RCA wyznaje kilka deklaracji doktryny i wiary. Należą do nich historyczne Credo Apostołów, Credo Nicejskie i Atanazjańskie; tradycyjna Reformowana Konfesja Belgijska, Katechizm Heidelberski (wraz z jego kompendium), Kanony Dortmundzkie i Wyznanie Belharskie.
Kwestie dotyczące życiaEdit
RCA sprzeciwia się eutanazji. W raporcie Komisji ds. Działalności Chrześcijańskiej z 1994 roku stwierdzono: „To, co chrześcijanie mówią o kwestiach moralności, powinno być i zazwyczaj jest odzwierciedleniem ich podstawowych przekonań dotyczących wiary. Istnieją przynajmniej trzy z tych przekonań, które wydają się szczególnie istotne dla pytania, czy jest dopuszczalne, aby chrześcijanie szukali pomocy lekarza w popełnieniu samobójstwa w środku skrajnego cierpienia./ Podstawowym przekonaniem chrześcijan jest to, że nie należą oni do samych siebie. Życie, niezależnie od okoliczności, jest darem Boga, a każdy człowiek jest jego szafarzem… Współczesne argumenty za „prawem” do pomocy w popełnieniu samobójstwa opierają się na idei autonomii każdej jednostki w odniesieniu do jej życia. Chrześcijanie nie mogą rościć sobie prawa do takiej autonomii; chrześcijanie uznają, że należą one do Boga… Chrześcijanie rezygnują ze swej osobistej autonomii i przyjmują na siebie szczególne zobowiązanie, do wyznania którego zachęca pierwsza odpowiedź Katechizmu Heidelberskiego: „Nie jestem sobą, lecz należę – ciałem i duszą, w życiu i w śmierci – do mojego wiernego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa” (Katechizm Heidelberski, Q&A 1)… Decyzja o odebraniu sobie życia jawi się więc jako zaprzeczenie przynależności do Boga./ Drugim przekonaniem jest to, że Bóg nie opuszcza ludzi w chwilach cierpienia… Chrześcijanie wyrażają swoją wiarę w Bożą miłość, ufając w Bożą opiekę nad nimi. Decyzja o zakończeniu życia wydaje się być zaprzestaniem tej ufności… Cierpienie wzywa człowieka do zaufania Bogu nawet w dolinie cienia śmierci. Wzywa ludzi, aby pozwolili Bogu, a nie cierpieniu, określić plan swojego życia i swojej śmierci./ Trzecie przekonanie jest takie, że we wspólnocie ludu Bożego, opieka nad umierającymi jest ciężarem, który chrześcijanie są gotowi dzielić. Zarówno życie, jak i umieranie powinny mieć miejsce w obrębie troskliwej wspólnoty, a w kontekście śmierci chrześcijańskie uczniostwo przybiera formę troski o umierających./ Jest to epoka, w której wielu ludzi uważa stanowienie prawa moralnego za wątpliwą praktykę. Czy chrześcijanie powinni promować ustawodawstwo, które ucieleśnia ich wnioski na temat moralności samobójstwa wspomaganego przez lekarza?… Jeśli chrześcijanie mają być zaangażowani w debatę nad prawami regulującymi wspomagane samobójstwo, będzie to wynikało z troski o zdrowie i dobrobyt społeczeństwa… Jako społeczeństwo, nie ma wspólnego zrozumienia, które nadawałoby jakiekolwiek uniwersalne znaczenie słowu „szkodliwy”. W pokorze, chrześcijanie mogą po prostu uznać to i przystąpić … do dzielenia się naszymi własnymi unikalnymi perspektywami, zachęcając innych do rozważenia ich i wiary, która nadaje im znaczenie.”
Kościół Reformowany potępia również karę śmierci. Synod Generalny w 2000 r. wyraził siedem powodów, dla których Kościół się jej sprzeciwia:
- Karanie śmiercią jest niezgodne z Duchem Chrystusa i etyką miłości. Prawo miłości nie neguje sprawiedliwości, ale niweczy motywy zemsty i odwetu, zmuszając nas do myślenia w kategoriach odkupienia, rehabilitacji i rekultywacji. Chrystus, który odmówił poparcia ukamienowania kobiety wziętej na cudzołóstwie, chciałby, abyśmy mówili do świata o współczuciu, a nie o zemście.
