Twoje pochodzenie etniczne nie jest czymś, co możesz zastosować rano i usunąć ściereczką po długim dniu – ale jedna Youtuberka, która idzie pod nazwą VenusAngelic nie wydaje się, że dostała memo. Jeśli nazwa VenusAngelic brzmi dla Ciebie znajomo, to prawdopodobnie dlatego, że ma ona fan page na Facebooku z ponad 200,000 polubień, prawie 500,000 subskrybentów na Youtube i ponad 80 milionów wyświetleń na Youtube w sumie. Jest białą, 17-letnią mieszkanką południowego Londynu, która jest znana z tego, że wygląda i ubiera się jak lalka. W zeszłym tygodniu VenusAngelic opublikowała wideo zatytułowane „How To Look Half Japanese.”

„Looking half-Japanese is the new fashionable trend in Japan”, zaczyna się wideo. VenusAngelic, czyli Venus Isabelle Palermo, przypisuje wzrost pragnienia, aby wyglądać „haafu kao” lub „half-face/bi-racial” do wzrostu liczby pół-japońskich celebrytów. Trend jest tak wszechobecny w kulturze japońskiej, że czasopisma mody nawet zawierać poradniki, jak wyglądać mniej japoński i bardziej „bi-racial.”

Oczywiście, nie ma problemu z celebrowaniem faktu, że biracial ludzie są piękne. Problem pojawia się, gdy to uznanie przekracza granicę do żółtej twarzy. To szczególne wideo VenusAngelic pomaga utrwalić zinternalizowane uwielbienie dla „bielszego i jaśniejszego” standardu piękna, który posiadają niektóre Azjatki. Niektórzy z fanów Venus stanęli w jej obronie, podczas gdy inni nie mogli rozpoznać, że urodzona w Szwajcarii nie jest Japonką.

Ludzie robiący makijaż, aby wyglądać na pół-Japończyków są nie tylko problematyczni – są rasistami. Gdyby ten film był zatytułowany „Jak wyglądać jak czarna dziewczyna”, ludzie (mam nadzieję i zakładam) byliby oburzeni. Ale wydaje się, że niektórzy ludzie nie rozumieją, że uznanie dla kultury azjatyckiej nie daje ci licencji na naśladowanie ich poprzez przekształcenie ich pochodzenia etnicznego w maskę stworzoną przez makijaż.

Wideo mówi samo za siebie.

Venus z pewnością nie jest jedynym użytkownikiem Youtube uczestniczącym w tym trendzie. Inni również brali udział w tych obraźliwych tutorialach makijażu.

Youtuber NatsuOkamiTips upewnił się, że ten filmik zawierał zrzeczenie się odpowiedzialności przed tutorialem:

„…tylko mała uwaga, zanim obejrzysz ten filmik, pamiętaj, że jesteś piękna bez względu na to, jaka jesteś, czy jesteś biała, czarna, niebieska, fioletowa czy zielona, jesteś piękna. Więc pamiętaj, że podczas oglądania tego filmu… Mogę dostać komentarze mówiące „oh to jest rasistowskie, nie możesz umieszczać takich filmów” ale, poważnie chłopaki, to nie ma znaczenia. To nie jest rasistowskie. Rozmawiałem z Azjatami i powiedzieli mi, że to naprawdę głupie, że muszę nawet pytać czy to rasistowskie, bo tak naprawdę nie jest.”

(Ogólna zasada kciuka: Dziewięć razy na 10, jeśli musisz zapytać kogoś z pewnej rasy, czy coś jest rasistowskie, to prawdopodobnie jest.)

Mogłabym wymieniać wideo za wideo, i oczywiście ten trend wykracza poza tutoriale makijażu na YouTube. Niedawno CBS wydała niezwykle obraźliwy odcinek How I Met Your Mother, w którym członkowie obsady Alyson Hannigan, Josh Radnor i Colbie Smulders ubrali się w jedwabne szaty i mówili ze stereotypowymi azjatyckimi akcentami.

Niezaskakująco, otrzymało to obfity cios zwrotny na Twitterze.

To, co wszystkie te filmy reprezentują, to nowoczesna forma orientalizmu. Edward Said, teoretyk i autor postkolonialny, zdefiniował orientalizm jako „sposób widzenia, który wyobraża sobie, podkreśla, wyolbrzymia i zniekształca różnice między ludami i kulturami arabskimi w porównaniu do Europy i USA”. Koncepcja ta odnosi się również do fetyszyzacji i faux-exotic otaczającej kulturę azjatycką. Te tutoriale, jak i ich twórcy, minimalizują etniczność i parodiują ją jako maskę. Najwyraźniej potrzebujemy lekcji na temat różnicy między uznaniem a przywłaszczeniem.

Cenę definiuje się jako „wyraz podziwu, aprobaty lub wdzięczności”. Więc docenienie byłoby wyrażeniem miłości do japońskiego jedzenia i otwarciem restauracji inspirowanej Japonią. Albo, na przykład, jeśli naprawdę lubisz muzykę K-Pop, możesz zrobić makijaż podobny do tego, jaki robi twoja ulubiona gwiazda K-Pop. Ale nie zmienisz koloru skóry lub nie zniekształcisz swoich rysów twarzy, aby „wyglądać bardziej azjatycko.”

Przeniesienie jest zdefiniowane jako „użycie wcześniej istniejących pomysłów, obrazów lub obiektów z niewielką lub żadną transformacją zastosowaną do nich.” Przywłaszczenie to mówienie z przesadnym fałszywym japońskim akcentem, robienie makijażu, aby „wyglądać bardziej japońsko” i naśladowanie zachowań/manier, które przypisuje się ludziom azjatyckim.

Ludzie azjatyccy mogą nie być zatrzymywani i przeszukiwani lub śledzeni po domach towarowych tak często jak czarni, ale to nie daje ludziom prawa do utrwalania redukcyjnych stereotypów na ich temat. Prank calls używające azjatyckich głosów, wyciąganie oczu, aby „wyglądały bardziej azjatycko” i tego typu „Jak wyglądać” tutoriale makijażu muszą się skończyć.

Bez względu na rasę lub odcień fundacji, zawłaszczanie nigdy nie jest piękne.

Zdjęcia: SodiumArt; VenusAngelic

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.