Zwykłem myśleć, że objawy lęku były dość proste, zanim mnie zdiagnozowano. Myślałem, że to dużo hiperwentylacji, cała Ziemia się kręci, ciągłe zamartwianie się. Doświadczyłem wiele z tego, podobnie jak moi przyjaciele.

Przechodziłem przez nudności, zaburzenia żołądkowo-jelitowe (GI) lub „nerwowe kupy” jak je nazywam, problemy skórne, wybieranie skóry, niezamierzone samookaleczenia (zagryzam wargi), przypadkowe zawroty głowy, uczucie, że moje serce wali od włosów do palców u stóp. Przeszłam przez całkiem sporo.

Nie było to dopóki nie zaczęłam terapii i nie zaczęłam mówić o moich zmaganiach, że odkryłam, że mam do czynienia z bardzo dziwnym symptomem; jeszcze nie spotkałam kogoś z takim samym symptomem. Czasami go nie ma; czasami muszę oddzielić się od tego, co się dzieje, żeby mieć go pod kontrolą. Naprawdę trudną rzeczą jest to, że jest to fizyczny objaw, który widać z zewnątrz. Nie ma żadnego ukrywania tego.

Kiedy jestem nadmiernie niespokojny, knebluję. Krztuszę się bardzo często.

Prawdę mówiąc, nie wiem, dlaczego mi się to zdarza. Mam odruch wymiotny od tak dawna, jak tylko pamiętam. Jest to straszny odruch wymiotny. Dentyści denerwują się na mnie, bo nie mogą zrobić mi zdjęcia rentgenowskiego bez zakneblowania, nie mogą też włożyć mi do ust żadnego instrumentu. Nie mogę kupić sobie dużych główek do szczoteczki do zębów, nie mogę myć języka i nie mogę jeść niektórych potraw. Nie mogę nawet wąchać pewnych zapachów ani odczuwać pewnych konsystencji bez zakrztuszenia się. To działo się ze mną odkąd byłem młody.

Odkąd zaczął się mój niepokój, zacząłem po prostu losowo kneblować kiedykolwiek czułem się niespokojny i miałem inne symptomy obecne, jak moje zawroty głowy lub zaburzenia żołądkowo-jelitowe. Nie ma dosłownie niczego , co mogę zrobić o tym. Zazwyczaj po prostu usprawiedliwiam się, jeśli jestem w grupie i idę do łazienki, aby zrobić kilka ćwiczeń oddechowych, które pracowały, kiedy byłem dzieckiem i potrzebowałem dostać się przez egzaminy dentystyczne.

Dowiedziałem się, że kiedykolwiek moje gagging fits zdarzyć, muszę rozproszyć się z czymś, aby wziąć się z mojego własnego umysłu. Czasami będę oddychać; inne rzeczy , które pracowały jest właśnie granie gier na moim telefonie, głaskanie mojego psa i/lub kota i nawet mówienie do mojego męża o tym , co czuję w tej bieżącej chwili. Dostawanie trochę świeżego powietrza pomaga zbyt!

Zdałam sobie sprawę, że od rozpoczęcia terapii i bycia umieszczonym na małej dawce antydepresantu, mój niepokój, w ogóle, powoli zaczął dostawać się lepiej. Albo to, albo właśnie radzę sobie lepiej. Moje epizody kneblowania nie są tak częste. Mam wkrótce wizytę kontrolną u mojego lekarza i myślę, że będzie on zwiększał moją dawkę leku, której nie jestem przeciwny, ponieważ nie sądzę, żeby działała ona tak dobrze, jak mogłaby być.

Mam nadzieję, że doczekam dnia, w którym nie będę krztusił się z niepokoju. Na razie będę nadal ciężko pracować nad moim powrotem do zdrowia i znalezieniem sposobów radzenia sobie z moimi chorobami psychicznymi.

Chcemy usłyszeć twoją historię. Zostań potężnym współpracownikiem tutaj.

Getty Images photo via Voyagerix

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.