- Kara śmierci ma wątpliwą wartość jako środek odstraszający. Argument kary śmierci jako czynnika odstraszającego zakłada, że przestępca zaangażuje się w rodzaj racjonalnej analizy kosztów i korzyści, zanim popełni morderstwo. Większość morderstw to jednak zbrodnie w afekcie lub popełnione pod wpływem narkotyków czy alkoholu. Nie usprawiedliwia to sprawcy od odpowiedzialności za zbrodnię, ale pokazuje, że w większości przypadków kara śmierci jako środek odstraszający nie zadziała.
- Karanie śmiercią powoduje nierówności w stosowaniu. Liczne badania prowadzone od 1965 r. wykazały, że czynniki rasowe odgrywają znaczącą rolę w określaniu, czy dana osoba otrzyma wyrok śmierci.
- Karanie śmiercią jest metodą otwartą na nieusuwalne błędy. Rosnąca liczba niewinnych oskarżonych trafiających do cel śmierci jest wyraźnym znakiem, że proces skazywania ludzi na śmierć jest najeżony fundamentalnymi błędami – błędami, których nie da się naprawić, gdy dojdzie do egzekucji.
- Karanie śmiercią ignoruje winę korporacyjną i społeczną. Takie czynniki mogą pomniejszać, ale z pewnością nie niszczą odpowiedzialności jednostki. Jednak społeczeństwo również ponosi pewną odpowiedzialność za kierowanie wysiłków i zasobów w stronę korygowania tych warunków, które mogą sprzyjać takim zachowaniom.
- Kary śmierci utrwala koncepcje zemsty i odwetu. Jako agencja społeczeństwa, państwo nie powinno stawać się mścicielem jednostek; nie powinno zakładać, że jest upoważnione do zadośćuczynienia boskiej sprawiedliwości za pomocą mściwych metod.
- Kara śmierci ignoruje całą koncepcję resocjalizacji. Wiara chrześcijańska powinna zajmować się nie odpłatą, ale odkupieniem. Każda metoda, która zamyka drzwi do wszelkiego przebaczenia i do jakiejkolwiek nadziei na odkupienie, nie może wytrzymać próby naszej wiary.
Rezolucja Synodu Generalnego wyraziła wolę „nakłonienia członków Kościoła Reformowanego w Ameryce do skontaktowania się z wybranymi przez siebie urzędnikami, wzywając ich do opowiedzenia się za zniesieniem kary śmierci i do zaapelowania o natychmiastowe moratorium na jej wykonywanie.”
RCA jest generalnie przeciwna aborcji. Stanowisko Synodu Generalnego, wyrażone w 1973 r. i później potwierdzone, jest takie, że „w zasadzie” aborcja „nie powinna być w ogóle praktykowana”, ale w „złożonym społeczeństwie” konkurujących ze sobą złych rzeczy „mogą być wyjątki”. Jednakże aborcja nigdy nie powinna być wybierana jako kwestia „indywidualnej wygody”. Personel kościoła powinien promować „chrześcijańskie alternatywy dla aborcji”, a członkowie kościoła są proszeni o „wspieranie wysiłków na rzecz zmian konstytucyjnych” w celu ochrony nienarodzonych.
HomoseksualizmEdit
Od 1978 r. Synod Generalny wydał szereg oświadczeń na temat homoseksualizmu. Akty homoseksualne są uważane za grzeszne i „sprzeczne z wolą Bożą”. Ale homoseksualiści nie powinni być obwiniani za swój stan. Kościół musi potwierdzić prawa obywatelskie dla homoseksualistów, jednocześnie potępiając zachowania homoseksualne (1978). Kościół musi starać się zrzucić z homoseksualistów „ciężar winy”, uznając, że homoseksualizm jest „złożonym zjawiskiem” (1979). Kościół powinien zachęcać do „miłości i wrażliwości wobec takich osób jako bliźnich” (1990). W 1994 r. Synod potępił poniżenie i degradację homoseksualistów i wyznał, że wielu członków nie słuchało „serdecznego wołania” osób homoseksualnych walczących o „samoakceptację i godność”. Wzywając do współczucia, cierpliwości i pełnego miłości wsparcia dla tych, którzy zmagają się z pragnieniami osób tej samej płci, Synod Generalny w 2012 r. ustalił, że „przewinieniem dyscyplinarnym” jest popieranie zachowań homoseksualnych lub zapewnianie przewodnictwa w służbie małżeństwom osób tej samej płci. Jednak w następnym roku Synod Generalny zasadniczo uchylił to oświadczenie i skarcił delegatów z 2012 roku za wykazanie się „brakiem decorum i uprzejmości” oraz uzurpowanie sobie władzy konstytucyjnej. W 2014 roku Synod Generalny zalecił, aby Komisja Porządku Kościelnego rozpoczęła proces definiowania małżeństwa jako heteroseksualnego. Jednakże w 2015 roku Synod Generalny zatwierdził proces studiowania sposobu „zajęcia się kwestiami ludzkiej seksualności”. Również w 2015 roku Hope College w Michigan, stowarzyszony z RCA, oficjalnie podjął decyzję o zapewnieniu świadczeń pracownikom będącym małżonkami tej samej płci, chociaż szkoła nadal utrzymuje oświadczenie w sprawie seksualności, które popiera tradycyjną definicję małżeństwa.
