Jeśli twoim jedynym źródłem informacji były wpisy na blogach, Reddit i fora społecznościowe, możesz być przekonana, że leki na kaszel takie jak Mucinex czy Robitussin są magicznym sekretem poczęcia podczas owulacji. Jest wiele osób, które są TTC zamieszczających historie o tym, że syrop na kaszel sprawił, że ich śluz szyjkowy stał się bardziej przyjazny dla plemników, co następnie pomogło im zajść w ciążę – jak jedna użytkowniczka TikTok, która ostatnio stała się wirusowa za twierdzenie, że pomógł jej zajść w ciążę.

Czy zatem magiczny składnik do poczęcia ukrywa się w twojej apteczce? Krótka odpowiedź: nie. Według ekspertów syrop na kaszel, taki jak Mucinex czy Robitussin, nie zwiększa znacząco szans na poczęcie dziecka. Wszelkie „naukowe” twierdzenia, że syrop na kaszel poprawia płodność, opierają się na jednym, małym, metodologicznie błędnym badaniu przeprowadzonym prawie 40 lat temu.

W tym poście zagłębimy się w świat płodności i gwajafenezyny (składnika aktywnego w lekach wykrztuśnych, lekach przeciwkaszlowych i syropach na kaszel takich jak Mucinex). Odkopiemy naukowe korzenie tego mitu, sprawdzimy, co najnowsza nauka mówi o syropie na kaszel, owulacji i poczęciu, oraz podkreślimy praktyczne wskazówki dla ludzi, którzy próbują zajść w ciążę.

Uwaga: Ten artykuł odnosi się szeroko do Mucinexu, ale nie jest tym samym, co Mucinex D, który zawiera pseudoefedrynę. Ten lek powinien być przyjmowany wyłącznie pod nadzorem lekarza, w każdych okolicznościach.

Dlaczego ludzie myślą, że Mucinex sprawia, że śluz szyjkowy jest bardziej płodny? Podsumowanie badań nad gwajafenezyną

Czasami trudno jest prześledzić korzenie pomysłów w nauce. Na szczęście, to nie jest jeden z tych czasów. Wszystkie artykuły, które odnoszą się do jakiegokolwiek rodzaju danych naukowych wspierających związek pomiędzy syropem na kaszel a twoją płodnością, wskazują na jedno badanie, opublikowane w 1982 roku:

  • Badacze sprawdzili wpływ przyjmowania gwajafenezyny (głównego składnika leków takich jak Mucinex i Robitussin) podczas okna płodności i jej wpływ na śluz szyjkowy u par przeciwnej płci, które nie zaszły w ciążę po 10 miesiącach prób.
  • Badali szyjkę macicy i śluz szyjkowy dwie godziny po stosunku, i patrzyli na ruchliwość plemników jako ich główny marker „jakości śluzu szyjkowego”. (Jeśli wydaje ci się dziwne, że spojrzeli tylko na jedną zmienną związaną z plemnikami, aby zrozumieć jakość śluzu szyjkowego, jesteś w dobrym towarzystwie).
  • Znaleźli, że „jakość śluzu szyjkowego” znacznie wzrosła u 58% par; wśród reszty zaobserwowano niewielką poprawę lub jej brak. W 10 parach, w których niepłodność mogła być związana ze śluzem szyjkowym (tzn. nie mogli znaleźć żadnych innych problemów), osiem zaszło w ciążę po średnio 2,4 miesiącach na guaifenesin.

Brzmi świetnie, prawda? Nie tak szybko. To badanie ma kilka krytycznych wad, które sprawiają, że bardzo trudno jest pewnie powiedzieć, że istnieje jakikolwiek prawdziwy efekt:

  • Co najważniejsze, nie było grupy kontrolnej – co oznacza, że wszystkie uczestniczki badania brały gwajafenezynę. Jest całkiem możliwe, że takie same wskaźniki poprawy „jakości śluzu szyjkowego” i zajścia w ciążę zaobserwowano by wśród osób nie przyjmujących leku, a jeśli tak, to doszlibyśmy do wniosku, że lek nie ma znaczącego wpływu na szanse poczęcia. Bez grupy kontrolnej, niemożliwe jest oszacowanie dodatkowych korzyści płynących z jakiegokolwiek rodzaju leków lub interwencji.
  • Badanie to również skupiło się tylko na niepłodnych parach i bardzo niewiele osób zostało włączonych do badania. Mała próba i specyficzna kohorta (niepłodne pary) oznacza, że nie możemy być pewni, że znajdziemy to samo w populacji ogólnej.
  • W oparciu o nasze (bardzo dokładne!) poszukiwania, nie było żadnych opublikowanych prób odtworzenia wpływu syropu na kaszel na poczęcie lub jakość śluzu szyjkowego. I to nie jest tak, że Mucinex ma jakieś tajne dane na ten temat, które wykazują związek – firma nagłaśnia, że nie ma żadnych danych na temat Mucinexu i płodności lub śluzu szyjkowego, i że nie zaleca jego stosowania w tym celu. Oznacza to, że wszelkie „naukowe” twierdzenia o poprawie płodności przez syrop na kaszel są oparte na jednym, małym, metodologicznie błędnym badaniu przeprowadzonym prawie 40 lat temu.

