- PreludiumEdit
- Przemoc mafijna w Anniston i BirminghamEdit
- AnnistonEdit
- BirminghamEdit
- Nowy OrleanEdit
- Nashville Student Movement continuationEdit
- Mob violence in MontgomeryEdit
- Into MississippiEdit
- Kennedy wzywa do „okresu ochłodzenia”
- Letnia eskalacjaEdit
- TallahasseeEdit
- Monroe, Karolina Północna, i Robert F. WilliamsEdit
- Jackson, Mississippi, i Pierson v. RayEdit
- Rezolucja i spuściznaEdit
PreludiumEdit
Jeźdźcy wolności zostali zainspirowani przez Journey of Reconciliation z 1947 r., prowadzoną przez Bayarda Rustina i George’a Housera i współsponsorowaną przez Fellowship of Reconciliation oraz nowo powstały Congress of Racial Equality (CORE). Podobnie jak przejazdy wolnościowe z 1961 roku, Podróż Pojednania miała na celu sprawdzenie wcześniejszego orzeczenia Sądu Najwyższego, które zakazywało dyskryminacji rasowej w podróżach międzystanowych. Rustin, Igal Roodenko, Joe Felmet i Andrew Johnnson, zostali aresztowani i skazani na służbę w gangu łańcuchowym w Karolinie Północnej za naruszenie lokalnych praw Jima Crowa dotyczących segregacji miejsc siedzących w transporcie publicznym.
Pierwszy Freedom Ride rozpoczął się 4 maja 1961 roku. Prowadzony przez dyrektora CORE James Farmer, 13 młodych jeźdźców (siedem czarnych, sześć białych, w tym, ale nie tylko, John Lewis (21), Genevieve Hughes (28), Mae Frances Moultrie, Joseph Perkins, Charles Person (18), Ivor Moore, William E. Harbour (19), Joan Trumpauer Mullholland (19), i Ed Blankenheim). opuścił Waszyngton, DC, na Greyhound (z terminalu Greyhound) i Trailways autobusów. Ich plan zakładał przejazd przez Wirginię, Karolinę, Georgię, Alabamę i Missisipi, kończący się w Nowym Orleanie w Luizjanie, gdzie planowany był wiec na rzecz praw obywatelskich. Wielu Jeźdźców było sponsorowanych przez CORE i SNCC, a 75% z nich było w wieku od 18 do 30 lat. Zróżnicowana grupa ochotników pochodziła z 39 stanów i była z różnych klas ekonomicznych i środowisk rasowych. Większość z nich była studentami college’u i przeszła szkolenie w zakresie taktyki bez użycia przemocy. Taktyka Freedom Riders na ich podróż polegała na tym, że co najmniej jedna para międzyrasowa siedziała na sąsiednich siedzeniach, a co najmniej jeden czarny jeździec siedział z przodu, gdzie miejsca w ramach segregacji były zarezerwowane dla białych klientów przez lokalny zwyczaj na całym Południu. Reszta zespołu siedziała rozproszona po całej reszcie autobusu. Jeden jeździec przestrzegałby zasad segregacji na Południu, aby uniknąć aresztowania i skontaktować się z CORE i zorganizować kaucję dla tych, którzy zostali aresztowani.
Tylko niewielkie kłopoty napotkano w Wirginii i Karolinie Północnej, ale John Lewis został zaatakowany w Rock Hill w Karolinie Południowej. Ponad 300 Jeźdźców zostało aresztowanych w Charlotte, Karolina Północna; Winnsboro, Karolina Południowa; i Jackson, Mississippi.
Przemoc mafijna w Anniston i BirminghamEdit
Komisarz policji w Birmingham, Alabama, Bull Connor, wraz z sierżantem policji Tomem Cookiem (zapalonym zwolennikiem Ku Klux Klanu), zorganizował przemoc wobec Jeźdźców Wolności z lokalnymi oddziałami Klanu. Para ta planowała doprowadzić do zakończenia Przejazdu w Alabamie. Zapewnili Gary’ego Thomasa Rowe, informatora FBI i członka Eastview Klavern #13 (najbardziej brutalnej grupy Klanu w Alabamie), że tłum będzie miał piętnaście minut na zaatakowanie Jeźdźców Wolności bez dokonywania aresztowań. Plan zakładał wstępny atak w Anniston i ostateczny atak w Birmingham.
