• 1 T. Aquinas, Romans, 2:15.

Wykazują oni, że wymagania prawa wypisane są na ich sercach, sumienia ich również dają świadectwo, a myśli ich niekiedy ich oskarżają, a innym razem nawet bronią. 1

  • 2 T. Akwinata, Summa Theologica, I, I: 8, http://www.summatheologica.info/summa/parts/?p=1

Łaska nie niszczy natury, lecz ją doskonali.2

Wprowadzenie do Akwinaty

1 Tomasz z Akwinu (1225-1274) był intelektualnym i religijnym rewolucjonistą, żyjącym w czasach wielkiego rozwoju filozoficznego, teologicznego i naukowego. Był członkiem zakonu dominikanów, który w tamtych czasach był uważany za sektę, a jego nauczycielem był jeden z największych intelektów epoki, Albert Wielki (1208-1280). W skrócie Akwinata chciał odejść od myśli Platona, która w tamtych czasach była niezwykle wpływowa, i zamiast tego wprowadzić arystotelesowskie idee do nauki, przyrody i teologii.

2Akwinata napisał niewiarygodnie dużo – w rzeczywistości jednym z cudów przypisywanych mu była ilość, jaką napisał! Jego najsłynniejszym dziełem jest Summa Theologica, która liczy około trzech i pół tysiąca stron i zawiera wiele fascynujących i głębokich spostrzeżeń, takich jak dowody na istnienie Boga. Książka ta pozostała fundamentalną podstawą katolickiego myślenia aż do lat 60-tych! Ale nie martwcie się, skupimy się tylko na kilku kluczowych ideach! W szczególności księgi I-II, pytania 93-95.

Motywacja teorii prawa naturalnego: The Euthyphro Dilemma and Divine Command Theory

3Prawdopodobna odpowiedź osoby religijnej na pytanie, dlaczego nie powinniśmy kraść lub cudzołożyć, brzmi: „ponieważ Bóg nam tego zabrania”; lub jeśli zapytamy, dlaczego powinniśmy kochać naszego bliźniego lub dawać pieniądze na cele charytatywne, wówczas odpowiedź prawdopodobnie będzie brzmiała: „ponieważ Bóg nam to nakazuje”. Zarysowanie tego związku między tym, co jest dobre i złe, a tym, co Bóg nakazuje i czego zabrania, jest tym, co nazywamy Teorią Boskich Rozkazów (DCT).

4 Istnieje potężne i wpływowe wyzwanie dla takiego rachunku, zwane Dylematem Eutyfrona, po tym, jak wyzwanie to zostało po raz pierwszy podniesione w Eutyfronie Platona. Dylemat ten brzmi następująco: Albo Bóg nakazuje coś, co jest słuszne, bo takie jest, albo jest słuszne, bo Bóg to nakazuje. Jeśli Bóg nakazuje coś dlatego, że jest to słuszne, wtedy Boże nakazy nie czynią tego słusznym, Jego nakazy mówią nam tylko, co jest słuszne. Oznacza to, że Bóg po prostu wypada z obrazu, jeśli chodzi o wyjaśnienie, dlaczego coś jest słuszne.

5Jeśli z drugiej strony coś jest słuszne, ponieważ Bóg to nakazuje, wtedy wszystko może być słuszne; zabijanie dzieci lub podpalanie kościołów może być moralnie dopuszczalne. Ale jeśli teoria moralna tak mówi, to wygląda to tak, jakby ta teoria była błędna.

6Większość teistów odrzuca pierwszą opcję i wybiera tę drugą – że polecenia Boga czynią coś słusznym. Ale wtedy muszą się zmierzyć z problemem, że czyni to moralność przypadkową. Ten „problem arbitralności”, jak się go czasem nazywa, jest powodem, dla którego wielu, w tym Akwinata, porzuca teorię Boskich poleceń.

7Więc dla Akwinaty jaką rolę, jeśli w ogóle jakąkolwiek, ma Bóg, gdy chodzi o moralność? Dla niego Boże nakazy są po to, by pomóc nam dostrzec, co w istocie jest dobre, a co złe, a nie po to, by określić, co jest dobre, a co złe. Oznacza to, że Akwinata opowiada się za pierwszą opcją w dylemacie Eutyfrona, jak to zostało powiedziane powyżej. Ale to rodzi oczywiste pytanie: jeśli to nie polecenia Boga czynią coś dobrym i złym, to co to czyni? Czy Bóg po prostu nie wypada z obrazu? Tu właśnie wkracza jego Teoria Prawa Naturalnego.

