Każda historia ma dwie wersje: krótką i długą.
Krótka wersja:
Droga Kongregacyjna jest sposobem naśladowania Chrystusa. Ludzie Kościoła Kongregacyjnego nie starają się być prowadzeni przez wyznanie wiary lub ściśle określone systemy wierzeń, lecz przez Ducha Bożego. Nasza tradycja jest tradycją wolnego kościoła, zgromadzonego pod przewodnictwem Chrystusa i związanego z innymi miłością i wiarą, a nie prawem czy wymaganymi deklaracjami wiary. Elementy wiary, które wiążą razem Kościół Kongregacyjny są wyrażone w przymierzu kościelnym.
Przymierze Kościoła Plymouth:
Wierząc w Jezusa Chrystusa, Tłumacza Boga dla ludzkości, przyjmujemy Jego nauki jako zasady przewodnie naszego życia i poświęcamy siebie i nasz kościół dla ich wypełnienia. Dlatego łączymy się w przymierzu, jeden z drugim, aby wspólnie oddawać cześć, pracować i służyć, aby przez nasz kościół i nasze indywidualne życie wyrażać miłość i wiarę, których nauczał Jezus Chrystus.
Nasza Konstytucja stwierdza:
Przyznajemy każdej osobie prawo do indywidualnej interpretacji zasad religii chrześcijańskiej i szanujemy szczere przekonania religijne każdej osoby.
Długa wersja:
Kiedy król Anglii Henryk VIII zerwał z Rzymem i uczynił Kościół Anglii podległym koronie angielskiej, wielu jego poddanych uważało, że nie posunął się wystarczająco daleko w reformowaniu kościoła. Ci ludzie, zwani czasem purytanami, chcieli kościoła, który był gruntownie zreformowany w swoim kulcie, zarządzaniu i spojrzeniu.
Niektórzy próbowali oczyścić angielski kościół od wewnątrz. Inni, znani jako Separatyści, opuścili kościół państwowy i utworzyli lokalne grupy wiernych związanych wzajemnymi przymierzami. Znaleźli uzasadnienie dla tych zgromadzonych kościołów w Ewangelii Mateusza 18:20, która mówi: „Bo gdzie dwóch lub trzech gromadzi się w imię moje, tam Ja jestem z nimi.”
Jeden taki kościół został zgromadzony w wiosce Scrooby w 1606 roku. Spotykali się oni w niedziele na studium Biblii i modlitwie w domu poczmistrza Williama Brewstera. Takie zgromadzenia były zakazane przez brytyjskie prawo, które wymagało, aby wszyscy poddani króla należeli do Kościoła Anglii i żadnego innego. Kiedy groźba prześladowań ze strony władz angielskich stała się poważna, mały kościół Scrooby, prowadzony przez pastora Johna Robinsona, uciekł do Holandii.
Po kilku spokojnych i dostatnich latach w Lejdzie, kongregacja Scrooby podjęła plany założenia kolonii Separatystów w Ameryce. Płynąc na statku Mayflower z portu Plymouth w Anglii w 1620 roku, 102 podróżników dotarło późną jesienią do Cape Cod i wylądowało w porcie, który nazwali „Plimoth”. Przed zejściem na ląd spisali umowę, która miała stanowić podstawę dla cywilnego rządu ich kolonii. Mayflower Compact było pierwszym w historii pisemnym wyrazem umowy społecznej, w której ludzie umawiają się między sobą, by utworzyć państwo. Może być postrzegane jako cywilny odpowiednik przymierza, przez które utworzyli swój kościół w Scrooby.
Ci pionierzy wiary zostali nazwani Pielgrzymami przez późniejsze pokolenia Amerykanów. Ich pierwsza zima w nowym świecie była bardzo ciężka, pochłonęła życie połowy grupy. Ale pod przywództwem zdolnych gubernatorów, takich jak William Bradford, kolonia w Plymouth wkrótce rozkwitła.
W 1629 i 1630 roku do Pielgrzymów z Plymouth dołączyła znacznie większa migracja purytanów z Anglii, którzy założyli miasto Boston oraz inne miasta i wsie, które razem tworzyły Kolonię Zatoki Massachusetts. Ci przybysze, prowadzeni przez gubernatora Johna Winthropa, byli dobrze finansowani i liczniejsi niż Pielgrzymi z Plymouth, i wkrótce zdominowali życie cywilne i religijne Massachusetts i innych kolonii Nowej Anglii.
W przeciwieństwie do osadników z Plymouth, większość partii Zatoki Massachusetts była nieseparatystami. Byli purytanami, którzy niekoniecznie chcieli oddzielić się od Kościoła Anglii. Niemniej jednak prześladowania w domu doprowadziły ich do fizycznej, jeśli nie duchowej, separacji.
Najważniejsze jest to, że nieseparatystyczni purytanie, którzy przybyli do Massachusetts, utworzyli swoje kościoły w taki sam sposób, w jaki utworzyli je separatyści ze Scrooby: Poprzez wspólne przymierza, bez pomocy króla, biskupa czy synodu. Tak więc w następnych dekadach Nowa Anglia wypełniła się kościołami kongregacjonalnymi.