AnnistonEdit
W niedzielę, 14 maja, w Dzień Matki, w Anniston, Alabama, tłum Klansmenów, niektórzy nadal w strojach kościelnych, zaatakował pierwszy z dwóch autobusów Greyhound. Kierowca próbował odjechać z dworca, ale został zablokowany, dopóki członkowie KKK nie przecięli opon. Tłum zmusił okaleczony autobus do zatrzymania się kilka mil za miastem, a następnie wrzucił do niego bombę zapalającą. Gdy autobus płonął, tłum przytrzymał zamknięte drzwi, zamierzając spalić pasażerów na śmierć. Źródła nie są zgodne, ale albo eksplodujący zbiornik paliwa, albo tajny śledczy stanowy, który wymachiwał rewolwerem, spowodował odwrót tłumu, a kierowcy uciekli z autobusu. Po wyjściu z autobusu tłum pobił pasażerów. Strzały ostrzegawcze, które zostały wystrzelone w powietrze przez patrolujących autostradę policjantów, były jedyną rzeczą, która uchroniła jeźdźców przed zlinczowaniem. Przydrożne miejsce w Anniston i śródmiejska stacja Greyhound zostały zachowane jako część Freedom Riders National Monument w 2017 r.
Niektórzy ranni jeźdźcy zostali zabrani do Anniston Memorial Hospital. Tej nocy, hospitalizowani Freedom Riders, z których większość odmówiła opieki, zostali usunięci ze szpitala o 2 nad ranem, ponieważ personel obawiał się tłumu na zewnątrz szpitala. Miejscowy lider praw obywatelskich, Rev. Fred Shuttlesworth, zorganizował kilka samochodów z czarnymi obywatelami, aby uratować rannych Jeźdźców Wolności wbrew białym supremacjonistom. Czarni ludzie byli pod przywództwem pułkownika Stone’a Johnsona i byli otwarcie uzbrojeni, gdy dotarli do szpitala, chroniąc Jeźdźców Wolności przed tłumem.
Gdy autobus Trailways dotarł do Anniston i wjechał na terminal godzinę po spaleniu autobusu Greyhound, wsiadło do niego ośmiu Klansmenów. Pobili oni Jeźdźców Wolności i zostawili ich półprzytomnych na tyłach autobusu.
BirminghamEdit
Kiedy autobus dotarł do Birmingham, został zaatakowany przez tłum członków KKK wspomaganych przez policję pod rozkazami komisarza Bulla Connora. Gdy kierowcy wyszli z autobusu, zostali pobici przez tłum kijami baseballowymi, rurami żelaznymi i łańcuchami rowerowymi. Wśród atakujących Klansmenów był Gary Thomas Rowe, informator FBI. Biali Jeźdźcy Wolności zostali szczególnie dotkliwie pobici; James Peck potrzebował ponad 50 szwów na rany w głowie. Peck został zabrany do Carraway Methodist Medical Center, które odmówiło leczenia; później był leczony w Jefferson Hillman Hospital.
Kiedy doniesienia o spaleniu autobusu i pobiciu dotarły do prokuratora generalnego USA Roberta F. Kennedy’ego, wezwał on do powściągliwości ze strony Jeźdźców Wolności i wysłał asystenta, Johna Seigenthalera, do Alabamy, aby spróbował uspokoić sytuację.
Mimo doznanej przemocy i groźby kolejnych, Jeźdźcy Wolności zamierzali kontynuować swoją podróż. Kennedy zorganizował eskortę dla Jeźdźców, aby bezpiecznie dotarli do Montgomery w Alabamie. Radio donosiło jednak, że na terminalu autobusowym, a także na trasie do Montgomery na Jeźdźców czekał tłum. Urzędnicy firmy Greyhound powiedzieli Jeźdźcom, że ich kierowcy odmawiają przewiezienia gdziekolwiek Jeźdźców Wolności.
Nowy OrleanEdit
Recognizing that their efforts had already called national attention to the civil rights cause and wanting to get to the rally in New Orleans, the Riders decided to abandon the rest of the bus ride and fly directly to New Orleans from Birmingham. Kiedy po raz pierwszy weszli na pokład samolotu, wszyscy pasażerowie musieli opuścić pokład z powodu zagrożenia bombowego.