Teoria Prawa Naturalnego

8Teoria Prawa Naturalnego Akwinaty zawiera cztery różne rodzaje prawa: Prawo Wieczne, Prawo Naturalne, Prawo Ludzkie i Prawo Boskie. Sposobem na zrozumienie tych czterech praw i tego, jak odnoszą się one do siebie nawzajem, jest Prawo Wieczne, więc lepiej zacznijmy od niego…

9Przez „Prawo Wieczne'” Akwinata ma na myśli racjonalny cel i plan Boga dla wszystkich rzeczy. A ponieważ Wieczne Prawo jest częścią Bożego umysłu, to zawsze istniało i zawsze będzie istnieć. Wieczne Prawo nie jest po prostu czymś, co Bóg postanowił w pewnym momencie napisać.

10Aquinas uważa, że wszystko ma cel i podąża za planem. On, podobnie jak Arystoteles, jest teleologiem (grecki termin „telos” odnosi się do tego, co możemy nazwać celem, celem, końcem i/lub prawdziwą ostateczną funkcją obiektu) (zobacz rozdział 3; nie mylić z telelogiczną teorią etyczną, taką jak utylitaryzm) i wierzy, że każdy obiekt ma telos; żołądź ma telos wyrastania w dąb; oko telos widzenia; szczur jedzenia i rozmnażania itd. (zauważ, że łączy się to z jego poglądem na seks, patrz rozdział 10). Jeśli coś spełnia swój cel/plan, to jest zgodne z Wiecznym Prawem.

11Aquinas uważa, że coś jest dobre o tyle, o ile spełnia swój cel/plan. To pasuje do zdrowego rozsądku. Dobre” oko to takie, które dobrze widzi, żołądź jest dobry, jeśli wyrośnie na silny dąb.

12A co z ludźmi? Tak jak dobre oko jest po to by widzieć, a dobry żołądź po to by rosnąć, tak dobry człowiek jest po to by…? Do czego? Jak zamierzamy zakończyć to zdanie? Co o tym sądzisz?

13Aquinas uważa, że odpowiedzią jest rozum i że to on odróżnia nas od szczurów i skał. To, co jest właściwe dla mnie i dla ciebie jako ludzi, to działanie zgodnie z rozumem. Jeśli działamy zgodnie z rozumem, to uczestniczymy w Prawie Naturalnym.

14Jeśli wszyscy działamy zgodnie z rozumem, to wszyscy zgodzimy się na pewne nadrzędne ogólne zasady (to, co Akwinata nazywa nakazami pierwotnymi). Są one absolutne i wiążące dla wszystkich rozumnych podmiotów i z tego powodu Akwinata odrzuca relatywizm.

15Pierwszym nakazem pierwotnym jest to, że należy dążyć do dobra i czynić je, a unikać zła. Uważa on, że jest to zasada przewodnia dla wszystkich naszych decyzji.

16Przed rozpakowaniem tego, warto wyjaśnić coś na temat tego, co oznacza „prawo”. Wyobraźmy sobie, że gramy w Cluedo i próbujemy odkryć tożsamość mordercy. Istnieją pewne zasady dotyczące tego, jak poruszać się po planszy, jak rozdawać karty, jak ujawnić mordercę itd. Reguły te są spisane i można się z nimi zapoznać.

17Jednakże, podczas gry istnieją inne reguły, które działają, a które są tak oczywiste, że nie są ani spisane, ani wypowiedziane. Jedną z takich reguł jest to, że twierdzenie w grze nie może być jednocześnie prawdziwe i fałszywe; jeśli to profesor Plum jest mordercą, to nie może być prawdą, że to nie profesor Plum jest mordercą. Są to wewnętrzne zasady, które każda racjonalna osoba może rozpoznać poprzez zwykłe myślenie, a nie zewnętrzne, jak inne zasady – takie jak to, że można mieć tylko jedno przypuszczenie co do tożsamości mordercy. Kiedy Akwinata mówi o Prawach Naturalnych, ma na myśli zasady wewnętrzne, a nie zewnętrzne.

18Prawo Naturalne nie generuje zewnętrznego zbioru zasad, które są spisane, abyśmy mogli się z nimi zapoznać, ale raczej generuje ogólne zasady, które każdy racjonalny podmiot może rozpoznać po prostu dzięki temu, że jest racjonalny. Na przykład, dla Akwinaty nie jest tak, że musimy sprawdzać, czy powinniśmy dążyć do dobra i unikać zła, ponieważ jest to po prostu część tego, jak już myślimy o rzeczach. Akwinata podaje jeszcze kilka przykładów nakazów pierwotnych:

  1. Chronić i zachowywać życie ludzkie.
  2. Rozmnażać i wychowywać swoje potomstwo.
  3. Poznawać i czcić Boga.
  4. Żyć w społeczeństwie.

