Historia naturalna epizodów SCLS wskazuje, że ustępują one samoistnie w ciągu 2-4 dni i że składają się z dwóch odrębnych faz:

Faza przecieku kapilarnegoEdit

Fazą początkową jest faza przecieku kapilarnego, trwająca od 1 do 3 dni, podczas której do 70% całkowitej objętości osocza może wnikać do jam ciała, zwłaszcza w kończynach. Najczęstsze cechy kliniczne to objawy grypopodobne, takie jak zmęczenie; katar; światłowstręt do omdleń włącznie; bóle kończyn, brzucha lub uogólnione; obrzęk twarzy lub inne obrzęki; duszność; i niedociśnienie, które prowadzi do wstrząsu krążeniowego i potencjalnie do zapaści krążeniowo-oddechowej oraz innych zaburzeń lub uszkodzeń narządowych. Ostre uszkodzenie lub niewydolność nerek jest częstym zagrożeniem z powodu ostrej martwicy kanalików nerkowych w następstwie hipowolemii i rabdomiolizy. Utrata płynu z naczyń włosowatych ma podobny wpływ na krążenie jak odwodnienie, spowalniając zarówno przepływ tlenu dostarczanego do tkanek i narządów, jak i wydalanie moczu. Pilna pomoc medyczna w tej fazie polega na resuscytacji płynami, głównie na dożylnym podawaniu roztworu soli fizjologicznej z dodatkiem hetastarchy lub albuminy i koloidów (w celu zwiększenia pozostałego przepływu krwi do ważnych narządów, takich jak nerki), a także glikokortykoidów (steroidów, takich jak metyloprednizolon, w celu zmniejszenia lub zatrzymania przecieku kapilarnego). Wpływ płynoterapii na ciśnienie tętnicze, jakkolwiek skuteczny, jest zawsze przemijający i prowadzi do zwiększonego gromadzenia się płynów pozanaczyniowych, wywołując liczne powikłania, zwłaszcza zespół przedziałów, a w konsekwencji rabdomiolizę niszczącą kończyny. W związku z tym pacjenci doświadczający epizodów SCLS powinni być ściśle monitorowani w warunkach intensywnej opieki szpitalnej, w tym pod kątem powikłań ortopedycznych wymagających dekompresji chirurgicznej, a ich płynoterapia powinna być jak najbardziej zminimalizowana.

Faza rekrutacjiEdit

Drugi etap charakteryzuje się reabsorpcją pierwotnie wynaczynionego płynu i albumin z tkanek i trwa zwykle od 1 do 2 dni. Przeciążenie płynami wewnątrznaczyniowymi prowadzi do wielomoczu i może spowodować gwałtowny obrzęk płuc i zatrzymanie akcji serca, z możliwymi skutkami śmiertelnymi. Zgon z powodu SCLS następuje zwykle w fazie rekrutacji z powodu obrzęku płuc spowodowanego nadmiernym dożylnym podawaniem płynów we wcześniejszej fazie przecieku. Powaga problemu zależy od ilości płynów podanych w początkowej fazie, uszkodzenia, które mogło wystąpić w nerkach oraz szybkości, z jaką podawane są leki moczopędne, aby pomóc pacjentowi w szybkim wydaleniu nagromadzonych płynów. W niedawnym badaniu 59 ostrych epizodów występujących u 37 hospitalizowanych pacjentów z SCLS stwierdzono, że terapia płynami o dużej objętości była niezależnie związana z gorszymi wynikami klinicznymi, a głównymi powikłaniami epizodów SCLS były: obrzęk płuc w fazie zdrowienia (24%), zaburzenia rytmu serca (24%), zespół przedziałów (20%) i zakażenia nabyte (19%).

Zapobieganie epizodom SCLS obejmowało dwa podejścia. Pierwsze z nich było od dawna utożsamiane z Mayo Clinic i zalecało leczenie beta agonistami, takimi jak terbutalina, inhibitorem fosfodiesterazy teofiliną i antagonistami receptora leukotrienowego montelukastem sodowym.

Uzasadnieniem stosowania tych leków była ich zdolność do zwiększania wewnątrzkomórkowego stężenia cyklicznego AMP (adenozynomonofosforanu), co może przeciwdziałać zapalnym szlakom sygnalizacyjnym, które indukują przepuszczalność śródbłonka. Był to standard postępowania do początku lat 2000, ale potem został odsunięty na bok, ponieważ pacjenci często doświadczali ponownych epizodów SCLS, a także dlatego, że leki te były źle tolerowane ze względu na nieprzyjemne działania niepożądane.

Drugie, bardziej aktualne podejście, którego pionierem była Francja w ostatniej dekadzie (wczesne lata 2000), polega na comiesięcznych dożylnych wlewach immunoglobulin (IVIG), z dawką początkową 2 gr/kg/miesiąc masy ciała, co okazało się bardzo skuteczne, zgodnie z licznymi opisami przypadków z całego świata.

IVIG jest od dawna stosowana w leczeniu zespołów autoimmunologicznych i związanych z MGUS, ze względu na jej potencjalne właściwości immunomodulacyjne i antycytokinowe. Dokładny mechanizm działania IVIG u pacjentów z SCLS nie jest znany, ale prawdopodobnie neutralizuje ona ich prozapalne cytokiny, które prowokują dysfunkcję śródbłonka. Niedawny przegląd doświadczeń klinicznych z udziałem 69, głównie europejskich, pacjentów z SCLS wykazał, że leczenie profilaktyczne z zastosowaniem IVIG było najsilniejszym czynnikiem związanym z ich przeżyciem, tak że terapia IVIG powinna być środkiem profilaktycznym pierwszego rzutu u pacjentów z SCLS. Według ostatniego badania NIH dotyczącego doświadczeń pacjentów, profilaktyka IVIG wiąże się z radykalnym zmniejszeniem występowania epizodów SCLS u większości pacjentów, przy minimalnych działaniach niepożądanych, tak że może być rozważana jako terapia pierwszego rzutu u osób z jednoznacznym rozpoznaniem SCLS i historią nawracających epizodów.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.