Przewlekłe osoby nadużywające kokainy mogą mieć wrażenie, że śpią coraz lepiej podczas wczesnej abstynencji, ale obiektywne wskaźniki pokazują, że dzieje się odwrotnie. Zespół finansowanych przez NIDA badaczy uzależnień i snu z Yale i Harvard Schools of Medicine znalazł dowody na bezsenność, z deficytami w uczeniu się i uwagi, w dniach zażywania narkotyku i po 2,5 tygodnia abstynencji. Naukowcy uważają, że kokaina może upośledzać zdolność mózgu do oceny własnego zapotrzebowania na sen, a zdolność pacjentów do korzystania z wczesnego leczenia może ucierpieć w wyniku tego.
„Problemy z pamięcią i uwagą są związane z częstszym porzucaniem leczenia i prawdopodobnie wpływają na zdolność pacjentów do „przyswajania” lekcji z poradnictwa w zakresie nadużywania narkotyków” – mówi dr Robert Malison z Yale, współinwestor badania. Jeśli wyniki zostaną potwierdzone, klinicyści i pacjenci mogą chcieć rozważyć zajęcie się zaburzeniami snu we wczesnej terapii, być może z wykorzystaniem leków lub terapii behawioralnych.
Badacze zatrudnili 10 mężczyzn i dwie kobiety w wieku od 24 do 49 lat, którzy średnio nadużywali kokainy przez 17 lat i używali narkotyku o wartości 500 dolarów tygodniowo. Wszyscy uczestnicy odrzucili ofertę leczenia uzależnienia od narkotyków. Badania moczu wykazały, że kokaina była jedynym narkotykiem, którego którykolwiek z nich nadużywał w ciągu tygodnia poprzedzającego badanie.
Na początku badania uczestnicy samodzielnie podawali kokainę z pompy pod nadzorem lekarza, zwiększając ją do dawki 32 mg/kg masy ciała w ciągu 1,5 godziny, a następnie powtarzając tę dawkę zasadniczo do woli, ale nie mniej niż 5 minut od siebie, przez kolejne 1,5 godziny. Następnie samodzielnie podawali wyższą dawkę z takim samym minimalnym ograniczeniem przez 2 godziny w każdym z trzech kolejnych dni, w dniach 4-6 lub 18-20. Harmonogram ten symulował typowy schemat nadużywania narkotyków przez osoby przewlekle nadużywające kokainy i pozwolił badaczom na monitorowanie snu i funkcjonowania poznawczego każdego uczestnika przez 17 dni po popijawie.
Personel badawczy upewnił się, że uczestnicy nie śpią od 7:45 rano do 9:30 wieczorem i pozwolił im przespać całą noc. W nocy uczestnicy nosili monitory snu Nightcap, urządzenie podobne do bandany, które rejestruje ruchy oczu i ciała, które wskazują, czy ktoś jest obudzony, śpiący i śniący, czy śpiący bez snów. Przez większość nocy uczestnicy nosili również urządzenia polisomnograficzne (PSG), które w sposób ciągły oceniały aktywność mózgu za pomocą elektroencefalografii (EEG) oraz mierzyły ruchy oczu i mięśni związane z różnymi etapami snu. Łącząc informacje zebrane przez te środki z odpowiedziami uczestników na codzienne kwestionariusze dotyczące ich doświadczeń związanych ze snem oraz z testami poznawczymi, badacze wykazali, że uczestnicy mieli:
- Deficyty snu-Po 14 do 17 dniach abstynencji grupa badana wykazywała deficyty snu na kilku miarach, w stosunku do zdrowych, dopasowanych wiekowo rówieśników, którzy uczestniczyli we wcześniejszych badaniach. Na przykład, mieli oni krótszy całkowity czas snu (336 w porównaniu z 421-464 minutami) i potrzebowali więcej czasu na zaśnięcie (19 w porównaniu z 6-16 minutami).
- Spadki ilości i jakości snu – Czas potrzebny uczestnikom na zaśnięcie i ich całkowity czas snu uległ przejściowej poprawie w ciągu pierwszego tygodnia abstynencji, ale następnie powrócił do wzorców zarejestrowanych w dniach przyjmowania kokainy. W dniach abstynencji 14-17 uczestnicy potrzebowali średnio 20 minut, aby zasnąć (z najniższego poziomu 11) i spali o 40 minut krócej niż wynosiło ich minimum. Sen wolnofalowy – głęboki sen, który często nasila się w następstwie niedoboru snu – wzrósł w czasie popijawy i w dniach abstynencji 10-17.
- Brak świadomości swoich problemów ze snem – w przeciwieństwie do dowodów z obiektywnych pomiarów, uczestnicy badania zgłaszali stałą poprawę snu od początku do końca dni abstynencji.
- Upośledzenie uczenia się i uwagi – podobnie jak w przypadku jakości snu, wyniki uczestników w testach czujności i uczenia się umiejętności motorycznych początkowo poprawiły się, a następnie pogorszyły. W 17 dniu abstynencji odnotowano najniższe wyniki w zakresie czujności i zdolności uczenia się nowych umiejętności motorycznych.
Większe ryzyko nawrotu choroby
„W przeciwieństwie do większości osób cierpiących na chroniczną bezsenność, w tym alkoholików, osoby nadużywające kokainy nie dostrzegają problemów ze snem i mogą nie prosić klinicystów o leczenie mające na celu poprawę snu” – mówi dr Malison. Problem ten często pozostaje nieuwzględniony i w rezultacie utrzymuje się, a towarzyszące mu upośledzenie uwagi i uczenia się może wpływać na to, jak dobrze osoby te reagują na leczenie uzależnienia od narkotyków (patrz „Deficyty poznawcze u osób nadużywających kokainy utrudniają wyniki leczenia”). Badania kliniczne wykazały, że słaby obiektywny sen podczas pierwszych 2 tygodni abstynencji przewiduje nawrót picia alkoholu 5 miesięcy po leczeniu.
W rzeczywistości podstępny charakter bezsenności związanej z kokainą może bezpośrednio wywołać nawrót, sugeruje dr Peter Morgan, główny autor badania. „Osoby uzależnione mogą zażywać kokainę w celu poprawy deficytów funkcjonowania poznawczego związanych ze snem – nie zdając sobie sprawy, że nadużywają kokainy po części w celu „rozwiązania” tych problemów.”
Dr Morgan dodaje: „Osoby nadużywające kokainy, które rozpoznają swoje problemy poznawcze, często zgłaszają, że potrzeba im od 6 miesięcy do roku, aby wyjść na prostą – obserwacja kliniczna, która wskazuje na potrzebę prowadzenia długoterminowych badań nad snem i wynikami leczenia w tej populacji.” Oprócz badań z większą liczbą uczestników, badacze twierdzą, że istnieje potrzeba zbadania ewentualnych różnic między płciami w problemach ze snem związanych z kokainą. Dr Morgan i jego zespół testują obecnie dwa leki, tiagabinę i modafinil, aby sprawdzić, czy mogą one poprawić sen osób nadużywających kokainy i przywrócić sprawność poznawczą.
„Eksperci uważają, że niewystarczająca ilość snu jest niezaspokojonym problemem zdrowia publicznego w populacji ogólnej. Wyniki te zwracają uwagę na ten ważny problem u osób nadużywających kokainy” – mówi dr Harold Gordon z Wydziału Neurobiologii Klinicznej i Badań Behawioralnych NIDA.
.