19Te przykazania są pierwotne, ponieważ są prawdziwe dla wszystkich ludzi we wszystkich przypadkach i są zgodne z Prawem Naturalnym.

20Aquinas wprowadza również to, co nazywa Prawem Ludzkim, które daje początek temu, co nazywa „Przykazaniami Wtórnymi”. Mogą one obejmować takie rzeczy jak: nie jeździć powyżej 70mph na autostradzie, nie porywać ludzi, zawsze nosić kask podczas jazdy na rowerze, nie włamywać się na czyjeś konto bankowe. Nakazy wtórne nie są generowane przez nasz rozum, ale raczej są narzucane przez rządy, grupy, kluby, stowarzyszenia itp.

21 Nie zawsze przestrzeganie nakazów wtórnych jest moralnie dopuszczalne. Jest to moralnie dopuszczalne tylko wtedy, gdy są one zgodne z Prawem Naturalnym. Jeśli są, to powinniśmy je przestrzegać, jeśli nie są, to nie powinniśmy. Aby zobaczyć dlaczego, rozważmy przykład.

22Rozważmy wtórny nakaz, że „jeśli jesteś kobietą i mieszkasz w Arabii Saudyjskiej, to nie wolno ci prowadzić samochodu”. Akwinata argumentowałby, że ten drugorzędny nakaz jest praktycznie irracjonalny, ponieważ traktuje ludzi inaczej na podstawie arbitralnej różnicy (płci). Rozumuje on, że gdyby mężczyźni sprawujący władzę w Saudi naprawdę mocno się zastanowili, to oni również uznaliby, że to prawo jest moralnie złe. To z kolei oznacza, że Akwinata uważa, że to ludzkie prawo nie pasuje do Prawa Naturalnego. Stąd moralnie złe jest przestrzeganie prawa, które mówi, że mężczyźni mogą, a kobiety nie mogą prowadzić samochodu. Tak więc, chociaż jest ono przedstawione jako nakaz wtórny, ponieważ nie jest zgodne z Prawem Naturalnym, jest tym, co Akwinata nazywa dobrem pozornym. W przeciwieństwie do tych drugorzędnych nakazów, które są zgodne z Prawem Naturalnym i które nazywa on dobrami rzeczywistymi.

23W przeciwieństwie do nakazów pierwotnych Akwinata nie jest przekonany, że istnieje tylko jeden zestaw nakazów wtórnych dla wszystkich ludzi we wszystkich sytuacjach. Zgodne z myślą Akwinaty jest prawo nakazujące jazdę po prawej stronie w USA i po lewej w Wielkiej Brytanii, ponieważ nie ma praktycznego powodu, aby sądzić, że istnieje jedna właściwa strona drogi, po której należy jeździć.

24Jasne jest, że sami nie jesteśmy zbyt dobrzy w odkrywaniu pierwotnych nakazów i w konsekwencji Akwinata uważa, że to, co powinniśmy robić, to rozmawiać i wchodzić w interakcje z ludźmi. Aby odkryć nasze prawdziwe dobra – nasze wtórne nakazy, które są zgodne z Prawem Naturalnym – musimy być częścią społeczeństwa. Na przykład, możemy myśleć, że „traktuj chrześcijan jako drugorzędnych obywateli” jest dobrym drugorzędnym przykazaniem, dopóki nie będziemy rozmawiać i żyć z chrześcijanami. Im więcej możemy myśleć i rozmawiać z innymi w społeczeństwie, tym lepiej i to właśnie z tego powodu „żyj w społeczeństwie” jest samo w sobie pierwotnym przykazaniem.

25Ale patrząc na to, co już powiedzieliśmy o Prawach Naturalnych oraz pierwotnych i wtórnych przykazaniach, możemy pomyśleć, że nie ma potrzeby istnienia Boga. Jeśli możemy poznać te pierwotne nakazy przez racjonalną refleksję, wtedy Bóg po prostu wypada z historii (przypomnij sobie dylemat Eutyfrona powyżej).

26Powtórzmy, ponieważ w tej historii jest wiele ruchomych części. Mamy teraz Prawo Wieczne (Boży plan/przeznaczenie dla wszystkich rzeczy), Prawa Naturalne (nasze uczestnictwo w Prawie Wiecznym, które prowadzi do przykazań pierwotnych), Prawa Ludzkie (ludzie tworzący specyficzne prawa, aby uchwycić prawdy Praw Naturalnych, które prowadzą do przykazań wtórnych) i wreszcie Akwinata wprowadza Prawo Boskie.

