Umawiałam się z facetem, który miał nieobrzezanego penisa i nawet nie zauważyłam tego przez kilka miesięcy. Dokładna inspekcja penisa du jour nie jest typowo w moim stylu. Dlatego jakoś udało mi się przebrnąć przez zaskakującą liczbę sesji miłosnych, zanim zdałam sobie sprawę, że coś jest nie tak.

Nawet po tym, jak zauważyłam, że mój ówczesny chłopak był w posiadaniu penisa, który nie był całkiem zwyczajny, nie byłam pewna. Użyłam Google, żeby trochę poszperać po amatorsku i nadal nie byłam pewna. Sherlock Holmes, nie jestem. Była tylko jedna opcja.

Zdecydowałem się być dorosły o tym i zapytać.

Okazało się, że mój chłopak nie był obrzezany, a on był zakłopotany przez to. Powiedział mi, że nabrał wprawy w ukrywaniu napletka, pokazując swojego penisa tylko wtedy, gdy był najbardziej nabrzmiały. Wtedy napletek jest mniej widoczny, wyjaśnił. Nawet wtedy, osłaniał podstawę swojego kutasa ręką, kiedy tylko był na widoku.

Jego metody – w połączeniu z moją względną ignorancją – z pewnością mnie oszukały, na początku. Jednak kiedy już zobaczyłam prawdę, nie mogłam się od niej uwolnić. Były też inne różnice, a niektóre z nich nie były tak przyjemne.

Mój były chłopak był niesamowicie czysty i higieniczny do tego stopnia, że brał kilka pryszniców dziennie. Niektórzy powiedzieliby, że był niemal obsesyjnie czysty, ale ja nie narzekam. Doceniam czyste pole gry.

Pomimo częstych pryszniców, jednak jego penis zawsze zachowywał szczególny zapach. Chociaż albo brał prysznic, albo mył swoje genitalia w zlewie wodą z mydłem przed każdym spotkaniem seksualnym, mogłem poczuć jego zapach, jeśli zbliżyłem się wystarczająco blisko do jego okolic podbrzusza – nawet jeśli był czysty.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.