Po przybyciu do Nowego Orleanu, lokalne napięcia uniemożliwiły normalne zakwaterowanie – po czym Norman C. Francis, prezydent Xavier University of Louisiana (XULA), postanowił potajemnie zakwaterować ich na kampusie.
Nashville Student Movement continuationEdit
Diane Nash, studentka college’u w Nashville, która była liderem Nashville Student Movement i SNCC, wierzyła, że jeśli przemoc z Południa pozwoli na zatrzymanie Freedom Rides, ruch zostanie cofnięty o lata. Naciskała na znalezienie zastępców, by wznowić przejazdy. 17 maja, nowy zestaw jeźdźców, 10 studentów z Nashville, którzy byli aktywni w Nashville Student Movement, wziął autobus do Birmingham, gdzie zostali aresztowani przez Bull Connor i uwięziony.
Studenci zachowali ducha w więzieniu śpiewając pieśni wolności. Z frustracji, Connor zawiózł ich z powrotem do linii Tennessee i porzucił ich, mówiąc: „Po prostu nie mogłem znieść ich śpiewu”. Natychmiast wrócili do Birmingham.
Mob violence in MontgomeryEdit
W odpowiedzi na wezwanie SNCC, Freedom Riders z całego wschodniego USA dołączyli do Johna Lewisa i Hanka Thomasa, dwóch młodych członków SNCC z oryginalnej Ride, którzy pozostali w Birmingham. 19 maja próbowali oni wznowić jazdę, ale przerażeni wyjącym tłumem otaczającym zajezdnię autobusową, kierowcy odmówili. Nękany i oblężony przez tłum, jeźdźcy czekali całą noc na autobus.
Pod intensywną presją publiczną z administracji Kennedy’ego, Greyhound został zmuszony do zapewnienia kierowcy. Po bezpośredniej interwencji Byrona White’a z biura prokuratora generalnego, gubernator Alabamy John Patterson niechętnie obiecał chronić autobus przed tłumami KKK i snajperami na drodze między Birmingham a Montgomery. Rano 20 maja Freedom Ride został wznowiony, a autobus wiozący kolarzy jechał w kierunku Montgomery z prędkością 90 mil na godzinę, chroniony przez kontyngent Alabama State Highway Patrol.
Patrol drogówki porzucił autobus i jeźdźców na granicach miasta Montgomery. Na stacji Montgomery Greyhound na South Court Street czekał biały tłum. Pobili oni Jeźdźców Wolności kijami baseballowymi i żelaznymi rurami. Miejscowa policja pozwoliła, by bicie trwało nieprzerwanie. Ponownie, biali Jeźdźcy Wolności zostali wybrani do szczególnie brutalnego pobicia. Reporterzy i fotoreporterzy zostali zaatakowani jako pierwsi, a ich aparaty zniszczono, ale jeden z reporterów zrobił później zdjęcie Jima Zwerga w szpitalu, na którym widać, jak został pobity i posiniaczony. Seigenthaler, urzędnik Departamentu Sprawiedliwości, został pobity i pozostawiony nieprzytomny leżąc na ulicy. Karetki pogotowia odmówiły zabrania rannych do szpitala. Miejscowi czarni mieszkańcy uratowali ich, a pewna liczba Jeźdźców Wolności została hospitalizowana.
Następnej nocy, w niedzielę 21 maja, ponad 1500 osób zapakowało się do Pierwszego Kościoła Baptystów wielebnego Ralpha Abernathy’ego, aby uhonorować Jeźdźców Wolności. Wśród mówców byli Rev. Martin Luther King Jr, który prowadził 1955-1956 Montgomery bus boycott, Rev. Fred Shuttlesworth, i James Farmer. Na zewnątrz tłum ponad 3.000 białych ludzi zaatakował czarnych uczestników, a garstka United States Marshals Service chroniła kościół przed atakami i bombami zapalającymi. Gdy policja miejska i stanowa nie podjęła żadnych wysiłków, by przywrócić porządek, przywódcy praw obywatelskich zwrócili się do prezydenta z prośbą o ochronę. Prezydent Kennedy zagroził interwencją wojsk federalnych, jeśli gubernator nie będzie chronił ludzi. Gubernator Patterson uprzedził to, zamawiając w końcu Gwardię Narodową Alabamy, aby rozproszyć tłum, a Gwardia dotarła do kościoła wczesnym rankiem.