27Prawo Boskie, które jest odkrywane poprzez objawienie, powinno być uważane za Boski odpowiednik Praw Ludzkich (tych odkrywanych poprzez racjonalną refleksję i tworzonych przez ludzi). Boskie prawa to te, które Bóg w swojej łasce uznał za stosowne nam dać i są to te „tajemnice”, te zasady dane przez Boga, które znajdujemy w Piśmie Świętym; na przykład dziesięć przykazań. Ale po co w ogóle wprowadzać Boskie Prawo? Z pewnością wydaje się, że mamy już wystarczająco dużo praw. Oto historia ilustrująca odpowiedź Akwinaty.

28 Kilka lat temu rozmawiałem z pastorem pewnego kościoła. Opowiedział mi o przypadku, gdy pewien żonaty mężczyzna przyszedł do niego z prośbą o radę, czy zakończyć romans, który miał. Rozumowanie tego mężczyzny było następujące – „Mam romans, który wydaje mi się taki właściwy, oboje bardzo się kochamy i z pewnością Bóg chciałby dla mnie jak najlepiej! Jak mogłoby to być złe, skoro jesteśmy tak szczęśliwi?”

29 W odpowiedzi minister otworzył Biblię na Dziesięć Przykazań i wskazał przykazanie, które mówi, że popełnianie cudzołóstwa jest złe. Sprawa zamknięta. Sens tej historii jest prosty. Możemy być zdezorientowani i mylić się co do tego, co uważamy, że mamy najwięcej rozumu do zrobienia i z tego powodu potrzebujemy kogoś, kto rzeczywiście zna umysł Boga, aby nas poprowadził, a któż może to wiedzieć lepiej niż sam Bóg. To jest właśnie to, co jest objawione w Boskim Prawie.

30 Rozważmy też inny przykład. Zdajemy sobie sprawę, że trudno jest nam przebaczyć naszym przyjaciołom i prawie zawsze niemożliwe jest przebaczenie naszym wrogom. Wmawiamy sobie, że mamy prawo być źli, żywić urazę itd. Czyż nie jest to po prostu ludzkie? Jednak te ludzkie powody są zniekształceniem Wiecznego Prawa. Potrzebujemy pewnych wskazówek, gdy chodzi o przebaczenie, a tam właśnie znajduje się Boskie Prawo, które mówi nam, że powinniśmy przebaczać innym – w tym naszym wrogom. Przestrzeganie Praw Człowieka i Praw Boskich pomoże nam wypełnić nasze cele i plany oraz być prawdziwie szczęśliwymi.

Podsumowanie Teorii Prawa Naturalnego Akwinaty

31 Dla Akwinaty wszystko ma swoją funkcję (telos), a dobre rzeczy do zrobienia to te czyny, które spełniają tę funkcję. Niektóre rzeczy, takie jak żołędzie i oczy, po prostu robią to naturalnie. Jednakże ludzie są wolni i dlatego potrzebują wskazówek, aby znaleźć właściwą ścieżkę. Ta właściwa ścieżka jest odnajdywana poprzez rozumowanie i generuje „wewnętrzne” Prawo Naturalne. Poprzez przestrzeganie Prawa Naturalnego uczestniczymy w Bożym celu dla nas w Prawie Wiecznym.

32Jednakże pierwotne nakazy, które wynikają z Prawa Naturalnego są dość ogólne, takie jak, dąż do dobra i unikaj zła. Musimy więc stworzyć drugorzędne nakazy, które faktycznie mogą kierować naszym codziennym zachowaniem. Ale jesteśmy omylni, więc czasami mylimy się w tych drugorzędnych nakazach, a czasami mamy rację. Kiedy są one błędne, odzwierciedlają tylko nasze pozorne dobra. Kiedy są właściwe, odzwierciedlają nasze prawdziwe dobra.

33Wreszcie, jakkolwiek dobrzy jesteśmy, ponieważ jesteśmy skończeni i grzeszni, możemy zajść tak daleko tylko dzięki racjonalnej refleksji. Potrzebujemy jakiegoś objawionego przewodnictwa, a to przychodzi w postaci Boskiego Prawa. Powróćmy więc do dylematu Eutyfrona. Polecenia Boga poprzez Boskie Prawo są sposobami naświetlania tego, co jest w rzeczywistości moralnie dopuszczalne, a nie tym, co decyduje o tym, co jest moralnie dopuszczalne. Akwinata odrzuca teorię Boskich rozkazów.

Putting this into Practice: Doktryna podwójnego skutku (DDE)

34Rozważmy kilka przykładów, aby pokazać, że to, co powiedzieliśmy do tej pory, może rzeczywiście działać. Wyobraźmy sobie, że ktoś rozważa samobójstwo. Czy jest to moralnie dopuszczalne, czy nie? Przypomnijmy, że częścią Prawa Naturalnego jest zachowanie i ochrona ludzkiego życia. Najwyraźniej samobójstwo nie jest zachowywaniem i ochroną ludzkiego życia. Jest zatem irracjonalne, aby się zabić i nie może być częścią Bożego planu dla naszego życia; dlatego jest moralnie niedopuszczalne.