Boston rozrósł się do kilku kościołów kongregacjonalnych, ale każda osada graniczna jakiejkolwiek wielkości miała swój własny kościół kongregacjonalny. Każdy kościół zatrudniał własnego pastora i prowadził swoje własne sprawy. Okresowo świeccy i duchowni przedstawiciele tych kościołów spotykali się, aby przedyskutować sprawy będące przedmiotem wspólnej troski – ale wszelkie wypracowane wnioski były doradcze, a nie obowiązujące dla lokalnego kościoła. Tylko lokalna kongregacja mogła decydować o sprawach lokalnego kościoła.
Pierwotni kongregacjonaliści byli ścisłymi kalwinistami, którzy wyznawali teologię przymierza. Kolejne pokolenia zaczęły odchodzić od poszczególnych doktryn kalwinizmu, aż na początku 1700 roku Nowa Anglia dojrzała do pierwszego ruchu odrodzenia religijnego na amerykańskiej ziemi. To Wielkie Przebudzenie było kierowane głównie przez Jonathana Edwardsa z Northampton, Massachusetts, który przez długie życie pracował z duchową i intelektualną dystynkcją, aby wspierać doktryny oryginalnej teologii Nowej Anglii.
Także w XVIII wieku tradycja wolności i samorządności zapoczątkowana przez kongregacjonalistów z Nowej Anglii sprzyjała duchowi niezależności, który przyświecał amerykańskim rewolucjonistom. Wiele małych kościołów Nowej Anglii aktywnie uczestniczyło w wojnie o niepodległość.
Do 1800 roku, gdy skutki Wielkiego Przebudzenia zaczęły ustępować, wielu zwracało się ku bardziej liberalnym teologiom. Powstała wielka kontrowersja, w której wiele ze starych Pierwszych Kościołów Nowej Anglii stało się unitarianami.
Niemniej jednak Kościoły kongregacjonalne poszły dalej, łącząc się z prezbiterianami w Planie Unii w celu wspólnych przedsięwzięć misyjnych na zachodnich granicach. Kongregacjonaliści wycofali się z tego planu unii później, kiedy pięćdziesięcioletnie doświadczenie pokazało, że jego efektem było zbudowanie dużej liczby kościołów prezbiteriańskich, a nie kongregacjonalnych, w zachodnich stanach.
Pod koniec XIX i na początku XX wieku wiele kościołów kongregacjonalnych w Stanach Zjednoczonych, które oparły się impulsowi unitariańskiemu, stało się jednak bardziej liberalne w swoich poglądach teologicznych. Żaden kościół kongregacjonalny nie mógł narzucić swoim członkom konkretnego wyznania wiary. Ale ogólnie rzecz biorąc, członkowie zaczęli postrzegać chrześcijaństwo w innym świetle: Interpretowali Biblię mniej dosłownie niż ich przodkowie i zaczęli ponownie przyjmować niektóre wcześniej odrzucone praktyki kultowe bardziej liturgicznych kościołów.
W tym samym czasie kongregacjonaliści często przewodzili w chrześcijańskim aktywizmie społecznym. Byli orędownikami zniesienia niewolnictwa, podniesienia statusu kobiet – kongregacjonalistka Antoinette Brown była pierwszą kobietą wyświęconą do posługi chrześcijańskiej w Ameryce – oraz nowego ruchu „Ewangelii społecznej” w późniejszych latach. Ewangelia Społeczna, której orędownikami byli kongregacjonalny minister Washington Gladden i baptysta Walter Rauschenbusch, próbowała nakłonić chrześcijan do podjęcia walki i złagodzenia trudności zubożałych robotników miejskich.
Wczesny XX wiek był czasem fuzji. Kościoły kongregacjonalne utworzyły ciało narodowe, Narodową Radę Kościołów Kongregacjonalnych (National Council of Congregational Churches). W 1931 roku ta Krajowa Rada połączyła się z Generalną Konwencją Kościoła Chrześcijańskiego, tworząc Generalną Radę Chrześcijańskich Kościołów Kongregacyjnych. (Chrześcijanie byli grupą kościołów działających na zasadach prawie identycznych jak kongregacjonaliści, ale kładących większy nacisk na używanie nazwy chrześcijanin do identyfikacji wyznawców Chrystusa). Fuzja ta została przeprowadzona gładko i z niewielkim sprzeciwem.
Kilka lat później zaproponowano kolejną fuzję: Kościoły Rady Generalnej połączyłyby się z Kościołem Ewangelicko-Reformowanym, grupą o głównie niemieckim dziedzictwie, która miała teologiczne pokrewieństwo z wieloma kongregacjonalistami, ale nie akceptowała autonomii lokalnych kongregacji, która zawsze była charakterystyczną cechą kongregacjonalizmu.
Fuzja ta została ostatecznie zakończona, tworząc Zjednoczony Kościół Chrystusa. Ale około 200 chrześcijańskich kościołów kongregacjonalnych postanowiło nie przyłączyć się do fuzji, głównie z powodu kwestii polityki kongregacyjnej. Narodowe Stowarzyszenie Chrześcijańskich Kościołów Kongregacyjnych zostało utworzone w 1955 roku, aby dać tym kongregacjom narodową wspólnotę, która nie zagrażałaby wolności każdej kongregacji.
Od tego czasu, Narodowe Stowarzyszenie podwoiło swój rozmiar i pozostało wierne swojej wizji przewodniej. Każdego roku do naszego grona dołączają nowe kościoły, a przyszły wzrost i żywotność naszego stowarzyszenia opiera się na misji NACCC:
Zachęcanie i wspomaganie lokalnych kościołów w ich rozwoju jako żywych i skutecznych świadków Chrystusa w formach kongregacyjnych.
.