W pamiątkowym artykule Op-Ed w 2011 roku, Bernard Lafayette wspominał tłum rozbijający okna kościoła kamieniami i odpalający kanistry z gazem łzawiącym. Wspominał heroiczne działania Kinga. Po tym, jak dowiedział się, że czarni taksówkarze uzbroili się i utworzyli grupę, aby ratować ludzi w środku, obawiał się, że dojdzie do większej przemocy. Wybrał dziesięciu ochotników, którzy obiecali nie stosować przemocy, aby eskortowali go przez biały tłum, który rozstępował się, aby przepuścić Kinga i jego eskortę, gdy maszerowali po dwóch. King wyszedł do czarnych kierowców i poprosił ich o rozproszenie się, aby zapobiec dalszej przemocy. King i jego eskorta oficjalnie wrócili do kościoła, nie niepokojeni. Lafayette udzielił również wywiadu BBC w 2011 r. i opowiedział o tych wydarzeniach w odcinku nadanym w radiu 31 sierpnia 2011 r., dla upamiętnienia Przejazdu Wolności. Gwardia Narodowa Alabamy w końcu przybyła wczesnym rankiem, aby rozproszyć tłum i bezpiecznie eskortowała wszystkich ludzi z kościoła.
Into MississippiEdit
Następnego dnia, w poniedziałek 22 maja, do Montgomery przybyło więcej Jeźdźców Wolności, aby kontynuować przejażdżki po Południu i zastąpić rannych Jeźdźców wciąż przebywających w szpitalu. Za kulisami administracja Kennedy’ego zawarła układ z gubernatorami Alabamy i Mississippi, w którym gubernatorzy zgodzili się, że policja stanowa i Gwardia Narodowa będą chronić Jeźdźców przed przemocą tłumu. W zamian rząd federalny nie będzie interweniował, aby powstrzymać lokalną policję przed aresztowaniem Jeźdźców Wolności za naruszanie przepisów segregacyjnych, kiedy autobusy dotrą do zajezdni.
W środę rano, 24 maja, Jeźdźcy Wolności wsiedli do autobusów na podróż do Jackson, Mississippi. Otoczone przez patrol drogowy i Gwardię Narodową, autobusy dotarły do Jackson bez incydentów, ale jeźdźcy zostali natychmiast aresztowani, gdy próbowali skorzystać z udogodnień tylko dla białych w zajezdni Tri-State Trailways. Trzeci autobus przybył na stację Jackson Greyhound wcześnie 28 maja, a jego Freedom Riders zostali aresztowani.
W Montgomery, następna runda Freedom Riders, w tym kapelan Uniwersytetu Yale William Sloane Coffin, Gaylord Brewster Noyce, i południowych ministrów Shuttlesworth, Abernathy, Wyatt Tee Walker, i inni zostali podobnie aresztowani za naruszenie lokalnych rozporządzeń segregacji.
To ustanowiło wzór podążania przez kolejne Freedom Rides, z których większość podróżowała do Jackson, gdzie jeźdźcy zostali aresztowani i uwięzieni. Ich strategia stała się jedną z prób wypełnienia więzień. Kiedy więzienia w Jackson i Hinds County były już przepełnione, stan przeniósł Jeźdźców Wolności do niesławnego więzienia stanowego Mississippi (znanego jako Parchman Farm). Obelżywe traktowanie obejmowało umieszczenie Jeźdźców w jednostce o zaostrzonym rygorze (Death Row), wydawanie im tylko bielizny, zakaz ćwiczeń i brak przywilejów pocztowych. Kiedy Freedom Riders odmówili zaprzestania śpiewania pieśni wolnościowych, urzędnicy więzienni zabrali im materace, prześcieradła i szczoteczki do zębów. Kolejni Freedom Riders przybywali z całego kraju i w pewnym momencie w Parchman Farm przebywało ponad 300 więźniów.