35Wyobraźmy sobie, że ktoś rozważa aborcję po zajściu w ciążę z powodu gwałtu. To samo rozumowanie będzie miało zastosowanie. Powinniśmy zachować i chronić życie ludzkie, a zatem aborcja w tym przypadku jest moralnie zła.

36Jak jednak zobaczymy, Akwinata uważa, że istnieją pewne przypadki, w których moralnie dopuszczalne jest zabicie niewinnej osoby, a zatem mogą istnieć sytuacje, w których moralnie dopuszczalne jest zabicie płodu. Ale jak to może być poprawne? Czy nie naruszy to podstawowego przykazania o zachowaniu życia? Odpowiedź polega na zrozumieniu, że dla Akwinaty działanie nie dotyczy tylko tego, co robimy zewnętrznie, ale także tego, co robimy wewnętrznie (tj. naszych motywacji). Dzięki temu rozróżnieniu może on pokazać, że na przykład zabicie niewinnego może być moralnie dopuszczalne.

37 Aby to wyjaśnić, Akwinata wprowadza jedną ze swoich najsłynniejszych idei: „Doktrynę podwójnego skutku”. Zobaczmy, jak to działa.

Wyobraźmy sobie dziecko wychowywane w rodzinie, w której dochodzi do przemocy fizycznej, seksualnej i emocjonalnej. Często boi się o swoje życie i jest zamykane w domu na całe dnie. Pewnego dnia, kiedy jego ojciec jest pijany i gotowy do ponownego znęcania się nad nim, szybko chwyta nóż kuchenny i podcina ojcu tętnicę. Jego ojciec wykrwawia się i umiera w ciągu kilku minut. Czy uważasz, że syn zrobił coś złego?

38 Wielu ludzi powiedziałoby, że nie zrobił nic moralnie złego i w rzeczywistości, niektórzy mogliby nawet posunąć się do stwierdzenia, że powinien dostać poklepanie po plecach za swoje czyny. A co z Akwinatą? Co by powiedział?

39 Moglibyśmy pomyśleć, że biorąc pod uwagę Prawo Naturalne do „zachowania i ochrony życia” powiedziałby, że to działanie jest moralnie złe. Ale w rzeczywistości powiedziałby, że działanie syna nie było moralnie złe (Akwinata omawia samoobronę w Summa Theologica (II-II, Qu. 64)).

40Dlaczego więc syn zabijający ojca nie jest w bezpośredniej sprzeczności z pierwotnym przykazaniem? Akwinata prosi nas o rozważenie różnicy między aktem zewnętrznym – faktem, że ojciec został zabity, a aktem wewnętrznym – motywem.

41 W naszym przykładzie działanie jest działaniem w obronie własnej ze względu na wewnętrzne działanie syna i z tego powodu Akwinata uważałby, że zabójstwo jest moralnie dopuszczalne. To rozróżnienie i wniosek są możliwe dzięki Doktrynie Podwójnego Skutku Akwinaty, która stwierdza, że jeśli czyn spełnia cztery warunki, to jest moralnie dopuszczalny. Jeśli nie, to nie jest.

  1. Pierwszą zasadą jest to, że czyn musi być dobry.
  2. Drugą zasadą jest to, że czyn musi nastąpić przed skutkami.
  3. Trzecią zasadą jest to, że intencja musi być dobra.
  4. Czwartą, musi być z poważnych powodów.

42To jest abstrakcyjne więc wróćmy do naszego przykładu. Czyn syna został dokonany w celu ratowania własnego życia, więc to jest dobre – możemy zaznaczyć (1). Co więcej, czyn ratujący jego życie nastąpił jako pierwszy – możemy zaznaczyć (2). Syn nie dokonał najpierw aktu zabicia ojca, aby ocalić własne życie. Byłoby to czynienie zła, aby doprowadzić do dobra, a to nigdy nie jest moralnie dopuszczalne. Intencją syna było zachowanie i ochrona swojego życia, więc intencja była dobra – zaznacz (3). Wreszcie powody były poważne, gdyż chodziło o jego życie lub życie jego ojca – kleszcz (4).

43Zważywszy więc, że czyn spełnia wszystkie cztery zasady, jest zgodny z DDE, a więc jest moralnie dopuszczalny, mimo że spowodował czyjąś śmierć, a więc wydaje się sprzeczny z podstawowym nakazem ochrony życia.

