – na plaży znajduje się niewiele więcej niż kilka prowizorycznych restauracji i barów. To nieuchronnie wkrótce się zmieni, ponieważ deweloperzy trenują swoje widoki na puste działki wspierające plażę, więc przyjedź teraz, aby cieszyć się tym magicznym miejscem.

Zdobądź więcej inspiracji podróżniczych, wskazówek i ekskluzywnych ofert wysłanych prosto do Twojej skrzynki odbiorczej z naszym cotygodniowym biuletynem.

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w maju 2015 r. i zaktualizowany w czerwcu 2019 r.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.