PARIS – SpaceX’s Jan. 20 potwierdzenie, że Google i mutual-fund gigant Fidelity Investments zainwestował łącznie 1 miliard dolarów w SpaceX ustawić scenę do tego, co może być wieloletnia konkurencja dla kapitału i zasobów inżynieryjnych wśród konsorcjów mających na celu budowę sieci satelitarnych dla globalnej łączności internetowej.
Google nie mówił, ale urzędnicy branżowi natychmiast założyli, że jego udział własnościowy SpaceX nie był oparty na nowej atrakcyjności Google dla pojazdów startowych, ale raczej na decyzji założyciela SpaceX Elona Muska o budowie szkieletu internetowego na niskiej orbicie okołoziemskiej.
W krótkiej notatce na swojej stronie internetowej, SpaceX powiedział, że fundusze „zostaną wykorzystane do wspierania ciągłych innowacji w dziedzinie transportu kosmicznego, wielokrotnego użytku i produkcji satelitów.”
Ogłoszenie nastąpiło po przemówieniu Muska z 16 stycznia w Seattle odsłaniającym plany otwarcia tam siedziby dla projektu satelity internetowego, który ostatecznie uruchomiłby 4000 satelitów.
Musk powiedział, że SpaceX przedłożył międzynarodowym regulatorom niezbędną dokumentację dla projektu, i że początkowa usługa mogłaby rozpocząć się w ciągu pięciu lat.
Powiedział również, że SpaceX nie będzie dążyć do notowań giełdowych przez wiele lat, biorąc pod uwagę zmienność rynku usług startowych.
Musk nie podał nazwy dla swojego projektu satelitarnego, i nie było natychmiastowego sposobu, aby zweryfikować, co, jeśli cokolwiek, on lub SpaceX złożyli do Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego (ITU), agencji ONZ z siedzibą w Genewie, która reguluje sloty orbitalne i widmo radiowe. Również niejasne jest to, co częstotliwości radiowe sieci SpaceX byłby używany do dostarczania szerokopasmowego z niskiej orbity okołoziemskiej.
Niektórzy urzędnicy branżowi spekulowali, że Musk może być rozważa wykorzystanie łączy optycznych – nie częstotliwości radiowych – dla swojej sieci satelitarnej, a tym samym będzie miał mniejszą potrzebę ITU regulacyjnych approval.
„Istnieje wiele elementów do rzeczy regulacyjnych,” Musk powiedział w odpowiedzi na pytanie podczas zaproszenia tylko mowy w Seattle. „Jest ITU wypełnienia i zrobiliśmy wypełnienia związane z tym.”
ITU działa na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”, co oznacza, że każdy system satelitarny, który zarejestrował się do korzystania z tych samych częstotliwości, zanim SpaceX dokonał swoich wypełnień, miałby pierwszeństwo przed SpaceX.
Zależnie od wybranych częstotliwości, globalna sieć na niskiej orbicie okołoziemskiej – Musk powiedział, że jego konstelacja będzie na wysokości około 1100 kilometrów – musiałby uniknąć zakłócania sygnałów z satelitów na wyższej orbicie geostacjonarnej 36,000 kilometrów nad równikiem.
Ogłoszenie Muska przyszedł zaledwie dwa dni po OneWeb LLC, dawniej nazywany WorldVu Satellites, ogłosił, że Virgin Galactic z Londynu i Qualcomm Inc z San Diego zgodził się zainwestować w OneWeb’s 650-satelitarnego systemu.
Pod nazwą WorldVu, OneWeb ma zabezpieczone ITU upoważnienie dla Ku-band sieci na wysokości 1.200 kilometrów z terminami w obsłudze w 2018 i 2020. OneWeb, z siedzibą w Wielkiej Brytanii Wyspy Normandzkie, będzie musiał uniknąć dużej liczby Ku-band satelitów telekomunikacyjnych działających na wyższej orbicie, i będzie szczególnie trudne do pracy wokół równika, biorąc pod uwagę, że większość Ku-band satelitów są na orbicie geostacjonarnej.
Musk powiedział, że SpaceX wchodzi w biznes produkcji satelitów z nowym zakładem z siedzibą w Seattle po części dlatego, że jest więcej pieniędzy związanych z produkcją satelitów niż z usługami space-launch.
„To ma być znacząca kwota przychodów i pomóc w finansowaniu miasta na Marsie”, powiedział Musk. „Patrząc w dłuższej perspektywie, co jest potrzebne do stworzenia miasta na Marsie? Cóż, jedna rzecz jest pewna – dużo pieniędzy. Potrzebujemy więc rzeczy, które wygenerują dużo pieniędzy.”
Oczekuje się, że satelity SpaceX będą ważyć kilkaset kilogramów przy starcie i wykorzystywać jonowo-elektryczne pędniki z efektem Halla do manewrowania na orbicie. Powiedział, że fabryka satelitów SpaceX będzie budować swoje własne silniki, które scharakteryzował jako technologię, którą można opanować ze względną łatwością.
Sieć SpaceX będzie wyposażona w terminale użytkownika wyposażone w anteny typu phased-array na tyle niedrogie – od 100 do 300 dolarów – że będzie można je kupić na całym świecie, aby dostarczyć szerokopasmowy dostęp do obszarów, które prawdopodobnie nie będą obsługiwane przez naziemne łącza szerokopasmowe w najbliższym czasie. Budowa i uruchomienie początkowej konstelacji, która pokryłaby całą kulę ziemską z wyjątkiem regionu polarnego, powinno zająć około pięciu lat.
„Naprawdę mówimy o czymś, co w dłuższej perspektywie jest jak odbudowa Internetu w kosmosie” – powiedział Musk. „Celem będzie mieć większość długodystansowego ruchu internetowego przejść przez tę sieć i około 10 procent lokalnego ruchu konsumentów i przedsiębiorstw. Więc 90 procent ludzi lokalnego dostępu nadal będzie pochodzić z włókna, ale zrobimy około 10 procent biznesu do konsumentów bezpośrednio, a ponad połowa ruchu długodystansowego.”
Musk powiedział, że jego doświadczenie jako prezes napędzanego elektrycznie producenta samochodów Tesla Motors Inc, którego akcje handluje na amerykańskim rynku Nasdaq, nauczyło go lekcji o kapryśności inwestorów.
„Z Teslą w każdym danym tygodniu, to jak radzenie sobie z maniakalno-depresyjnym,” Musk powiedział o cenie akcji firmy auto roller-coaster.
„Myślę, że nie weźmiemy SpaceX publicznie przez dość długi czas,” Musk powiedział. „Kiedy będziemy robić regularne loty na Marsa, to może być dobry czas, aby wejść na giełdę. Ale przed tym, ponieważ długoterminowe cele SpaceX są naprawdę długoterminowe – potrzeba dużo czasu, aby zbudować miasto na Marsie – to nie pasuje do krótkoterminowych ram czasowych publicznych akcjonariuszy i menedżerów kapitału.
„To powiedziawszy, oferujemy opcje na akcje i ograniczone akcje i robimy wydarzenia płynności co sześć miesięcy. Tak więc co sześć miesięcy firma jest wyceniana przez firmę zewnętrzną i co sześć miesięcy dokonujemy wykupu akcji. To daje najlepsze z obu światów, gdzie masz płynność akcji, ale nie masz ogromnych wahań, które masz w przypadku spółki publicznej…. Wejdziemy na giełdę może za 20 lat lub coś w tym stylu.”
.