Kiedy byłam dzieckiem, nie znosiłam słodkich ziemniaków. Moja babcia, irlandzka imigrantka, która mieszkała z nami, uwielbiała je. Więc była gorliwa w swoich wysiłkach, aby jej pięć wnuków je jadło. Byliśmy nieugięci w naszych wysiłkach, aby się im oprzeć – w moim przypadku aż do dorosłości.
Wtedy zdiagnozowano u mnie celiakię i rzeczy bezglutenowe nabrały nowej obsady, w tym słodkie ziemniaki. Teraz jem je od czasu do czasu i jestem coraz bardziej świadoma tego, jak pożywne są naprawdę.
Mając to na uwadze, zainteresował mnie e-mail PR zatytułowany „5 rzeczy, które warto wiedzieć o słodkich ziemniakach”. Każdego dnia dostaję o wiele więcej wiadomości niż mógłbym przeczytać. Przypuszczam więc, że zatrzymałem się na tej, ponieważ przypomniała mi o mojej babci.
Pięć rzeczy nie powiedziało mi nic, czego bym już nie wiedział o słodkich ziemniakach. Ale dobrze jest przypomnieć sobie o ich istnieniu, ponieważ słodkie ziemniaki naprawdę są odżywczą potęgą, a w dodatku łatwo je ugotować lub przemycić do wielu dań. I, oczywiście, są bezglutenowe.
Moja biedna babcia prawdopodobnie dobrze by zrobiła, gdyby jadła jeszcze więcej słodkich ziemniaków niż jadła. Nękana dolegliwościami żołądkowo-jelitowymi przez większość swojego życia, spędzała dużo czasu chodząc do lekarzy, a następnie narzekając na to, jak się czuła. Naturalnie podejrzewałem, że cierpiała na celiakię. Ale gdybym był na tyle bystry, by zasugerować to za jej życia, jestem pewien, że sugestia ta spotkałaby się z pogardą w mojej rodzinie. Szczerze mówiąc, ta pogarda istniałaby nawet po tym, jak jedna z moich sióstr prawie umarła w niemowlęctwie. Została uratowana w jedenastej godzinie przez diagnozę celiakii, o której nikt nigdy nie słyszał.
Jedną z rzeczy, która może nie zostać wspomniana wystarczająco w nowym świecie bezglutenowym jest liczba marginalnych istnień, które są poprawiane przez diagnozę CD. Moja babcia uciekła od ubóstwa w Irlandii, wyemigrowała do USA, pracowała jako pokojówka w różnych domach bogatych i sławnych, wyszła za mąż, założyła rodzinę, a potem pomagała wychowywać swoje wnuki.
Ale gdzieś po drodze, jakby wycofała się z życia. W pewnym momencie w średnim wieku opuściły ją zapał i energia, które popchnęły ją z Irlandii do lepszego życia. Była ciągle zmęczona, ciągle nie czuła się dobrze i zawsze była niechętna do robienia czegokolwiek. W rzeczywistości spędziła swoje starsze lata leżąc na kanapie oglądając niekończący się harmonogram programów gier i oper mydlanych, które były jej ulubionymi.
Kochaliśmy ją i myśleliśmy, że to jest to, co babcie robią. Ale z perspektywy czasu zastanawiam się, co mogłaby zrobić, gdyby czuła się lepiej. I zastanawiam się, czy naprawdę miała celiakię. Ale nawet dzisiaj, sugestia z mojej strony zawsze spotyka się z pogardą.
Nasz następny numer, obecnie w prasie, zawiera artykuł o nazwie „All in the Family: Tension Free Ways to Encourage CD Testing.” Jego celem jest pomoc w przezwyciężeniu pogardy, z jaką możesz się spotkać, jeśli zasugerujesz, że ktoś z twojej rodziny powinien zostać przebadany pod kątem celiakii. W większości rodzin jest to trudna kwestia i to jest niefortunne. Ale nie uważam, że powinniśmy rezygnować z prób. A ten artykuł może dostarczyć kilku wskazówek, o których nie myślałeś.
Na koniec, nie zapomnij jeść swoich słodkich ziemniaków. Moja babcia miała rację w tym przypadku. Słodkie ziemniaki są wspaniałe dla każdego. I są stworzone w niebie dla diety bezglutenowej.