Dodatkowo, szereg zborów i klas głosowało za publicznym potwierdzeniem członków LGBT, w tym Classis of New Brunswick i Classis of Schenectady. Kilka z tych kongregacji, w tym kongregacje podwójnie afiliowane przy RCA i Zjednoczonym Kościele Chrystusa, zawierają małżeństwa osób tej samej płci. „Niektóre kościoły RCA mają pastorów gejów, ale ich ordynacja pochodzi z innych denominacji”. W dniu 5 maja 2017 r. kongregacje Zjednoczonego Kościoła Chrystusa i Kościoła Reformowanego w Ameryce, które wspierają integrację LGBT, ogłosiły utworzenie stowarzyszenia dla kongregacji dually-affiliated.
W kwietniu 2016 r. komitet roboczy RCA opracował raport na temat ludzkiej seksualności. Raport oferuje różne opcje, do rozpatrzenia przez Synod Generalny, i zawiera opcję zdefiniowania małżeństwa jako między mężczyzną i kobietą lub zdefiniowania małżeństwa jako między dwiema osobami, dopuszczając w ten sposób małżeństwa osób tej samej płci. Spośród tych opcji, Synod Generalny 2016 zagłosował za zdefiniowaniem małżeństwa jako „mężczyzna/kobieta”. Głosowanie to wymagało jednak uzyskania poparcia 2/3 klas i ponownej ratyfikacji w 2017 r.
W marcu 2017 r. propozycja zdefiniowania małżeństwa jako „mężczyzna/kobieta” nie uzyskała koniecznych głosów 2/3 klas, w związku z czym nie przeszła. 12 czerwca 2017 roku Synod Generalny przegłosował „zalecenie mówi, że 'wierne przestrzeganie Standardów RCA, w związku z tym, pociąga za sobą afirmację, że małżeństwo jest pomiędzy jednym mężczyzną i jedną kobietą.'” Również w 2017 r. classis w RCA wyświęcił pierwszego otwarcie homoseksualnego i żonatego pastora, który był „out”, gdy rozpoczął proces ordynacji.
Ordynacja kobietEdit
RCA po raz pierwszy dopuściła kobiety do urzędów diakona i starszego w 1972 r., a po raz pierwszy wyświęciła kobiety w 1979 r. Do 1980 r. Synod Generalny RCA zmienił Księgę Porządku Kościelnego (BCO), aby wyjaśnić swoje stanowisko w sprawie ordynacji kobiet, w tym zmienił język Części I, Artykułu 1, Sekcji 3 BCO z „osób” na „mężczyzn i kobiety”.
W 1980 r. RCA dodała do BCO klauzulę sumienia, stwierdzając: „Jeśli poszczególni członkowie classis stwierdzą, że ich sumienie, w świetle Pisma Świętego, nie pozwala im na uczestnictwo w udzielaniu licencji, ordynowaniu lub instalowaniu kobiet jako szafarzy Słowa, nie będą oni zobowiązani do uczestniczenia w decyzjach lub działaniach sprzecznych z ich sumieniem, ale nie mogą przeszkadzać classis w wypełnianiu jego odpowiedzialności za zorganizowanie opieki, ordynacji i instalacji kobiet kandydatów i ministrów za pomocą środków wspólnie uzgodnionych przez te kobiety i classis” (Część II, Artykuł 2, Sekcja 7).
W 2012 r. Synod Generalny RCA stosunkiem głosów 143 do 69 przegłosował usunięcie klauzul sumienia. Jednakże głosowanie Synodu Generalnego musiało zostać zatwierdzone przez większość zborów (classis pełniących tę samą funkcję co prezbiterium). Ostatecznie 31 zborów zagłosowało za usunięciem klauzul, a 14 za ich utrzymaniem, a głosowanie zostało ratyfikowane na Synodzie Generalnym RCA w 2013 r.
.