Riders aresztowany w Jackson zawierał Stokley Carmichael (19), Catherine Burks (21), Gloria Bouknight (20), Luvahgn Brown (16), Margaret Leonard (19), Helen O’Neal (20), Hank Thomas (20), Carol Silver (22), Hezekiah Watkins (13), Peter Stoner (22), Byron Baer (31), i LeRoy Glenn Wright (19) oprócz wielu innych
Podczas pobytu w Jackson, Freedom Riders otrzymali wsparcie od lokalnej oddolnej organizacji praw obywatelskich Womanpower Unlimited, która zebrała pieniądze i zebrała przybory toaletowe, mydło, słodycze i czasopisma dla uwięzionych protestujących. Po uwolnieniu Jeźdźców Wolności, członkinie Womanpower zapewniały im miejsca do kąpieli, oferując ubrania i jedzenie. Jeździec Wolności Joan Trumpauer Mulholland powiedziała, że członkinie Womanpower „były jak anioły zaopatrujące nas w małe, proste rzeczy pierwszej potrzeby.”
Kennedy wzywa do „okresu ochłodzenia”
Kennedy wezwał do „okresu ochłodzenia” i potępił Jeźdźców jako niepatriotycznych, ponieważ zawstydzili naród na scenie światowej w szczytowym momencie zimnej wojny. James Farmer, szef CORE, odpowiedział Kennedy’emu mówiąc: „Ochładzaliśmy się przez 350 lat, a gdybyśmy ochładzali się jeszcze bardziej, bylibyśmy w stanie głębokiego zamrożenia”. Związek Radziecki skrytykował Stany Zjednoczone za rasizm i ataki na Jeźdźców.
Niemniej jednak międzynarodowe oburzenie z powodu szeroko relacjonowanych wydarzeń i przemocy na tle rasowym stworzyło presję na amerykańskich przywódców politycznych. 29 maja 1961 roku prokurator generalny Kennedy wysłał petycję do Międzypaństwowej Komisji Handlowej (Interstate Commerce Commission, ICC) z prośbą o zastosowanie się do orzeczenia w sprawie desegregacji autobusów, które wydała w listopadzie 1955 roku w sprawie Sarah Keys przeciwko Carolina Coach Company. Orzeczenie to jednoznacznie odrzuciło koncepcję „oddzielnych, ale równych” w sferze międzystanowych podróży autobusowych. Pod przewodnictwem Demokraty z Południowej Karoliny J. Monroe Johnsona ICC nie zdołała wprowadzić w życie własnego orzeczenia.
Letnia eskalacjaEdit
CORE, SNCC i SCLC odrzucili wszelkie „okresy ochłodzenia”. Utworzyli Komitet Koordynacyjny Jeźdźców Wolności (Freedom Riders Coordinating Committee), aby utrzymać jeżdżenie przez czerwiec, lipiec, sierpień i wrzesień. W ciągu tych miesięcy, ponad 60 różnych Freedom Rides przemierzało Południe, większość z nich zbiegła się w Jackson, gdzie każdy jeździec został aresztowany, w sumie ponad 300. Nieznana liczba została aresztowana w innych południowych miastach. Szacuje się, że prawie 450 osób uczestniczyło w jednym lub więcej Freedom Rides. Około 75% stanowili mężczyźni, a taki sam odsetek był w wieku poniżej 30 lat, z mniej więcej równym udziałem czarnych i białych obywateli.
W lecie 1961 roku Jeźdźcy Wolności prowadzili również kampanię przeciwko innym formom dyskryminacji rasowej. Siedzieli razem w posegregowanych restauracjach, barach obiadowych i hotelach. Było to szczególnie skuteczne, gdy ich celem były duże firmy, takie jak sieci hotelowe. Obawiając się bojkotów na Północy, hotele zaczęły desegregować swoje biznesy.