44Możemy wyciągnąć kontrastujący przypadek. Wyobraźmy sobie, że zamiast zabijać ojca w obronie własnej, syn planuje zabójstwo. Obmyśla najlepszy czas, najlepszy dzień, a następnie zakłada linkę, która powoduje, że jego ojciec spada z okna swojego mieszkania i umiera. Czy to działanie spełnia cztery kryteria DDE? Cóż, nie, ponieważ intencją syna jest raczej zabicie ojca niż uratowanie własnego życia – musimy postawić krzyżyk przy (3).

45Widzieliśmy już, że samobójstwo jest moralnie niedopuszczalne dla Akwinaty, więc czy to oznacza, że każde działanie, które podejmujesz, a które świadomie prowadzi do twojej własnej śmierci, jest moralnie złe? Nie. Ponieważ nawet jeśli zewnętrzny akt twojej własnej śmierci jest taki sam, to akt wewnętrzny – intencja – może być inny. Działanie jest oceniane przez Prawo Naturalne zarówno zewnętrznie, jak i wewnętrznie.

46Wyobraźmy sobie przypadek, w którym żołnierz widzi granat wrzucony do jego koszar. Wiedząc, że nie ma czasu, aby go rozbroić lub wyrzucić, rzuca się na granat. Ten wybucha, zabijając ją, ale ratując innych żołnierzy w jej baraku. Czy to jest złe czy dobre? Akwinata twierdzi, że jest to moralnie dopuszczalne, biorąc pod uwagę DDE. Jeśli ocenimy ten czyn zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie, zobaczymy dlaczego.

47 Intencją – wewnętrznym aktem – nie było zabicie siebie, mimo że mogła przewidzieć, że to na pewno się stanie. Czyn sam w sobie jest dobry, aby ratować swoich kolegów żołnierzy (1). Rozkaz jest słuszny, nie czyni zła, więc stanie się dobro (2). Intencja jest dobra, chce ratować swoich kolegów (3). Powód jest poważny, dotyczy życia ludzkiego (4).

48Porównaj to z żołnierzem, który postanawia popełnić samobójstwo, wysadzając się w powietrze. Intencja nie jest dobra i dlatego DDE nie pozwala na takie samobójcze działanie.

49Wreszcie, wyobraźmy sobie, że kobieta jest w ciąży i ma również nieoperacyjnego raka macicy. Lekarze mają dwa wyjścia: wyjąć macicę i uratować matkę, ale płód umrze; albo pozostawić płód, aby się rozwijał i urodził zdrowy, ale kobieta umrze. Co powiedziałby Akwinata w tym przypadku? Cóż, używając DDE powiedziałby, że moralnie dopuszczalne jest usunięcie raka.

50 Działaniem jest usunięcie raka; ma ono przewidywalne konsekwencje w postaci śmierci płodu, ale nie jest to tym, co jest zamierzone. Działanie – usunięcie raka – jest dobre (1). Akt usunięcia raka następuje przed śmiercią płodu (2). Intencja ratowania życia kobiety jest również dobra (3). Wreszcie, powody są poważne, ponieważ dotyczą życia i śmierci kobiety i płodu (4).

51Więc nawet jeśli jest to przypadek, w którym działania lekarza doprowadzają do śmierci płodu, byłoby to do przyjęcia dla Akwinaty poprzez jego Teorię Prawa Naturalnego, jak jest to pokazane poprzez DDE.

Kilka myśli na temat Teorii Prawa Naturalnego

52Jest wiele rzeczy, które moglibyśmy rozważyć, myśląc o Teorii Prawa Naturalnego Akwinaty. Istnieją pewne oczywiste problemy, które moglibyśmy podnieść, takie jak problem dotyczący tego, czy Bóg istnieje, czy nie. Jeśli Bóg nie istnieje, to Wieczne Prawo nie istnieje i dlatego cała teoria się rozpada. Jednakże, jako dobrzy filozofowie powinniśmy zawsze kierować się zasadą miłosierdzia i uznać, że nasz przeciwnik jest racjonalny i przedstawić najmocniejszą możliwą interpretację jego argumentu. Załóżmy więc dla dobra argumentu, że Bóg istnieje. Jak wiarygodna jest teoria Akwinaty? Jest kilka rzeczy, na które możemy zwrócić uwagę.

53Teoria Akwinaty działa w oparciu o ideę, że jeśli coś jest „naturalne”, to znaczy, jeśli spełnia swoją funkcję, to jest moralnie dopuszczalne, ale istnieje szereg pytań bez odpowiedzi odnoszących się do naturalnego.