Dlaczego mit o Mucinexie + TTC się utrwala

Pomimo, że nie ma żadnych danych wskazujących na to, że syrop na kaszel poprawia płodność, łatwo jest wyczarować historię o tym, dlaczego te dwie rzeczy mogłyby być powiązane.

„Logika” stojąca za tym argumentem jest następująca: Syropy na kaszel działają poprzez rozrzedzenie śluzu, który zalega w klatce piersiowej i gardle, ułatwiając jego spływanie. Jeśli syrop na kaszel rozrzedza śluz w całym organizmie, a cienki śluz szyjkowy jest pomocny w poczęciu… to czy syrop na kaszel sprawia, że śluz szyjkowy jest cieńszy, zwiększając tym samym szanse na poczęcie?

Twierdzenie to może brzmieć „logicznie”, ale nie mamy danych, by je poprzeć.

Śluz szyjkowy zmienia się na różnych etapach cyklu menstruacyjnego. Tuż przed owulacją produkcja śluzu szyjkowego osiąga swój szczyt i jest on zwykle cienki i rozciągliwy (co nadaje mu przydomek „białego śluzu szyjkowego”). „Biały jak jajko” śluz szyjkowy jest najbardziej przyjazny dla plemników; to znaczy, w stosunku do śluzu szyjkowego w innych punktach cyklu, pomaga on plemnikom przenieść się do górnych dróg rodnych, gdzie potencjalnie mogą się spotkać i zapłodnić jajo.

Dlaczego więc ludzie nadal próbują używać syropu na kaszel, aby zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę? Istnieją pewne anegdotyczne doniesienia o ludziach, którzy poczęli kilka miesięcy po zażyciu syropu na kaszel w ich oknie płodności (choć istnieje taka sama liczba anegdotycznych doniesień mówiących coś przeciwnego), ale anegdotyczne doniesienia nie są stand-in dla rygorystycznej nauki.

Jak Dr. Natalie Crawford, endokrynolog reprodukcyjny, powiedziała w tym niedawnym artykule, „Nie ma rozstrzygającej pomocy – lub lekarze płodności byliby zalecając go dla wszystkich. To powiedziawszy, ma hipotetyczny mechanizm działania, który ma sens z bardzo niewielkim ryzykiem – i jest niedrogi.”

Niektórzy lekarze mogą również sugerować, że ludzie próbują używać syropu na kaszel, aby zwiększyć swoje szanse na poczęcie nie dlatego, że mają jakieś konkretne dane sugerujące, że to pomoże, ale raczej dlatego, że nie ma powodu, aby myśleć, że to zaszkodzi.

Ta rada zmienia się, jeśli chodzi o Mucinex D, lub wszelkie leki z pseudoefedryną jako składnik – te nie powinny być podejmowane bez nadzoru lekarza. W artykule Buzzfeed, Dr. Crawford wyjaśnia: „Mucinex i Guaifenesin ze składnikiem 'D’ nie są zalecane, a niektórzy ludzie – zwłaszcza ci z wysokim ciśnieniem krwi – nie powinni przyjmować tej kombinacji leków.”

Podsumowanie

Dowody naukowe sugerujące związek między syropem na kaszel a poczęciem są bardzo słabe, a mit, że mogą one być powiązane, można prześledzić na podstawie jednego, mniej niż dobrego badania, które nigdy nie zostało powtórzone.

Nie ma żadnych wyraźnych minusów przyjmowania syropu na kaszel w swoim oknie płodności, choć nie ma też żadnych wyraźnych plusów. Niektórzy ludzie mogą myśleć, że coś, co nie ma wykazanych negatywów, może być warte spróbowania; inni mogą myśleć, że coś, co nie ma wykazanych pozytywów, może nie być warte spróbowania. Jest to całkowicie kwestia osobistych preferencji i nie ma tu dobrej lub złej odpowiedzi. It’s always best to talk through these decisions with your own doctor so you can make the one that is right for you.

That being said, if you have noted any irregularities with your cervical mucus, or meet the clinical definition of infertility (trying to conceive for more than 12 months if you’re under age 35, or for more than six months if you’re over age 35), we’d suggest skipping the mythical medical cabinet remedies and reaching out to a doctor.
Ten artykuł został zrecenzowany przez dr Eduardo Haritona, położnika i specjalistę endokrynologii rozrodu i niepłodności na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.