TallahasseeEdit
W połowie czerwca, grupa Jeźdźców Wolności planowała zakończyć swoją jazdę w Tallahassee na Florydzie, z planami lotu do domu z Tallahassee Municipal Airport. Zapewniono im eskortę policyjną na lotnisko z miejskich obiektów autobusowych. Na lotnisku zdecydowali się zjeść w restauracji Savarin, która była oznaczona jako „Tylko dla białych”. Właściciele zdecydowali się raczej zamknąć restaurację, niż obsługiwać mieszaną grupę Freedom Riders. Chociaż restauracja była własnością prywatną, była dzierżawiona od władz hrabstwa. Odwołując swoje rezerwacje lotnicze, Jeźdźcy postanowili poczekać na ponowne otwarcie restauracji, aby mogli zostać obsłużeni. Czekali do godziny 23:00 tej nocy i wrócili następnego dnia. W tym czasie zebrały się wrogie tłumy, które groziły przemocą. W dniu 16 czerwca 1961 r. Jeźdźcy Wolności zostali aresztowani w Tallahassee za nielegalne zgromadzenie. To aresztowanie i późniejszy proces stały się znane jako Dresner przeciwko miastu Tallahassee, nazwane tak na cześć Israela S. Dresnera, rabina z aresztowanej grupy. W 1963 r. od wyroków skazujących Jeźdźców odwołano się do Sądu Najwyższego USA, który odmówił rozpatrzenia sprawy z powodów technicznych. W 1964 roku, Tallahassee 10 protestujących wrócił do miasta, aby służyć krótkie wyroki więzienia.
Monroe, Karolina Północna, i Robert F. WilliamsEdit
Na początku sierpnia, SNCC członków personelu James Forman i Paul Brooks, przy wsparciu Ella Baker, zaczął planować Freedom Ride w solidarności z Robert F. Williams. Williams był niezwykle wojowniczym i kontrowersyjnym przewodniczącym rozdziału NAACP w Monroe, w Północnej Karolinie. Po publicznym oświadczeniu, że „przemoc spotka się z przemocą” (ponieważ rząd federalny nie ochroni jego społeczności przed atakami rasowymi) został zawieszony przez zarząd krajowy NAACP na skutek sprzeciwu lokalnych członków. Williams kontynuował swoją pracę przeciwko segregacji, ale teraz miał masową opozycję zarówno w czarnych jak i białych społecznościach. Z tego powodu musiał również stawić czoła wielokrotnym zamachom na swoje życie. Niektórzy członkowie SNCC sympatyzowali z ideą uzbrojonej samoobrony, choć wielu z jadących do Monroe widziało w tym okazję do udowodnienia wyższości gandhijskiej nieagresji nad użyciem siły. Forman był wśród tych, którzy nadal wspierał Williams.
Freedom Riders w Monroe zostały brutalnie zaatakowane przez białych supremacjonistów z aprobatą lokalnej policji. 27 sierpnia, James Forman – sekretarz wykonawczy SNCC – został uderzony do nieprzytomności kolbą karabinu i zabrany do więzienia wraz z wieloma innymi demonstrantami. Policja i biali supremacjoniści włóczyli się po mieście strzelając do czarnych cywilów, którzy odpowiadali ogniem. Robert F. Williams ufortyfikował czarną dzielnicę przed atakiem i w trakcie tego procesu na krótko zatrzymał białą parę, która się tam zgubiła. Policja oskarżyła Williamsa o porwanie i wezwała milicję stanową i FBI, aby go aresztować, mimo że para została szybko uwolniona. Pewny, że zostanie zlinczowany, Williams uciekł i ostatecznie znalazł schronienie na Kubie. Prawnicy Ruchu, chcąc odciąć się od sytuacji, skutecznie nakłaniali Jeźdźców Wolności, by nie stosowali w Monroe normalnej strategii „więzienie – bez kaucji”. Lokalni urzędnicy, również chętni do deeskalacji, uznali demonstrantów za winnych, ale natychmiast zawiesili ich wyroki. Jednak jeden Jeździec Wolności, John Lowry, stanął przed sądem w sprawie porwania, wraz z kilkoma współpracownikami Roberta F. Williamsa, w tym Mae Mallory. Komitety obrony prawnej Monroe były popularne w całym kraju, ale ostatecznie Lowry i Mallory odsiedzieli wyroki więzienia. W 1965 roku ich wyroki zostały anulowane z powodu wykluczenia czarnych obywateli z wyboru ławy przysięgłych.