54Możemy zapytać, dlaczego „naturalne” ma znaczenie? Możemy myśleć o rzeczach, które nie są „naturalne”, ale które są całkowicie do przyjęcia, i rzeczy, które są naturalne, które nie są. Na przykład, noszenie ubrań, przyjmowanie leków i przekłuwanie ciała z pewnością nie są naturalne, ale nie chcielibyśmy powiedzieć, że takie rzeczy są moralnie złe.

55 Z drugiej strony możemy uważać, że przemoc jest naturalną reakcją na niewiernego partnera, ale również uważać, że taka przemoc jest moralnie nie do przyjęcia. Nie jest więc prawdą, że możemy odkryć, co jest moralnie dopuszczalne lub nie, po prostu odkrywając, co jest naturalne, a co nie.

56Odłóżmy ten niepokój na bok. Przypomnijmy, Akwinata uważa, że reprodukcja jest naturalna, a zatem reprodukcja jest moralnie dopuszczalna. Oznacza to, że seks, który nie prowadzi do reprodukcji, jest moralnie niedopuszczalny. Zauważmy, że Akwinata nie mówi, że jeśli seks nie prowadzi do ciąży, to jest zły. W końcu czasami czas nie jest odpowiedni. Jego twierdzenie jest raczej takie, że jeśli nie ma potencjału, aby seks doprowadził do ciąży, to jest on zły. Jednak nawet z tą kwalifikacją oznaczałoby to, że cały szereg rzeczy, takich jak homoseksualizm i antykoncepcja, jest moralnie złych. Możemy potraktować to jako powód do ponownego przemyślenia moralnych ram Akwinaty (omawiamy te pozorne problemy bardziej szczegółowo w Rozdziale 10).

57Jest jednak bardziej fundamentalne zmartwienie w sercu tego podejścia (i Arystotelesa) do etyki. Uważają oni mianowicie, że wszystko ma swój cel (telos). Teraz, w przypadku niektórych rzeczy może to być wiarygodne. Rzeczy takie jak oko czy żołądź mają jasno określoną funkcję – rosną, widzą – ale co z ludźmi? To wydaje się nieco mniej oczywiste! Czy ludzie (raczej niż nasze poszczególne części) naprawdę mają telos? Z pewnością są tacy filozofowie – jak egzystencjaliści, na przykład Simone de Beauvoir (1908-1986) – którzy uważają, że nie ma czegoś takiego jak ludzka natura i nie ma czegoś takiego jak ludzka funkcja czy cel. Ale jeśli nie jesteśmy przekonani, że ludzie mają cel, to całe to podejście do etyki wydaje się wadliwe.

58Następnie możemy postawić pytania dotyczące DDE. Wróćmy do naszego przykładu o aborcji. Dla Akwinaty moralnie dopuszczalne jest usunięcie macicy, nawet jeśli wiemy, że w ten sposób płód umrze. To, co nie jest moralnie dopuszczalne, to zamiar zabicia płodu poprzez usunięcie macicy. Przy pierwszym czytaniu wydaje się to mieć sens; mamy intuicyjne wyczucie do czego DDE zmierza. Jednakże, kiedy rozważymy to bardziej szczegółowo, jest to dalekie od jasności.

59Wyobraźmy sobie dwóch lekarzy, którzy (pozornie) robią dokładnie to samo, obaj usuwają macicę i płód umiera. Jeden z nich zamierza wyjąć macicę – z pełną świadomością, że płód umrze – drugi zamierza zabić płód. Aby DDE działała w sposób, w jaki Akwinata ją rozumie, ta różnica w intencjach czyni moralną różnicę pomiędzy tymi dwoma lekarzami. Jednakże, czy rzeczywiście istnieje moralna różnica? Aby wywrzeć presję na odpowiedź, że tak, zadaj sobie pytanie, co według ciebie oznacza zamiar zrobienia czegoś. Jeśli pierwsza lekarka powie „Nie zamierzałam zabić płodu”, czy możemy to zrozumieć? Wszakże gdyby zapytać ją „czy wiedziała pani że wyjmując macicę, płód umrze?” odpowiedziałaby „tak, oczywiście”. Jeśli jednak to uczyniła i fœtus umarł, czyż nie zamierzała (w jakimś sensie) zabić fœtusa? Tak więc ta kwestia rodzi pewne złożone pytanie o naturę umysłu i o to, jak możemy rozumieć intencje.

60Na koniec, możemy się zastanawiać, jak łatwo jest wypracować, co właściwie należy zrobić, używając Prawa Naturalnego. Mamy nadzieję, że nasza teoria moralna nadaje nam kierunek w naszym życiu. To, jak możemy sądzić, jest właśnie rola teorii moralnej. Ale jak może ona działać w tym przypadku?

61 Dla Akwinaty, jeśli racjonalnie rozważamy, to dochodzimy do właściwego sposobu postępowania. Jeśli jest ono zgodne z Prawem Naturalnym i Prawem Bożym, to jest moralnie dopuszczalne. Jeśli jest niezgodne, to nie jest. Założenie jest takie, że im więcej myślimy, im bardziej racjonalni się stajemy, tym większa będzie zbieżność. Wszyscy zaczniemy mieć podobne poglądy na to, co jest dobre, a co złe. Ale czy nie jest to zbyt optymistyczne założenie? Bardzo często, nawet po długich przemyśleniach i chłodnych rozważaniach z przyjaciółmi i kolegami, nie jest dla nas oczywiste, co jako racjonalni agenci powinniśmy zrobić. Wszyscy znamy ludzi, których uważamy za racjonalnych, ale nie zgadzamy się z nimi w kwestiach moralnych. I nawet w tak oczywistych racjonalnych dziedzinach jak matematyka, najlepsi matematycy nie są w stanie dojść do porozumienia. Możemy więc być sceptyczni, że jako racjonalni agenci dojdziemy do zgodności z Naturalnymi i Boskimi Prawami.

PODSUMOWANIE
Aquinas jest intelektualnym gigantem. Napisał niewiarygodną ilość prac obejmujących szeroki wachlarz tematów. Jego wpływ był ogromny. Jego główną ideą jest to, że ludzie są stworzeni przez Boga do rozumowania – to jest nasza funkcja. Ludzie czynią moralnie słuszne rzeczy, jeśli postępujemy zgodnie z rozumem, a moralnie złe, jeśli tego nie robimy.
Aquinas jest niezwykle subtelnym i złożonym myślicielem. Na przykład, jego Doktryna Podwójnego Efektu zmusza nas do refleksji nad tym, co właściwie rozumiemy przez „działania”, „intencje” i „konsekwencje”. Jego praca pozostaje szeroko dyskutowana i badana i zazwyczaj nadal odgrywa centralną rolę w etyce chrześcijańskiej, która odrzuca teorię Boskich rozkazów.

WSPÓŁCZESNE BŁĘDY STUDENTÓW

  • Myślenie, że Akwinata jest teoretykiem Boskich rozkazów.
  • Sądzenie, że Prawo Wieczne jest czymś, co Bóg postanowił napisać.
  • Sądzenie, że Prawa Naturalne są prawami nauki – np. prawo termodynamiki.
  • Sądzenie, że wszystkie „prawa” są absolutne.
  • Sądząc, że zawsze moralnie wymagane jest od nas przestrzeganie drugorzędnych nakazów.
  • Sądząc, że Akwinata jest zaangażowany w istnienie tylko jednego zestawu drugorzędnych nakazów dla wszystkich ludzi we wszystkich sytuacjach.

PYTANIA DO ROZWAŻENIA

  1. Jeśli Bóg istnieje, to co – jeśli cokolwiek – ma wspólnego z tym, co jest dobre i złe?
  2. Możemy odpowiedzieć na dylemat „arbitralności” powołując się na naturę Boga. Dlaczego ta odpowiedź może być problematyczna?
  3. Co to jest Wieczne Prawo?
  4. Co to są Prawa Naturalne i pierwotne nakazy?
  5. Co to są Prawa Ludzkie i wtórne nakazy?
  6. Co to są Prawa Boskie?
  7. Jak dobre oko ma widzieć, a dobry żołądź ma rosnąć, tak dobry człowiek ma…? Do czego? Jak zakończymy to zdanie?
  8. Ludzie często mówią o tym, co jest „naturalne”? Jak myślisz, co mają przez to na myśli? Jak użyteczne jest pojęcie „naturalne” w teorii moralności?
  9. Pomyśl o twierdzeniu opisowym. Pomyśl o twierdzeniu normatywnym. Dlaczego przejście od jednego do drugiego może być problematyczne?
  10. Gdyby ludzie myśleli wystarczająco długo, czy sądzisz, że osiągnęliby zbieżność co do tego, co jest moralnie dobre, a co złe?
  11. Co to jest doktryna podwójnego skutku?
  12. Jaka jest różnica – jeśli w ogóle istnieje – między zamiarem doprowadzenia do jakiegoś celu a działaniem, gdy wiesz, że twoje działanie doprowadzi do tego celu?

KLUCZOWA TERMINOLOGIA
Dobra pozorne
A priori
A posteriori
Prawo zewnętrzne
Akty zewnętrzne
Prawo naturalne
Prymitywne nakazy
Dobra rzeczywiste
Prymitywne nakazy
Akty wewnętrzne
Doktryna podwójnego skutku

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.