Jackson, Mississippi, i Pierson v. RayEdit
W dniu 13 września 1961 roku, grupa 15 księży episkopalnych, w tym 3 czarnych księży weszła do Jackson, Mississippi Trailways terminalu autobusowego. Po wejściu do kawiarni zostali zatrzymani przez dwóch policjantów, którzy poprosili ich o opuszczenie lokalu. Po odmowie opuszczenia lokalu, wszyscy 15 zostali aresztowani i uwięzieni za naruszenie spokoju, zgodnie z obecnie uchyloną sekcją kodeksu Missisipi § 2087.5, który „czyni winnym wykroczenia każdego, kto gromadzi się z innymi w miejscu publicznym w okolicznościach takich, że naruszenie spokoju może być spowodowane przez to, i odmawia ruszenia się, gdy nakazał to zrobić funkcjonariusz policji.”
Grupa obejmowała 35-letniego wielebnego Roberta L Piersona. Po tym, jak sprawa przeciwko księżom została oddalona 21 maja 1962 roku, starali się oni o odszkodowanie przeciwko policji na mocy ustawy o prawach obywatelskich z 1871 roku. Ich roszczenia zostały ostatecznie odrzucone w sprawie Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych Pierson v. Ray (1967), który orzekł, że policja była chroniona przez immunitet kwalifikowany.
Rezolucja i spuściznaEdit
Find sources: „Freedom Riders” – news – newspapers – books – scholar – JSTOR (May 2017) (Learn how and when to remove this template message)
Do września minęły ponad trzy miesiące od złożenia petycji przez Roberta Kennedy’ego. Przywódcy CORE i SNCC poczynili wstępne plany masowej demonstracji znanej jako „Projekt Waszyngton”. Zmobilizowałoby to setki, a może tysiące demonstrantów niestosujących przemocy do stolicy, aby wywrzeć nacisk na ICC i administrację Kennedy’ego. Pomysł ten został zniweczony, gdy ICC wydała niezbędne zarządzenia tuż przed końcem miesiąca. Nowe zasady weszły w życie 1 listopada 1961 roku, sześć lat po orzeczeniu w sprawie Sarah Keys przeciwko Carolina Coach Company. Po tym jak nowa reguła ICC weszła w życie, pasażerowie mogli siedzieć gdziekolwiek im się podobało w międzystanowych autobusach i pociągach; znaki „biały” i „kolorowy” zostały usunięte z terminali; segregowane rasowo fontanny z napojami, toalety i poczekalnie obsługujące międzystanowych klientów zostały skonsolidowane; a bary obiadowe zaczęły obsługiwać wszystkich klientów, niezależnie od rasy.
Powszechna przemoc sprowokowana przez Przejazdy Wolności wysłała fale uderzeniowe przez amerykańskie społeczeństwo. Ludzie martwili się, że przejazdy wywoływały powszechny nieporządek społeczny i rozdźwięk rasowy, a opinia ta była wspierana i wzmacniana w wielu społecznościach przez prasę. Prasa w białych społecznościach potępiała działania bezpośrednie podejmowane przez CORE, podczas gdy część prasy krajowej negatywnie przedstawiała Jeźdźców jako prowodyrów zamieszek.
W tym samym czasie Przejazdy Wolności zyskały wielką wiarygodność wśród czarnych i białych ludzi w całych Stanach Zjednoczonych i zainspirowały wielu do zaangażowania się w bezpośrednie działania na rzecz praw obywatelskich. Być może najbardziej znaczące było to, że działania Jeźdźców Wolności z Północy, którzy stawili czoła niebezpieczeństwu w imieniu czarnych obywateli Południa, wywarły wrażenie i zainspirowały wielu czarnych ludzi żyjących na obszarach wiejskich na całym Południu. Stanowili oni trzon szerszego ruchu praw obywatelskich, który angażował się w rejestrację wyborców i inne działania. Południowi czarni aktywiści zazwyczaj organizowali się wokół swoich kościołów, centrum ich społeczności i bazy siły moralnej.
Jeźdźcy Wolności pomogli zainspirować udział w innych późniejszych kampaniach praw obywatelskich, w tym rejestracji wyborców na całym Południu, szkołach wolności i ruchu Black Power. W tym czasie większość czarnych mieszkańców Południa nie była w stanie zarejestrować się do głosowania z powodu stanowych konstytucji, praw i praktyk, które skutecznie pozbawiły większość z nich praw wyborczych od przełomu XIX i XX wieku. Na przykład, biali administratorzy nadzorowali testy sprawdzające umiejętność czytania i pisania, których wysoko wykształceni czarni ludzie nie mogli zdać.